Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7506
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Nie można stosować folii zamiast włókniny w uprawie roślin. Folia nie jest przewiewna i nie przepuszcza wody.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
piekara114
200p
200p
Posty: 354
Od: 29 sty 2016, o 17:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Powiedźcie po co między ogórkami sieje się nasturcję? Babcia tak robiła (już nie można się zapytać), ale nie wiem czemu. Podobnie rosły przy warzywach takie pomarańczowe (i żółte) kwiatki o wąskich płatkach, które na jesień miały nasiona w kształcie zasuszonych robaczków (larw), nazwy nie znam.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7506
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Te żółte, które miały nasiona jak robaczki to nagietki. A nasturcje siałam pod drzewkami owocowymi, podobno uwielbiają ja mszyce i o wiele mniej jej było wtedy na młodych przyrostach drzewek. :?
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Ja też wrzucam zawsze w warzywka aksamitkę, nagietka i nasturcję. W tym roku dodałam jeszcze maciejkę.
Awatar użytkownika
piekara114
200p
200p
Posty: 354
Od: 29 sty 2016, o 17:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

@gienia1230 Dzięki, właśnie nagietki :D

A te kwiatki to jak sadzicie, gdzieś brzegiem każdej grządki? Jakoś konkretnie aksamitki przy pomidorach, a inne przy konkretnych warzywach?
Mam działkę ok. 4,5 ar, 12,5*38m, lekko pochylona, zakończona skarpą, więc pewnie w realu nie ma takiej powierzchni jak wynika z map.
Górą (38mb) idzie pas o szerokości 1,5m malin, na końcu 3 krzaki aronii. Poniżej jest trawa w pasie o szer. ok. 2mb, potem 1,5m pas starych truskawek (co się uda zebrać w tym roku to będzie, jesienią przenoszenie na nowe grządki i odświeżenie).
Miejsce na warzywa to 2 rzędy o szerokości grządek ok. 2mb - i nie wiem ile tych wspomagających kwiatków posadzić.Od kilku lat rośnie du dość młoda jabłonka, kilka krzaczków (różna wielkość borówki amerykańskiej) i posadziłam w weekend 2 drzewka malutkie kasztana jadalnego.
Mam już posadzone 20 szt. porów, 20 szt. selerów, 3 rzędy *1mb ziemniaków (rok temu na głupiego wsadziliśmy kilka sztuk i wyrosły, więc spróbowaliśmy i teraz).
Wysiane po pół paczki marchewki, pietruszki, buraków. 1*1 m grządki czosnku i taka sama cebuli dymki.
W planie mam jakiś rządek kukurydzy cukrowej, parę krzaczków słonecznika. Sporo fasolki szparagowej, cukinię, kilka krzaczków ogórków i koperek, może ze 2 krzaczki gdzieś z boku dyni (czytałam żeby dookoła krzaczka dać kartony, to nie będzie chwastów i będzie czystko).
Nie wiem czy jest sens sadzić kilka krzaczków pomidorów, jeśli na działce będę 1 w tygodniu.....

Jakieś pomysły, sugestie od Was?
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Rok temu mialam brzegiem i jako odzielinik A teraz sypnęłam na całą. Kwiatki nie problem, zawsze można przenieść. Nie ma ilości, sadzisz ile chcesz. Ja mam np aksamitkę Orange flame której jeden leżaczek potrafi się tak rozrosnac że wyglada jak 10 innych. Dlatego ją sypie niedużo, albo właśnie z rozsady. Resztę jak poleci tak jest.

Ja mam dwie dzialki i jestem taka podzielona. Jak na jednej jestem to na drugiej nie bywam nawet i kilka m-cuy. Puszczam wszystko na sampoas, w tym też pomidory. Uważam że lepiej pic niż nic. Czasem zaskakują. Mi rok temu pomidory przy których byłam padły, A te zostawione na wsi byle jak właśnie wydały owoce i były super zdrowe mimo że zostawione na pastwę losu. Raz w tygodniu to dla mnie całkiem spoko czas, mnie czasem dłużej nie ma , no nie każdy ma szczęście że może sobie pozwolić być codziennie na działce.
Awatar użytkownika
piekara114
200p
200p
Posty: 354
Od: 29 sty 2016, o 17:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Teraz raz na tydzień, póki ograniczenia w poruszaniu się. Ale jak zacznie się większa wolność i szlaki otworzą, to pewnie będzie problem, zwłaszcza, że małżonek pracuje na zmiany i często weekendy ma zajęte, a samej nie będzie mi się chciało jechać....
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7506
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Może się i nie będzie chciało, ale trzeba podlać, wszystko ( a zwłaszcza borówki). I czy masz dostęp do wody- to jest bardzo ważne? Zapowiadają w tym roku suszę stulecia ! ;:oj ;:oj
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
iwusiak1
50p
50p
Posty: 63
Od: 16 lis 2012, o 09:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Arbuzy i melony uprawa w oponach

Post »

Czy jest szansa,ze arbuzy i melony będą rosły w oponach samochodowych?Mam mały ogródek i niestety tylko taka uprawa mogłaby być możliwa
Awatar użytkownika
piekara114
200p
200p
Posty: 354
Od: 29 sty 2016, o 17:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Jak będzie susza to z wodą będzie problem, bo nawet mieszkańcy będą mieli problem mieć wodę dla siebie (wysychanie studni coraz bardziej powszechne w okolicy), więc tym bardziej nie będzie opcji podlewania.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7325
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Iwusiak, melon to może prędzej w takim pojemniku.
Będziesz go mogła dodatkowo poprowadzić pionowo., ja tak kiedyś prowadziłam i bardzo dobrze się miały.

Co do arbuza to nie wiem.

Przejrzyj też wątek Skoanny viewtopic.php?f=42&t=106573
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Moi znajomi mają cały ogród w oponach. Takich dużych, traktorowych.
Zawsze się zastanawiałam czy to nie jest aby niezdrowe. Artykuły mówią że zużyta opona to zło, że się ulatnia syf itd.
Próbowałam. Miałam w oponach z kompostem dynie. Urosła, owocowała. Sama opona śmierdziała, podczas upałów nagrxewała się do nieziemskich temperatur, paliła liście i... ślimaki.
Dynie urosły, zjadłam, nie umarłam. Ale może lepiej pomyśleć o drewnianej skrzyni.
brodus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 671
Od: 12 lis 2019, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Moje arbuzy i melony.

Obrazek

Rosną w kotłowni na południowym oknie. Mają niestety za ciepło.
Pozdrawiam Paweł
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”