Przymrozki i okrywanie roślin
Re: Okrywanie roślin, czy już?
Jeśli góra jest odcięta to co ma chronić roślinę?
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1253
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Okrywanie roślin, czy już?
Przed mroźnym wiatrem ochroni. Czasem to wystarczy.
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5060
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Okrywanie roślin, czy już?
Ja zawsze zabezpieczam flizeliną zimową, i to się sprawdza
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Re: Okrywanie roślin, czy już?
U mnie włóknina się nie sprawdziła. W zeszłym roku okryłam ciemierniki i inne zimozielone podwójną warstwą grubej 'zimowej' i zmarzły.Czasem okrywanie daje złudne wrażenie, że ochroniło, bo roślina przetrwałaby i bez okrycia, szczególnie krzewy liściaste ogólnie uważane za wystarczająco mrozoodporne w naszym klimacie np. magnolie.Uważam, że robi im się niesłusznie opinię wrażliwych i zbytnio wszędzie o tym trąbi.Piotr=) pisze:Ja zawsze zabezpieczam flizeliną zimową, i to się sprawdza
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5060
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Okrywanie roślin, czy już?
ja okrywam flizeliną grubą zimową; (klony palmowe, magnolie, cedr, azalie szczepione) klony są wrażliwe na mrozy bo mam 2 szczepione palowe i przetrwały zimę rok temu i w tym tak samo zabezpieczę.
A róże to tak rabatowe kopczykuję a pienne szczepione na 120cm przyginam do ziemi i kopczykuję koronę i miejsce szczepienia
A róże to tak rabatowe kopczykuję a pienne szczepione na 120cm przyginam do ziemi i kopczykuję koronę i miejsce szczepienia
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Okrywanie roślin, czy już?
Zabezpieczam rośliny słomą - zawsze zostawiam kawałek zboża żeby do listopada przeschło,wyrywam dopiero końcem miesiąca z ziemi i okrywam ( mam do okrycia około 80 roślin). Jak do tej pory świetnie się sprawdza i nigdy nic mi nie wymarzło (nic poza paulownią-jedyny wyjątek).
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 27 lis 2012, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: oleśnica
Re: Okrywanie roślin, czy już?
Wspominałem,że mam jedną dużą,ładnie kwitnącą hortensję bukietową.Okryć ją to duży kłopot. Zaryzykuję i nie będę jej okrywał. Co wy na to ?
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13452
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Okrywanie roślin, czy już?
Hortensjom bukietowym zima nie straszna, kwitną na jednorocznych pędach.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 27 lis 2012, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: oleśnica
Re: Okrywanie roślin, czy już?
A kwiaty suche obrywać ?
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13452
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Okrywanie roślin, czy już?
Jak chcesz to obetnij, to nie ma żadnego znaczenia, wiosną jak ruszy wegetacja i tak musisz ją przyciąć.
Re: Okrywanie roślin, czy już?
To prawda, nie ma znaczenia.Ja chyba dwa lata temu musiałam obciąć w środku największej zimy, bo były tak zlodowaciałe i na dodatek ośnieżone, że mocno 'ciągnęły' gałęzie do ziemi i bałam się, że rozerwie krzew przy podstawie.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 27 lis 2012, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: oleśnica
Re: Okrywanie roślin, czy już?
To mam kwiaty na hortensji oberwać i ją okryć ? A na jakiej wysokości je obrywać ?