Ogrodniczo Działkowe Forum

Określenie dnia, w którym następuje zakończenie konkursu, nie tylko ogranicza spekulacje, ale jest wyrazem uczciwości.

Wszystkie konkursy w naszym kraju mają określony regulaminem czas trwania od xx do xx. Wszystkie oprócz jednego

A co jeśli ten konkurs wygra ktoś, kto jednocześnie wygra w równoległym grudniowym konkursie? - prosimy o informacje.

Zgłaszanie tych samych osób w styczniu, które widnieją na liście grudniowej wygląda tak, jakbyśmy z góry zakładali kto wygra, a kto przegra. Myślę, że pomysł z powtórką grudniowego konkursu nie do końca był przemyślany.

Wystarczy dobrze przeczytać regulamin
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=1&t=9

Jest tak zwana karencja.
W takim wypadku sprawa jest oczywista. Kolejna osoba na liście głosów (bez karencji) jest laureatem w kolejnym konkursie. Pierwsza jeśli by się powtórzyła z konkursu poprzedniego siłą rzeczy jest w obszarze czasowym karencji , gdyż jest laureatem w okresie krótszym niż zezwalają zasady konkursu.

Wydzielam pytania i odpowiedzi do sekcji pytań.
Prosiliśmy o zadawanie tam pytań, nie tu. Czemu prośby są lekceważone i ignorowane.. ?
Wydzielam. Celowo robicie nam dodatkową pracę z wydzielaniem i przenoszeniem...

Takie zarzuty są śmieszna i mało-poważne - celowo robimy dodatkowa pracę - przeczytałam, że coś takiego wymysliliście i chciałam zapytać, nie zauważyłam wątku: " Pyt.dot. konk AF", pewnie dlatego, że nie miałam pojęcia, że istnieje - wybacz.


A co bedzie z czasem trwania konkursu - czy jestescie w stanie określić, że np.
od 1 - 10 kazdego miesiaca zapisy kndydatów;
od 10 - 25 kazdego miesiaca głosowanie;
a po 25 policzycie głosy i podacie wynik.

Jeśli ktoś odda głos po 25 bedzie on nieważny. A Wy podliczycie głosy w dogodny dla siebie czasie - ważne, aby było wiadomo od kiedy do kiedy - to chyba bardziej zgodne z prawem ?

Wyjaśniamy jeszcze raz watpliwości Konkursowe, które SĄ choć nie powinno ich być

wielkakulka pisze:Określenie dnia, w którym następuje zakończenie konkursu, nie tylko ogranicza spekulacje, ale jest wyrazem uczciwości.

KONKURS AF trwa od pierwszego do ostatniego dnia każdego każdego miesiąca.
Wyjątek stanowi grudniowy Konkurs AF.To jest jednak sytuacja specyficzna
Prosze doczytać Informację w pierwszym poście konkursowym.

wielkakulka pisze:Wszystkie konkursy w naszym kraju mają określony regulaminem czas trwania od xx do xx. Wszystkie oprócz jednego

Sądze,że to nie dotyczy naszego Konkursu bo wszystko określają nasze zasady.

wielkakulka pisze:A co jeśli ten konkurs wygra ktoś, kto jednocześnie wygra w równoległym grudniowym konkursie? - prosimy o informacje.

Aktualnie obydwa Konkursy mają różny czas trwania i zakończenia finalnego.
Koniec głosowania w grudniowym konkursie następuje UWAGA!!!!

14 stycznia 2015 roku o godzinie 24.00






Terminy a właściwie dowolna ich interpretacja co jest kwestionowane,zostaną uwzględnione w przygotowanym aktualnie komunikacie i zmianach w zasadach konkursowych jakie narzucają obecne okoliczności.

Wielkakulka przesyła wielkie dzięki - tyle szumu o opryskiwacz

No właśnie...
Miłego wieczoru.

wielkakulka pisze:Wielkakulka przesyła wielkie dzięki - tyle szumu o opryskiwacz

Aniu, tak naprawdę, to chyba nie do końca chodzi przecież o opryskiwacz...
Tak myślę.
Gdybym była kandydatką w tym konkursie to cieszyłoby mnie to, że ktoś mnie zauważył, docenił to, co piszę a nagroda jaka by nie była, to rzecz drugorzędna, przynajmniej dla mnie.
Chyba nie tylko zresztą dla mnie, bo byli tutaj laureaci, którzy zrzekali się tej nagrody na rzecz innych kandydatów lub organizacji.

Ika, ja też myślę, że warto sie cieszyć z faktu, że ktoś Cię zgłosił. Dlatego trudno mi zrozumiec zachowanie niektórych.
Owszem jako nowicjusz sama popełniałam błedy na forum, ale stali bywalcy powinni zachowywać jakiś poziom. Takie nagabywanie, komu uda się zdobyc więcej głosów, nawet kosztem łamania regulaminu dla mnie świadczy tylko o tym, jak bardzo ktoś chce wygrać opryskiwacz. Bo skoro ktoś mnie/ciebie/jego zgłosił, to znaczy, że jesteśmy lubiani.

Przez ostatnie 3 lata zdarzyło mi się studiować i byłam najlepsza na roku. Mając dużo obowiązków - bardzo dużo - pisałam notatki ze wszystkich wykładów i po przepisaniu ich na komputerze rozsyłałam do ponad 200 osób. Zrzucili się i kupili mi pióro za 300 zł. Dla mnie ważniejsze jednak było, kiedy potwierdzając odebrana mailowo widomość odpisali, albo spoktykając mnie na korytarzu mówili - "cześc i dzięki".

Sądzę, że za nasionka - jak sugerowal jeden forumkowicz, lepiej podziękować komuś - mówiąc mu "dziękuję Ci" niż łamiąc przepisy tylko po to, zeby dali mu opryskiwacz. Nie wiem czy nagroda zdobyta w mało uczciwy sposób da komuś satysfakcję. Ja wolałabym usłyszeć od każdego kto dostał moje nasionka i był z nich zadowolony "dziękuję za pracę jaką włożyłeś w to, abym ja mogła posiać".


Nie wiem Wielki Adminie czy w tym wątku mogę, ale napiszę: Dziękuję Wam za pracę jaką włożyliście w to, abym ja mogła posiać pomidory i nie tylko. Ważne, że jesteście, a nie to czy wygracie.

Wtrącę i ja swoje trzy grosze odnośnie konkursu grudniowego.
Zgłosiłam jarsona 64 z działu warzywnego.
Uważałam i nadal uważam,że zasługuje na wyróżnienie.Za Jego ogromny wkład wprowadzenia nowych krzyżówek i innych odmian pomidorów.
Jest to dział,który odwiedzam codziennie.Zdążyłam już wyrobić sobie zdanie,że forumowicze tu bywający to najczęściej nowi.Nie mają dłuższego stażu ani postów powyżej 300.I nie mogą brać udziału w tym konkursie.
I dlatego kandydatowi z warzywnego ciężko wygrać.Oprócz tych co akurat prowadzą akcję wymiany nasion.I to też mają niewiele głosów.
Porównując to z ilością osób biorących udział w akcji wymiany.
Forumowicze z innych działów mają dłuższe staże,swoje wątki w których się spotykają itp.
Można było zakończyć konkurs grudniowy przykładowo o 20-tej a nie czekać do północy.
Tym bardziej,że to był ostatni dzień roku.W którym większość forumowiczów spędzała czas gdzie indziej a nie na forum.
Pozdrawiam Maria.

Wielkakulko!

Twoi koledzy docenili Cię i zrewanżowali się piórem chociaż wystarczyłoby Ci Ich "dziękuję"
My chcemy tez docenić jarsona !

Doceniam każdego, kto robi coś dla innych, tym bardziej, jeśli robi to nie oczekując niczego w zamian.
Uwierz mi Mario, że gdybym wiedziała, że pióro grupa zdobyła w nieuczciwy sposób (oszukała, ukradła) to wstyd byłoby mi je przyjąć. Gdybym dowiedziała się o tym póxniej - oddałabym je.
Nie wiem czy ktoś zgłoszony do konkursu, uczciwy forumowicz taki jak na przykład Jarson - człowiek, który chce sie dzielić z innymi i ma wiele zasług, chciałby przyjąć prezent lub nagrodę zdobytą w nieuczciwy sposób.

Maraga pisze:Wtrącę i ja swoje trzy grosze odnośnie konkursu grudniowego.
Zgłosiłam jarsona 64 z działu warzywnego.
Uważałam i nadal uważam,że zasługuje na wyróżnienie.Za Jego ogromny wkład wprowadzenia nowych krzyżówek i innych odmian pomidorów.
Jest to dział,który odwiedzam codziennie.Zdążyłam już wyrobić sobie zdanie,że forumowicze tu bywający to najczęściej nowi.Nie mają dłuższego stażu ani postów powyżej 300.I nie mogą brać udziału w tym konkursie.
I dlatego kandydatowi z warzywnego ciężko wygrać.Oprócz tych co akurat prowadzą akcję wymiany nasion.I to też mają niewiele głosów.
Porównując to z ilością osób biorących udział w akcji wymiany.
Forumowicze z innych działów mają dłuższe staże,swoje wątki w których się spotykają itp.
Można było zakończyć konkurs grudniowy przykładowo o 20-tej a nie czekać do północy.
Tym bardziej,że to był ostatni dzień roku.W którym większość forumowiczów spędzała czas gdzie indziej a nie na forum.
Pozdrawiam Maria.

Wielkakulko!

Twoi koledzy docenili Cię i zrewanżowali się piórem chociaż wystarczyłoby Ci Ich "dziękuję"
My chcemy tez docenić jarsona !

Mario podpisuję się pod Twoimi słowami rękami i nogami.

Nie chcę już więcej nic dodawać.Nie ma sensu.Dużo mogłabym napisać na ten temat.Przede wszystkim jak wygląda sprawa głosowania tak naprawdę.W/g Ciebie to kandydat zgłoszony do konkursu sam nakłania pozostałych do głosowania na siebie?
Tak to zrozumiałam.
Z całym szacunkiem dobrze,że można w każdej chwili cofnąć się do minionych miesięcy.
I wyrobić sobie zdanie jak to działa.
Nie mam zamiaru dalej roztrząsać tego tematu.Było minęło.
Napisałam 31 grudnia,że już nigdy więcej nie będę brała udziału w tym konkursie.I tak będzie.
Ostatni raz zagłosuję na swojego kandydata.
Pozdrawiam Maria.

No nie wytrzymam. No muszę, bo inaczej się uduszę.


Ależ kto Wam broni doceniać koleżanki lub kolegów?
Tylko czy to docenienie musi akurat stać się kosztem innych kandydatów?
Działacie bezkompromisowo, ściśle według z góry zaplanowanej strategii, byle do celu.
Naprawdę nie macie innych pomysłów by pokazać wdzięczność?
Naprawdę według Was akurat to "docenienie" - w taki właśnie sposób, będzie ( i ) przynosiło chwałę i prawdziwą, niczym nie zmąconą,
szczerą radość wygranego?
Naprawdę?

No, bo jeśli tak, to nie zostaje mi nic innego tylko:
zupełnie szczerze i serdecznie, współczuć wszelkich zafundowanych dzięki Wam odczuć,
tym kandydatom, których do okazania takiej właśnie wdzięczności wytypujecie.

Wątek zamykam.
Nie wnosi nic nowego.
Po prostu nic.