Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18674
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Część zmian to uszkodzenia mechaniczne, część od nadmiaru wody, ale część to niedobory. Jak można nawieźć raz i to jeszcze Biohumusem, który jest tylko brudną wodą. Jak roślina ma prawidłowo funkcjonować bez pożywienia, na samej wodzie? :shock: :shock:

Przede wszystkim ona głoduje. Każda roślina potrzebuje regularnego nawożenia mineralnym nawozem co 2 tygodnie.

Bezbarwne kulki to gutacja...

O ile za duża doniczka od bryły korzeniowej? Jak często podlewasz? Pozwalasz przeschnąć wierzchniej warstwie podłoża?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
gemma_brogan
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 26 lut 2022, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

ej ja jestem totalnie zielona w sprawie kwiatków po prostu :D mam tylko fikusa, któremu od lat nic nie jest :P

wyczytałam gdzieś, że biohumusem to tak podlałam. Ok, to jaki nawóz będzie ok?

Gutacja - czyli rozumiem, że może być jednak przelana? Dobrze by było ją przesadzić w nową ziemię? raczej za wilgotno w powietrzu to nie ma, zimą mimo nawilżacza udawało mi się uzyskiwać w pokoju max 55% nawilżenia. Oczywiście często otwieram okno przy którym stoi, ale w upały było zamknięte akurat.

Jutro wyjmę ją z doniczki to napiszę jaka różnica między średnicą a korzeniami, zrobię też zdjęcie korzeni:)

własnie z tym podlewaniem to tak do tej pory było na zasadzie jak mi się przypomni - tzn. sprawdzałam, czy wierzchnia warstwa przeschła, na mokrą nie polewałam na pewno. Nie miałam jednak ustalonego odgórnie, że np. 1x w tyg. Ale możliwe, że raz mogłam nalać jej za dużo wody po prostu. Teraz sama nie wiem ile jej tej wody lać i co jaki czas, bo boję się ewentualnego dalszego przelania.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18674
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Osobiście na samym początku kupiłem parę poradników poświęconych uprawie różnych roślin. Wystarczy nawet jeden, żeby po przeczytaniu mieć podstawy teorii. :wink:

Nawóz mineralny do roślin zielonych, np, Florovit, Agrecol żel. Sprawdzi się również do Fikusa.

Przelać można nie tylko zbyt często podlewając, ale również gdy doniczka jest zbyt duża względem wielkości bryły korzeniowej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
gemma_brogan
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 26 lut 2022, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Dzięki za podpowiedź, a może możesz polecić jakiś fajny poradnik dla kompletnych laików? Lub rzetelne strony internetowe?

Kurcze, okazało się, że ona przelana to nie jest. Chyba, że już wyschła ta ziemia, co była zalana. W środku była niemal zupełnie sucha na jakieś 10 cm, a głębiej mniej wiecej taka jak ziemia kupiona do przesadzenia (do palm i dracen). na korzeniach nie wydaje mi się, żeby był jakiś grzyb.

Zmierzyłam też dokładnie wymiary: doniczka u góry ma 30 cm średnicy, ale okazało się, że zwężając się do dołu u samej podstawy ma tylko 22 cm. Wysokość 26 cm, a pachira ma wysokość ok 165 cm.


Przesadzałam ją w grudniu chyba, ma ziemię do palm i dracen + perlit, na dnie ok 2 cm grubego keramzytu.

Dziś ją podlałam z agrecolem, wlałam ok pół dużej butelki wody z nawozem, trochę przeciekło na podstawkę.

Pytania (dla porządku w punktach ;) ):

1. Czy powinnam ją ponownie przesadzić w nową ziemię?
2. Trzeba jej większą doniczkę?
3. Spryskiwać liście czy nie? (w necie różne opinie na ten temat)
4. Dziś znowu miała parę kropelek na najmniejszym listku - jak to rozumieć, skoro nie miała za mokro? (a może ja to źle oceniam?)
5. Ile objętościowo wody i co jaki czas ją podlewać biorąc pod uwagę jej wielkość i doniczkę? te pół butelki 1,5l to ok czy może za dużo/za mało?

wklejam jeszcze inne zdjęcia:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18674
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Podłoże jest skrajnie beznadziejne, za mało rozluźniacza.

Nie patrz jaką wysokość ma roślina, tylko ile luzu jest po oczyszczeniu bryły korzeniowej w stosunku do tej doniczki. Trzeba przesadzić zostawiając góra około 2 cm luzu pomiędzy doniczką, a korzeniami. Sprawdź dokładnie ich stan, jak coś będzie wyschnięte usuwasz. Dopiero po tej czynności dobierasz doniczkę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
DominikaF
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 21 lip 2022, o 06:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Dzień dobry :)
Prosiłabym o pomoc...moje pachirki dostają białych plam. Ale jakby wybarawia się liść, robi się tym miejscu papierowy i przezroczysty. Przesadzalam je na balkonie myślałam, że wtedy przypieklp je słoneczko, ale plamki pojawiają się cały czas.
Pachira jest (doslownie) na środku słonecznego pokoju, od strony wschodniej faktycznie chwilę jest w słońcu ale...
Ziemia ok (sprawdzalam), doniczka ok, podlewam jak przeschnie wierzchnia warstwa (raz w tygodniu teraz podlewam.dwa razy w tygodniu).
Czy to może być takie porażenie? Czy to jakiś szkodnik?

Pozdrawiam:)
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18674
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Ewidentnie wygląda jak poparzenie słoneczne. Z drugiej strony strony musiałaby stać tuż przy oknie.
Spryskujesz może roślinę?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
DominikaF
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 21 lip 2022, o 06:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Kurczę wgralo się tylko jedno zdjęcie. To jest to pierwsze duże oparzenie.
Hm no nie zraszam...przyznaję bez bicia.
Na lodyzkach nic nie ma, gołym okiem nie widzę też sąsiadów. I rosnie (początkowo zdrowo).

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18674
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Spróbuj przestawić tak, żeby promienie słoneczne nie padały na roślinę i obserwuj czy nie będą pojawiać się nowe plamy. Ten liść z największą możesz odciąć.
W okresie jesienno-zimowym postaw bliżej okna.
Jeszcze tylko dodam, po przesadzeniu odczekaj z trzy tygodnie i co 2 tygodnie mineralnym nawozem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
DominikaF
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 21 lip 2022, o 06:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

A mogłabym jeszcze prosić o polecenie nawozu mineralnego?
Dziękuję ślicznie za odpowiedzi.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18674
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Może być taki marketowy, np. Florovit, Agrecol żel.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
[Asia]
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 9 sie 2022, o 16:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Cześć! Jako łowca okazji i człowiek z dobrym sercem uratowałam pachirę w Leroy Merlin - leżała już w koszu ekspedienta, w worku na śmieci, jednak przykuła moją uwagę. Wzięłam pod pachę, zapłaciłam i wyszłam. Teraz siedzę w domu, patrzę na nią od godziny, czytam wasze nasze Forum i myślę… co ja dobrego zrobiłam! Razem z mężem bawimy się w uprawie Zamiokulkasów, mamy jednego wielkiego kwitnącego non-stop storczyka i dwie dość spore Palmy, jednak teraz to chyba trafił się nowy Twardy Zawodnik!

Pachira jest pokaźnych rozmiarów, jednak jej stan oceniam na chyba kiepski. Trzy z pięciu pni w warkoczu nie mają żadnych liści, dwa z nich przy ziemi są miękkie, a jak je lekko przycięłam u góry to tam wydają się całkowicie suche. Dwa pozostałe jak widzicie mają liście, ale nie wiem czy prawidłowo umiejscowione. Dajcie znać czy takiego warkocza powinno się rozplątać, usunąć martwe pnie lub nie? Czy z nich może jakimś cudem coś jeszcze wyrosnąć? Czy powinnam ją przesadzić z tego torfowego podłoża, czy poczekać i jej się jeszcze tutaj przyzwyczaić i poczekać na inny lepszy miesiąc. Ogólnie - cóż z tą panną zrobić?

Bardzo na was liczę i na waszą wiedzę, która mnie po prostu powala!


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18674
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Jak kupiłaś roślinę po przejściach, czyli najczęściej przelaną, to pierwsze co trzeba zrobić to przesadzić i dokładnie sprawdzić stan korzeni. Bo inaczej to chcesz ją stresować dwa razy?
Od stanu korzeni będzie mniej więcej wiadomo co dalej.
Jeśli chodzi o poszczególne pnie to, to że są bez liści nie musi oznaczać że są martwe. Takie to albo miękkie, czyli zgniłe albo wysuszone. Trzeba delikatnie zeskrobać kawałek wierzchniej warstwy i zobaczyć czy pod spodem jest zielona tkanka.

Oprócz tego zapewnić właściwe podłoże, stanowisko, podlewanie, etc., ale to masz wszystko w wątku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”