Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2

[PITer890]

Podziwiam determinację!!!
Przyznam, że aby robić opryski z taką częstotliwością to musiałbym się niestety zawodowo zajmować tylko działką heheh albo na niej zamieszkać, bo moja działka to 50 km od mojego miejsca zamieszkania
Ważne, że Twoje działania okazały się skuteczne.
Ze swojej strony pozostaje mi mieć nadzieję, że u mnie wystarczy nieco niższa częstotliwość ;) Tak czy owak pryskać olejem zamierzam już od teraz także maliny i jeżyny.
Tylko zmiana środka mnie czeka - do tej pory pryskałem jednokrotnie na wiosnę olejem parafinowym drzewka w fazie bezlistnej (bardziej w kierunku mszyc i to okazywało się dość skuteczne), na liście oleju parafinowego nie zastosuję, więc pewno na stałe zmienię na rydzowy. No albo neem, jakiego i Ty, pamiętam, używasz i postaram się psikać przynajmniej kilka razy w sezonie

[gienia1230]

Jeśli będziesz pryskał neem od czasu do czasu, czyli rzadko to musisz ciecz robocza przygotowywać za każdym razem tylko tyle ile od razu wypsikasz, nie możesz zrobić sobie tego roztworu na zapas.
Gdzieś czytałam, ze przygotowana ciecz trzeba wypryskac w ciągu 8-miu godz. Uważam, ze to raczej bzdura bo kupowałam w sklepie gotowce, czyli roztwór przygotowany u producenta. I na pewno nie był zrobiony 8 godzin wcześniej, w sklepie swoje odstał, i nadal działał.

[anulab]

Dodam , że dla zwiększenia efektywności łączę np.olej rydzowy (Emulpar) z tymolem lub z czymś innym równie dobrym a
Neem np. z abamektyną .
Gieniu a zauważyłaś też grzybobójcze działanie neem ?

[gienia1230]

Tak, zauważyłam, działanie raczej słabe.Próbowałam tylko na mączniaku prawdziwym na cukinii. Na ledwo, ledwo porażonym liściu zadziałał ale na bardzo mocno - już nie daje rady. Mączniak nie zniknął. Na innych chorobach grzybowych nie próbowałam.

[PITer890]

Dodam , że dla zwiększenia efektywności łączę np.olej rydzowy (Emulpar) z tymolem lub z czymś innym równie dobrym a
Neem np. z abamektyną .

Przyznam, że nie myślałem na tym etapie o stosowaniu środków wgłębnych, choć może to być sposób na zwiększenie skuteczności ;) Zrozumiałem, że łączysz je w jednym zabiegu i to Ci dobrze działa?

A swoją drogą w jakiej formie stosujesz tymol? Robisz może HT czy jakaś inna forma?

[anulab]

Gieniu , dzięki za odpowiedż . Myślałam , że daję za słabe stężenie i dlatego słabo działa .
Łączę różne substancje w jednym oprysku , ale wcześniej sprawdzam czy się nie rozwarstwia .
Wszystko zależy jaka jest potrzeba .
Robię tymol ze skażonym alkoholem . Średnio dodaję 5ml / 1 l .
Wrócę do abamektyny , jest bardzo skuteczna , ale jak mnie pamięć nie myli nie odporna na światło . Trzeba pryskać
póżnym wieczorem .

[MaSaKra]

może to i dobry pomysł i popryskam jakimś preparatem olejowym i zobaczymy, co wyjdzie w tym sezonie. PITER jak szukasz jakiejś jeżyny słodkiej, bez kwaśnego posmaku to polecam Glorniwa/Gloria-duze owoce i naprawdę słodkie. Dla mnie osobiście najlepsza jeżyna, jaką do tej pory jadałam.

[PITer890]

Ach... Glorniwa... Dużo o niej czytałem i rzeczywiście ma wszelkie cechy, które potencjalnie mogłyby mi się spodobać poza jedną, a mianowicie terminem owocowania. Z pewnych względów, o których niekoniecznie tutaj chcę pisać, wszystko co owocuje mniej-więcej od połowy lipca do drugiej dekady sierpnia, jest dla mnie mało przydatne. To znaczy rosnąć nawet by mogło, tylko z tego nie skorzystam ;) Chyba, że ona owocuje znacznie dłużej? Gdyby miała owocować przynajmniej do polowy września - może nawet bym się skusił. Jak długo/do kiedy owocuje u Ciebie?

[PITer890]

Robię tymol ze skażonym alkoholem . Średnio dodaję 5ml / 1 l .

Na bazie denaturatu? A tymol kupujesz czysty czy robisz z tymianku i oregano? Ten preparat interesuje mnie mocno, jako że wykazuje się szczególnie wysoką skutecznością w walce z przeróżniastymi patogenami. Zdradzisz bardziej szczegółowo swój przepis?

Wrócę do abamektyny , jest bardzo skuteczna , ale jak mnie pamięć nie myli nie odporna na światło . Trzeba pryskać
póżnym wieczorem .

Wiesz, miałem już kiedyś kupować Vertigo czy Safran, choć jako że są to środki o działaniu kontaktowym, żołądkowym, to nie ma sensu stosowanie ich profilaktycznie, a ja jednak nie zarejestrowałem potwierdzonych śladów bytności żadnych żarłoków na swoich roślinach. Ponieważ zakładam, że moje działania mają charakter profilaktyczny - pozostałem póki co przy środkach olejowych. Tak czy owak warto o nich pamiętać - bo w przypadku potrzeby podjęcia już stricte interwencji - wierzę, że to może być strzał w dziesiątkę. Więc dzięki za przypomnienie o ich istnieniu!

[anulab]

Kupuję tymol w proszku i rozrabiam go z alkoholem skażonym habitanem , apteczny spirytus .

[PITer890]

Wow, dobry pomysł z tym spirytusem skażonym. Różnica w kosztach produkcji preparatu olbrzymia, przyznam, że miałem pomysł, żeby tymol rozrabiać w spirytusie czystym... hehe.

To ze składnikami nie ma problemu. Ile gram czystego tymolu dajesz do litra takiego spirytusu?
Bo rozumiem, że pisząc o proporcji 5 ml/1l miałaś na myśli 5 ml koncentratu na 1 l gotowego oprysku?

[anulab]

Daję 50 g tymolu na 200 ml alkoholu . Najniższe aktywne stężenie to 1ml / 1l wody . Sprawdzać czy nie ma fitotoksyczności .
Ja nigdy nie popaliłam , ale pamiętam , że ktoś pisał o problemie po oprysku . Dodaję adiuwant .

[MaSaKra]

Ach... Glorniwa... Dużo o niej czytałem i rzeczywiście ma wszelkie cechy, które potencjalnie mogłyby mi się spodobać poza jedną, a mianowicie terminem owocowania. Z pewnych względów, o których niekoniecznie tutaj chcę pisać, wszystko co owocuje mniej-więcej od połowy lipca do drugiej dekady sierpnia, jest dla mnie mało przydatne. To znaczy rosnąć nawet by mogło, tylko z tego nie skorzystam ;) Chyba, że ona owocuje znacznie dłużej? Gdyby miała owocować przynajmniej do polowy września - może nawet bym się skusił. Jak długo/do kiedy owocuje u Ciebie?

Miałam Glorniwe dopiero jeden sezon także nie mam nic miarodajnego! W zeszłym roku kupiona - myślałam że nie będzie owocować ale widocznie był jeden pęd dwuletni i pojawiły się owoce. Było to pod koniec sierpnia, ale myślę, że to raczej spowodowane późnym sadzeniem w maju.