Kaktusy i sukulenty zimą.
Re: Kaktusy i sukulenty zimą.
Dzięki za odpowiedź też muszę coś sklecić tyle roboty by odeszło z wynoszeniem i wnoszeniem, A jak są takie mrozy wielodniowe 15 - -20 stopni to daje radę ten grzejnik utrzymać żądaną temperaturę, zakładam że jak trzymasz pachypodium to min 10 stopni?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17779
- Od: 15 paź 2011, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kaktusy i sukulenty zimą.
Daje radę do minus 20 utrzymując temperaturę około 6 - 8 stopni. Tylko, że wtedy chodzi praktycznie non stop. Na szczęście mieszkam na południowym zachodzie, gdzie zimy są od wielu lat łagodne.
Pachypodium nie trzymałem na zewnątrz tylko w środku na zachodnim parapecie. Dobrze rosło dopóki ojciec mi go nie przelał.
Na zewnątrz trzymam kaktusy i wiele różnych sukulentów, np. Grubosze, Haworcje, Senecio, Eszewerie, itp. Mam nawet Epiphyllum. Wszystkie bardzo dobrze znoszą zarówno przebywanie na zewnątrz, jak i zimowanie w niskiej temperaturze.
Pachypodium nie trzymałem na zewnątrz tylko w środku na zachodnim parapecie. Dobrze rosło dopóki ojciec mi go nie przelał.
Na zewnątrz trzymam kaktusy i wiele różnych sukulentów, np. Grubosze, Haworcje, Senecio, Eszewerie, itp. Mam nawet Epiphyllum. Wszystkie bardzo dobrze znoszą zarówno przebywanie na zewnątrz, jak i zimowanie w niskiej temperaturze.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Kaktusy i sukulenty zimą.
Taka temperatura byłaby idealna dla moich kaktusów a nawet zaryzykowałbym z paprociami drzewiastymi np. Dicksonia bo Cyathea to chyba odpada tyle że w ich przypadku trzeba by kapkę podlać raz na jakiś czas.