Orzech włoski - okulizacja,szczepienie

Drzewa owocowe
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2974
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Orzech włoski - okulizacja,szczepienie

Post »

27 czerwca 2018 r. mój mąż rozpoczął próby szczepienia orzechów włoskich bez osłon (letnia okulizacja). Na dwudziestoletnim orzechu przyjęły się dwa oczka orzecha Mars (szczepione 12 lipca 2018), dłuższy pęd ma już 120 cm, a krótszy 70 cm.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
aalal29
200p
200p
Posty: 377
Od: 14 paź 2010, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Głubczyc(242m n.p.m.)płd Opolszczyzna

Re: Orzech włoski - okulizacja,szczepienie

Post »

Szczerze przyznam że nie interesuję się tematem szczepienia orzecha włoskiego,ale dla zainteresowanych mogę podać,że właściciel szkółki z Gogolina pan Piotr Konieczko zajmuje się właśnie szczepieniem orzecha ,ponoć z sukcesami.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2974
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Orzech włoski - okulizacja,szczepienie

Post »

30 czerwca 2019 r. ostatnia szansa pisze:27 czerwca 2018 r. mój mąż rozpoczął próby szczepienia orzechów włoskich bez osłon (letnia okulizacja). Na dwudziestoletnim orzechu przyjęły się dwa oczka orzecha Mars (szczepione 12 lipca 2018), dłuższy pęd ma już 120 cm, a krótszy 70 cm.
Krótka relacja zdjęciowa z efektów szczepienia orzecha :D

24 maja 2019 r. już nie było wątpliwości, że pączek ruszył po zimie:
Obrazek

27 maja 2019 r. był zauważalnie większy:
Obrazek

Po kilku dniach było już kilka liści (dla zabezpieczenia delikatnego pączka przed ptakami, mąż zrobił "konstrukcję" z gałęzi):
ObrazekObrazek

Młody pionowy pęd osiągnął już znaczną wysokość (z lekkim opóźnieniem w stosunku do pierwszego rozwinął się drugi pęd prowadzony poziomo):
ObrazekObrazek

Po kolejnym skróceniu starego pnia mąż przywiązał wysoką podporę dla pionowego pędu:
ObrazekObrazek
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2974
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Orzech włoski - okulizacja,szczepienie

Post »

Nikt nie dzieli się doświadczeniami ze szczepienia orzechów :( .

Pionowy pęd urósł do 220 cm i ma kilka bocznych pędów ok. 30 cm - 26 sierpnia został skrócony do 180 cm.
Boczny pęd złamał się w połowie lipca i ma teraz 70 cm, grubnie i nie ma bocznych pędów.

Zdjęcia przy nasadzie pionowego pędu:
Obrazek
Obrazek
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
bendkos
200p
200p
Posty: 328
Od: 13 maja 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Pajęczna

Re: Orzech włoski - okulizacja,szczepienie

Post »

W następnym sezonie będziesz ciąć pęd powyżej szczepienia? Ciekawi mnie to ponieważ orzech nie za dobrze się goi z dużych ran.
Nig­dy nie re­zyg­nuj z ce­lu tyl­ko dla­tego, że osiągnięcie go wy­maga cza­su. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2116
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Orzech włoski - okulizacja,szczepienie

Post »

Nikt nie dzieli się doświadczeniami ze szczepienia orzechów
Pewnie nie za bardzo jest się czym chwalić. Klimat nie ten, to żadne odkrycie, ale w domu można próbować z lepszym skutkiem. Najłatwiejsza do wykonania, bez jakichś szczególnych nakładów pewnie byłaby okulizacja na przystawkę, około połowy października do początku listopada. W tym czasie oczka jeszcze się nie budzą i są mniej narażone na wysychanie niż zakładane później. Z ciekawości zaokulizowałam 2 podkładki i trzymałam je w domu w temperaturze około 20 stopni. To trochę za zimno, ale i tak jedno oczko się przyjęło, więc nie jest źle jak domowe robótki.
bendkos
200p
200p
Posty: 328
Od: 13 maja 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Pajęczna

Re: Orzech włoski - okulizacja,szczepienie

Post »

Kozula a jaką metodę szczepienia stosujesz w szczepieniu orzecha?
Nig­dy nie re­zyg­nuj z ce­lu tyl­ko dla­tego, że osiągnięcie go wy­maga cza­su. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2116
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Orzech włoski - okulizacja,szczepienie

Post »

Tradycyjnie przez stosowanie. Przy większych ilościach trzeba mechanizować, żeby zaszczepić w jak najkrótszym czasie. Mój najstarszy ,,uczeń'' podjął próbę szczepienia orzechów (udaną) w wieku 83 lat. Zaszczepione 9 sztuk, 100 % przyjęć. Wygrzewane na kaloryferze, mieszkanie w bloku. Zobaczyć jego minę po tym wyczynie - bezcenne.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2974
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Orzech włoski - okulizacja,szczepienie

Post »

bendkos pisze:W następnym sezonie będziesz ciąć pęd powyżej szczepienia? Ciekawi mnie to ponieważ orzech nie za dobrze się goi z dużych ran.
Oczywiście zostanie ucięte powyżej szczepienia, a jak to się zagoi to czas pokaże. To szczepienie jest traktowane jako pewnego rodzaju wyzwanie i doświadczenie.
kozula pisze:
ostatnia szansa pisze:Nikt nie dzieli się doświadczeniami ze szczepienia orzechów :( . ...
Pewnie nie za bardzo jest się czym chwalić. Klimat nie ten,...
Orzech, na którym było przeprowadzone doświadczalne szczepienie, był siewką o małych i twardych owocach przeznaczonym do wycięcia. Poza tym na działce rośnie 7 siewek, z czego w zasadzie 3 są dość dobre jakościowo. Osiem lat temu posadziliśmy orzech szczepiony Mars, który po różnych perypetiach zaczyna owocować. W maju 2018 posadziliśmy orzech szczepiony Apollo, a końcem sierpnia 2018 posadziliśmy jeszcze: Lake, Broadview, U 16 (ostatnie trzy z Twojej szkółki). Lake, U 16 i Apollo rosną bardzo mocno (przyrost ponad 1,5 m), Broadview bardzo słabo.
Siewki mają ponad 30 lat, stopniowo będą wycinane.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2116
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Orzech włoski - okulizacja,szczepienie

Post »

Lake i Apollo są dużymi drzewami. Nie wiem jaki będzie U 16, bo mateczny jest młody, Broadview na początku zazwyczaj wolno rośnie, potem z 3 lata mocno przyspiesza, później znowu zwalnia bo zaczyna intensywnie kwitnąć.
zielonaJAGA
50p
50p
Posty: 79
Od: 30 gru 2015, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Orzech włoski - okulizacja,szczepienie

Post »

Szansa, jestem ciekawa, jak drzewko poradzi sobie po cięciu z ranami i jaki będzie miało kształt korony. Ja z cięciem drzew, średnio sobie radzę i niektóre orzechy rosną zupełnie inaczej niż bym chciała.
Z moich drzewek, najdłuższe przyrosty mają SK04/26 i U17. U17 popisał się także ładnymi owocami, ale on jest starszy i ładnie owocuje już drugi rok.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2974
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Orzech włoski - okulizacja,szczepienie

Post »

Kozula
Dziękuję za zainteresowanie i przekazywaną wiedzę :D .
Dodam, że Broadview miał zawiązki czterech orzechów, które oczywiście zostały usunięte i tak będą usuwane przez kolejne trzy lata na wszystkich młodych szczepionych.
Wydaje nam się, że na starym przeszczepionym drzewie nie trzeba obrywać zawiązków jeśli się takie pojawią. (?)

ZielonaJAGA
Gojenie się dużych ran będziemy obserwować.
Kształt korony będzie niesymetryczny z uwagi na to, że drzewo rośnie blisko ulicy i konary będą kierowane wzdłuż ulicy oraz w stronę działki (żeby nie wystawały nad jezdnią).

Ja piszę o orzechach na tym forum, ale szczepione orzechy są oczkiem w głowie mojego męża (ja lubię jeść orzechy :heja )
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2116
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Orzech włoski - okulizacja,szczepienie

Post »

Na dużym przeszczepionym drzewie trzeba będzie hamować przyrosty, więc każdy owoc mile widziany. U nowo posadzonych szczepionych orzechów nie powinno się dopuszczać do kwitnienia. Trzeba przycinać pędy, lub obrywać pąki przed kwitnieniem. Bakteryjna zgorzel przenosi się między innymi z pyłkiem, a młode drzewa nie są jeszcze gotowe do obrony przed tą chorobą. W zależności od kondycji drzewka, można pozwolić na owocowanie od 3 lub 4 roku po posadzeniu ( w sadach towarowych w 4 roku). W czwartym roku szczepiony orzech powinien owocować, w przeciwnym razie stymuluje mu się za bardzo wzrost wegetatywny i opóźnia wejście w owocowanie. Jeśli akurat trafi się przymrozek, trzeba hamować przyrosty uszczykiwaniem pędów w czerwcu i lipcu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”