Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17787
- Od: 15 paź 2011, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Epiphyllum potrzebuje mocno przepuszczalnego podłoża, to są nadrzewne epifity.
Albo podłoże jak do sukulentów, czyli mieszanka ziemi i żwirku/perlitu w proporcji około 1:1, albo mieszanka ziemi, żwirku/perlitu i kory/chipsów kokosowych/podłoża do storczyków.
Albo podłoże jak do sukulentów, czyli mieszanka ziemi i żwirku/perlitu w proporcji około 1:1, albo mieszanka ziemi, żwirku/perlitu i kory/chipsów kokosowych/podłoża do storczyków.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19951
- Od: 16 paź 2010, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Być może i tak rosną, jednak dla bezpieczeństwa proponuję do takiej ziemi dodać dużo np. perlitu czy wermikulitu. To ułatwi sprawę i sprawi że substrat stanie się dużo bardziej przepuszczalny - epiphyllum to przecież epifity.Orszulka napisał(a):
U mnie rosną w zwykłej ziemi z ogrodniczego.
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1 7 8 9
Sprzedam, wymienię Nowa oferta roślin dostępna wiosną 2023r
Sprzedam, wymienię Nowa oferta roślin dostępna wiosną 2023r
- Orszulka
- 200p
- Posty: 436
- Od: 25 lip 2010, o 21:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
- Kontakt:
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Rosną w takiej ziemi lub ziemi kompostowej przywożonej z działki od 2014 roku i ładnie się rozrastają. System korzeniowy to nawet zbyt dobrze się rozrasta, jak mogłam stwierdzić któregoś roku podczas przesadzania.
Wystarczy rzadziej podlewać.
Wystarczy rzadziej podlewać.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17787
- Od: 15 paź 2011, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
A ja powtórzę za Henrykiem, to są epifity które nie rosną w naturze w normalnej ziemi, tylko gdzie korzenie mają dużo składników organicznych.
Nie wystarczy rzadko podlewać, bo tutaj chodzi żeby do korzeni docierało dużo powietrza. Być może Twoje Epiphyllum jakoś się dostosowały, ale u innych osóbkorzenie mogą gnić.
Nie wystarczy rzadko podlewać, bo tutaj chodzi żeby do korzeni docierało dużo powietrza. Być może Twoje Epiphyllum jakoś się dostosowały, ale u innych osóbkorzenie mogą gnić.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Orszulka
- 200p
- Posty: 436
- Od: 25 lip 2010, o 21:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
- Kontakt:
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Norbert, przeczytałam ze zrozumieniem tekstu. Nie trzeba mi dwa razy powtarzać.
Widziałam też jak rosną w naturze.
Polskie warunki (chyba, że ktoś uprawia w szklarni) mają się nijak do warunków naturalnych - ani nie ma takiej wilgotności powietrza, ani temperatury nawet gdy rosną w przepuszczalnym podlożu. One np. w Brazyli w ogóle nie rosną w ziemi, więc jak ma się to wyżej opisane podloże do warunlw naturalnych?
Napisałam, jak u mnie rosną, kwitną i mają się dobrze.
Gdy nie stoi woda i podłoże nie jest gliniaste (lub zbita ciężka ziemia) to korzenie się nie udusza
Widziałam też jak rosną w naturze.
Polskie warunki (chyba, że ktoś uprawia w szklarni) mają się nijak do warunków naturalnych - ani nie ma takiej wilgotności powietrza, ani temperatury nawet gdy rosną w przepuszczalnym podlożu. One np. w Brazyli w ogóle nie rosną w ziemi, więc jak ma się to wyżej opisane podloże do warunlw naturalnych?
Napisałam, jak u mnie rosną, kwitną i mają się dobrze.
Gdy nie stoi woda i podłoże nie jest gliniaste (lub zbita ciężka ziemia) to korzenie się nie udusza

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17787
- Od: 15 paź 2011, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Doskonale Cię rozumiem i nie podważam Twojej metody uprawy oraz gratuluję sukcesów.
Jednak kwestia zasadnicza leży w tym, że spotkałem na tym forum wiele epifitów posadzonych do samej zwykłej ziemi i skutkiem często było przelanie. A przelanie to nie tylko z powodu zbyt częstego podlewania, ale i sadzenia w zbyt mało przepuszczalne podłoże.
Dlatego żeby uniknąć problemów w uprawie lepiej posadzić do mieszanki ziemi i różnych dodatków zwłaszcza w przypadku osób które albo nie mają doświadczenia, albo tych, którzy mają ciężką rękę do podlewania.
Natomiast porównanie do warunków naturalnych jest jak najbardziej prawidłowe. Ok., rośliny mają zdolność do adaptacji do nowych warunków i część roślin będzie sobie radzić w odmiennych. Rośliny potrafią również zaskakiwać.
Tylko żeby było jasne, mi chodzi o szersze podejście do tematu i uwzględnienie doświadczeń wielu hodowców. Gdyby wziąć powiedzmy 100 epifitów i wszystkie posadzić tylko do ziemi uniwersalnej, to po upływie jakiegoś czasu może z 1% by jakoś dał radę, a u 99 można było się liczyć z uszkodzeniem korzeni.
Pozdrawiam

Jednak kwestia zasadnicza leży w tym, że spotkałem na tym forum wiele epifitów posadzonych do samej zwykłej ziemi i skutkiem często było przelanie. A przelanie to nie tylko z powodu zbyt częstego podlewania, ale i sadzenia w zbyt mało przepuszczalne podłoże.
Dlatego żeby uniknąć problemów w uprawie lepiej posadzić do mieszanki ziemi i różnych dodatków zwłaszcza w przypadku osób które albo nie mają doświadczenia, albo tych, którzy mają ciężką rękę do podlewania.
Natomiast porównanie do warunków naturalnych jest jak najbardziej prawidłowe. Ok., rośliny mają zdolność do adaptacji do nowych warunków i część roślin będzie sobie radzić w odmiennych. Rośliny potrafią również zaskakiwać.
Tylko żeby było jasne, mi chodzi o szersze podejście do tematu i uwzględnienie doświadczeń wielu hodowców. Gdyby wziąć powiedzmy 100 epifitów i wszystkie posadzić tylko do ziemi uniwersalnej, to po upływie jakiegoś czasu może z 1% by jakoś dał radę, a u 99 można było się liczyć z uszkodzeniem korzeni.
Pozdrawiam

"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Moje epiphyllium
Witajcie 
Bardzo prosze o rade w sprawie epiphyllium. W kwuetniu rok temu dostalam ogromne epiphylium. Mialo duzo suchych lusci, z ktorego co prawda wyrastalo duzo nowych zielonych. Ale niestety nie zakwitl. Rosly liscie, czesciowo byl suchy, wygladal... nieciekawie. Dlatego scielam wszystkie pedy, liscie. Czy to było dobre rozwiazanie? Czy moge miec nadzieje ze teraz liscie beda risly równo, ze wypusci pedy i bedzue rosl rownomiernie?
Z gory dziękuję za wszelkie rady


Prosimy o poprawną pisownię na forum. Karo

Bardzo prosze o rade w sprawie epiphyllium. W kwuetniu rok temu dostalam ogromne epiphylium. Mialo duzo suchych lusci, z ktorego co prawda wyrastalo duzo nowych zielonych. Ale niestety nie zakwitl. Rosly liscie, czesciowo byl suchy, wygladal... nieciekawie. Dlatego scielam wszystkie pedy, liscie. Czy to było dobre rozwiazanie? Czy moge miec nadzieje ze teraz liscie beda risly równo, ze wypusci pedy i bedzue rosl rownomiernie?
Z gory dziękuję za wszelkie rady



Prosimy o poprawną pisownię na forum. Karo
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19951
- Od: 16 paź 2010, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Wydaje się że zamordowałaś tą roślinę - nie wygląda na to aby jeszcze odbiła.
W przyrodzie rzadko coś rośnie przepięknie, równomiernie i według linijki. Epi tak na pewno nie rosną...

W przyrodzie rzadko coś rośnie przepięknie, równomiernie i według linijki. Epi tak na pewno nie rosną...
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1 7 8 9
Sprzedam, wymienię Nowa oferta roślin dostępna wiosną 2023r
Sprzedam, wymienię Nowa oferta roślin dostępna wiosną 2023r
- gerranium
- 200p
- Posty: 204
- Od: 27 mar 2019, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Na pierwszym zdjęciu widać zielone pędy. Można je spróbować przesadzić o ile mają zdrowe korzenie. Doniczka musi być mała, podłoże bardzo przepuszczalne - trzeba wymieszać ziemię do kaktusów i żwirek akwarystyczny w proporcji 1:1. Pierwsze delikatne podlanie po tygodniu od przesadzenia.
Pozdrawiam
G.
G.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17787
- Od: 15 paź 2011, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
A ja z kolei nie widzę tutaj nic żywego. Co prawda czasami zdarzają się cuda, ale tutaj hmmm. 

"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17787
- Od: 15 paź 2011, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
To wygląda mi na nadmiar wody w podłożu. W czym rośnie i jak często podlewasz?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Mieszanka ziemi do storczyków, kory, perlitu, żwirku, bardzo przepuszczalna, do tego gliniana doniczka. Podlewam średnio raz na tydzień, w razie potrzeby częściej bo na parapecie bardzo szybko wysycha. Te zmiany są tylko na jednym liściu.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17787
- Od: 15 paź 2011, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Hmmm... Patrząc na pierwsze zdjęcie to miałem podobne objawy jak przesadziłem z podlewaniem.
Z drugiej strony jak to dotyczy tylko jednego liścia, a on sam nie żółknie to może w takim razie jakiejś zmiany o podłożu fizjologicznym.
Musiałbym zajrzeć do swojego, teraz coś kojarzę że chyba też ma takie wypustki, ale osobiście specjalnie tym się nie przejąłem.
Z drugiej strony jak to dotyczy tylko jednego liścia, a on sam nie żółknie to może w takim razie jakiejś zmiany o podłożu fizjologicznym.
Musiałbym zajrzeć do swojego, teraz coś kojarzę że chyba też ma takie wypustki, ale osobiście specjalnie tym się nie przejąłem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
No to może rzeczywiście trochę zmniejszę podlewanie.
Ulżyło mi że to nie żadne pasożyty, dziękuję
Ulżyło mi że to nie żadne pasożyty, dziękuję
