Żywopłot z krzewów owocowych
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 23 mar 2015, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź, Kjiów
Re: Owocowy żywopłot
Tak, a do tej pory myślałem że to jest tosamo.
-
- 200p
- Posty: 377
- Od: 14 paź 2010, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Głubczyc(242m n.p.m.)płd Opolszczyzna
Re: Owocowy żywopłot
Z owocowych na żywopłot można też przeznaczyć morwę i pigwowca,który pięknie kwitnie i ma super owoce na nalewki jak ktoś lubi.
Re: Owocowy żywopłot
norgal a z ciekawszych róż o jadalnych oczywiście i nietypowych czarnych owocach to może jeszcze ta spinosissima var. altaica (Grandiflora) albo niższa Juhannusruusu
http://rosarium.com.pl/produkt/rosa-spi ... ar-altaica
http://rosarium.com.pl/produkt/rosa-spi ... ar-altaica
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 23 mar 2015, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź, Kjiów
Re: Owocowy żywopłot
Co do morwy ja pamiętam jako dzieciak że to bardzo duże drzewa i takich u mnie niezabraknie, dlatego nie wiem czy nadają się na żywopłot. Co do pigwy to mi wystarczy jeden krzaczek, aż tak nieprzepadam za tym owocem. Dzięki dodaje do listy, niestety nasadzenia dopiero na jesień, bo w kraju dopiero w czerwcu.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3759
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Owocowy żywopłot
Tylko czy jedno drzewko pigwy zaowocuje ? Może lepiej w to miejsce kilka krzewów pigwowca, owoce ma lepsze na soki i nalewki.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 23 mar 2015, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź, Kjiów
Re: Owocowy żywopłot
Witam po długiej przerwie. Niestety osoba od której chciałem kupić poprzednią działkę okazała się bardzo niesłowna, ale za to zostałem właścicielem 52 ar działki. w którego skład wchodzi 21 ar lasu-zielony prostokąt strona achodnia (tu jakieś 15 dębów z 4 brzozy i krzaki olchowe maks 3-4 lata - rolnik wycinał regularnie na opal starsze olchy) łąka i rów melioracyjny. Załączam rzut działki z naniesionym wstępnym planem zabudowy i najważniejszymi nasadzeniami które chce jeszcze zrobić do końca kwietnia. Więc do do schematu:
-Między czerwonymi liniami rów o szerokości 4m (zarośnięty olchą i krzakami- które z czasem usunę w miarę wzrostu innych roślin)
- Niebieska lina - nasadzenia drzew owocowych (czarna morwax2, biała morwax1, jabłoń antonówka i malinówka, czereśnia x2, gruszka klapsa i inna stara, wiśniax1, mirabelkax1, śliwa węgierka x1) Drzewka sadzone od 3,5-5m od siebie. Jakieś 4m od płotu i 2,5 m od żywopłotu i 1 m od rowu.
- różowe linie: "owocowy żywopłot" (strona wschodnia) w dwóch liniach 1,5 m od ogrodzenia i odstęp między liniami 1 m rośliny na przemiennie co 0,5 m. Będą sadzone w grupach po 6 sztuk po kolei (Tarnina, dzika róża, dereń jadalny, ałycza, rokitnik)
- Zabudowa czarny kwadrat - dom, żółty pomieszczenie gospodarcze, różowy wybieg dla psów. w przyszłości jak się okaże że będzie konieczny staw - niebieski.
- Między drogą (szary),a ogrodzeniem (żółta linia) po zrobieniu przyłączy do istniejących olch, dębu dosadzę pas jaśminu i bzy.
- Nie mam pomysłu co z tyłem działki, ale za nim rośnie podobny lasek do mojego.
- w lasku chce zrobić porządek - przerzedzić olchy i zostawić dęby dosadzić kilka czeremch i z tyłu czarny bez, oraz na obrzeżach kalinę. Czy jarzębinę można dosadzić do takiego lasku?
Mam jeszcze kilka pytań
-Coś mogę jeszcze dosadzić do żywopłotu? Mam do dyspozycji 40 grup roślin?
- Mam 8 miejsc na róże więc na pewno będzie altaica (Grandiflora), Rosa rugosa. Polećcie jakieś inne gatunki żeby można było je spożywać. Dla mnie trochę za dużo tego.
- Czy da się dosadzić inne drzewa do tego lasku? Myślałem o świerk, jodła, modrzew, jesion. Czy sobie darować?
-Między czerwonymi liniami rów o szerokości 4m (zarośnięty olchą i krzakami- które z czasem usunę w miarę wzrostu innych roślin)
- Niebieska lina - nasadzenia drzew owocowych (czarna morwax2, biała morwax1, jabłoń antonówka i malinówka, czereśnia x2, gruszka klapsa i inna stara, wiśniax1, mirabelkax1, śliwa węgierka x1) Drzewka sadzone od 3,5-5m od siebie. Jakieś 4m od płotu i 2,5 m od żywopłotu i 1 m od rowu.
- różowe linie: "owocowy żywopłot" (strona wschodnia) w dwóch liniach 1,5 m od ogrodzenia i odstęp między liniami 1 m rośliny na przemiennie co 0,5 m. Będą sadzone w grupach po 6 sztuk po kolei (Tarnina, dzika róża, dereń jadalny, ałycza, rokitnik)
- Zabudowa czarny kwadrat - dom, żółty pomieszczenie gospodarcze, różowy wybieg dla psów. w przyszłości jak się okaże że będzie konieczny staw - niebieski.
- Między drogą (szary),a ogrodzeniem (żółta linia) po zrobieniu przyłączy do istniejących olch, dębu dosadzę pas jaśminu i bzy.
- Nie mam pomysłu co z tyłem działki, ale za nim rośnie podobny lasek do mojego.
- w lasku chce zrobić porządek - przerzedzić olchy i zostawić dęby dosadzić kilka czeremch i z tyłu czarny bez, oraz na obrzeżach kalinę. Czy jarzębinę można dosadzić do takiego lasku?
Mam jeszcze kilka pytań
-Coś mogę jeszcze dosadzić do żywopłotu? Mam do dyspozycji 40 grup roślin?
- Mam 8 miejsc na róże więc na pewno będzie altaica (Grandiflora), Rosa rugosa. Polećcie jakieś inne gatunki żeby można było je spożywać. Dla mnie trochę za dużo tego.
- Czy da się dosadzić inne drzewa do tego lasku? Myślałem o świerk, jodła, modrzew, jesion. Czy sobie darować?
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Owocowy żywopłot
Obrazek nie idzie.
Możesz wykorzystać wymienione gatunki drzew, z tym, że jodły (w domyśle, że pospolite) mogą cierpieć w strefie klimatycznej Łodzi/jej okolic. Możesz pomyśleć też o grabie. Powinien się sprawdzić jako drzewo, ale też doskonały, jeśli chciałbyś do żywopłotu.
Możesz wykorzystać wymienione gatunki drzew, z tym, że jodły (w domyśle, że pospolite) mogą cierpieć w strefie klimatycznej Łodzi/jej okolic. Możesz pomyśleć też o grabie. Powinien się sprawdzić jako drzewo, ale też doskonały, jeśli chciałbyś do żywopłotu.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 23 mar 2015, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź, Kjiów
Re: Owocowy żywopłot
Tak żywopłot buk/ grab też będzie ale wokół wybiegu dla psów ale to na jesień lub w przyszłym roku na wiosnę. Teraz chce posadzić żywopłot od wschodu żeby jak najszybciej zaczął rosnąć. Bo bez niego nie mogę ruszyć za bardzo zarośniętego rowu:). Na ten rok plan zakłada ogrodzeni, zrobienie wybiegu dla psów posadzenie od wschodu żywopłotu + nasadzenia owocowe i zrobienie porządku z lasem.
Co do żywopłotu myślicie że takie przemieszanie będzie dobre (sadzone w dwóch rzędach):
Rokitnik (6 sztuk) - 3 na rząd
Tarnina (6 sztuk) - 3 na rząd
Pigwowiec (6 sztuk) - 3 na rząd
Dereń jadalny (6 sztuk) - 3 na rząd
Ałycza (6 sztuk) - 3 na rząd
Dzika róża (6 sztuk) - 3 na rząd
Antypka (6 sztuk) - 3 na rząd
Tak powtarzane na całej długości w tym będzie kilka odmian rosnących w grupach róży (Rosa Rugosa, Rosa spinosissima altaica, Canina) i pigwowca(Pigwowiec japoński, Pigwowiec okazały, Pigwowiec pośredni)
Poprawiam zdjęcie.
Co do żywopłotu myślicie że takie przemieszanie będzie dobre (sadzone w dwóch rzędach):
Rokitnik (6 sztuk) - 3 na rząd
Tarnina (6 sztuk) - 3 na rząd
Pigwowiec (6 sztuk) - 3 na rząd
Dereń jadalny (6 sztuk) - 3 na rząd
Ałycza (6 sztuk) - 3 na rząd
Dzika róża (6 sztuk) - 3 na rząd
Antypka (6 sztuk) - 3 na rząd
Tak powtarzane na całej długości w tym będzie kilka odmian rosnących w grupach róży (Rosa Rugosa, Rosa spinosissima altaica, Canina) i pigwowca(Pigwowiec japoński, Pigwowiec okazały, Pigwowiec pośredni)
Poprawiam zdjęcie.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Owocowy żywopłot
Poza niewielkimi różnicami w tempie wzrostu, ten żywopłot zapowiada się dość ciekawie. Myślę, że można z powodzeniem spróbować.
Re: Owocowy żywopłot
Widziałam na internecie żywopłoty z karłowych jabłonek zaplatanych . Super.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Owocowy żywopłot
To pracochłonne, aby utrzymać takie założenie.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 23 mar 2015, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź, Kjiów
Re: Owocowy żywopłot
W pierwotnym planie miałem głóg, ale się trochę przestraszyłem tego: "jeśli z głogami będzie się coś nagle działo to może się to przenosić na sąsiednie jabłonie i grusze" i nie wiem czy warto.
Re: Owocowy żywopłot
Ja mam uwagi do przemyślenia
- rozstaw 1m x 0,5m - 1 metr jak dla mnie za szeroko, robiłbym 05,x05m naprzemiennie przynajmniej dla róż, z caniną chyba dałbym sobie spokój na rzecz rugos, chyba że je gdzieniegdzie powtykasz miedzy rugosy - ale i tak zostanie wtedy przez rugosę zdominowana, natomiast jej pędy wywalą się na dwukrotną szerokość szpaleru rugosy. Canina kwitnie na pędach dwuletnich więc jeśli ją będziesz ciąć, to nie doczekasz się kwiatów i owoców.
- za mało roślin w 'kępie', po 6 sztuk to bardzo mało wg mnie - niektóre mogą byc w stosunku do siebie bardzo konkurencyjne. Powiem na przykładzie rugosy i ałyczy. Kiedy po ok 4 latach krzewy się rozbujają, to ałycza jest już drzewem, w każdym razie baaardzo wysoka w stosunku do rugosy.
Z doświadczenia - szpaler rugosy sadzonej z ukorzenionych patyków w rozstawie 0,5x0,5 m bez konkurencji innych krzewów i naturalnie nawadniana (końcówka nachylenia stoku) po ok 5 latach ma szer ok 2 metrów, ale kompletnie nie rośnie w sąsiedztwie baardzo starej lipy oddalonej od żywopłotu ok 2 metrów - drzewo chyba zabiera całą wodę, zrobiła się 'dziura' w żywopłocie i nic tam nie chce urosnąć bujnego. No i oby ten żywopłot nie był z kolei konkurencją dla drzew owocowych.
edit
- jeszcze jedna uwaga - słońce, żeby krzaki owocowały musi być. Czy drzewa owocowe nie zabiorą słońca? Tarnina na pewno nie będzie owocować w cieniu. Tu szpaler tarniny, ale strona południowa http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 9#p5363049
- rozstaw 1m x 0,5m - 1 metr jak dla mnie za szeroko, robiłbym 05,x05m naprzemiennie przynajmniej dla róż, z caniną chyba dałbym sobie spokój na rzecz rugos, chyba że je gdzieniegdzie powtykasz miedzy rugosy - ale i tak zostanie wtedy przez rugosę zdominowana, natomiast jej pędy wywalą się na dwukrotną szerokość szpaleru rugosy. Canina kwitnie na pędach dwuletnich więc jeśli ją będziesz ciąć, to nie doczekasz się kwiatów i owoców.
- za mało roślin w 'kępie', po 6 sztuk to bardzo mało wg mnie - niektóre mogą byc w stosunku do siebie bardzo konkurencyjne. Powiem na przykładzie rugosy i ałyczy. Kiedy po ok 4 latach krzewy się rozbujają, to ałycza jest już drzewem, w każdym razie baaardzo wysoka w stosunku do rugosy.
Z doświadczenia - szpaler rugosy sadzonej z ukorzenionych patyków w rozstawie 0,5x0,5 m bez konkurencji innych krzewów i naturalnie nawadniana (końcówka nachylenia stoku) po ok 5 latach ma szer ok 2 metrów, ale kompletnie nie rośnie w sąsiedztwie baardzo starej lipy oddalonej od żywopłotu ok 2 metrów - drzewo chyba zabiera całą wodę, zrobiła się 'dziura' w żywopłocie i nic tam nie chce urosnąć bujnego. No i oby ten żywopłot nie był z kolei konkurencją dla drzew owocowych.
edit
- jeszcze jedna uwaga - słońce, żeby krzaki owocowały musi być. Czy drzewa owocowe nie zabiorą słońca? Tarnina na pewno nie będzie owocować w cieniu. Tu szpaler tarniny, ale strona południowa http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 9#p5363049