Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: W sucholubnych się lubuję - różniste u kolczastej Marlenki
Dwa z trzech kwitnień tego lata. Na parapecie mam jeszcze przekwitającego, nieokreślonego kaktusa od mamy.
I próba zobrazowania wielkości. Chociaż tutejsi fani kaktusów pewnie doskonale sobie to wyobrażają
A tak wygląda "prawie całość" mojej kolekcji. Niektóre straciłam, inne się trzymają choć po kompletnej zmianie warunków ciężko przędły aż do połowy lipca. Jeszcze 3 rośliny mam na parapecie, do którego nie mam jak teraz podejść z aparatem.
I jeszcze mały off top. Powoli ogarniany jest fragment przed domem. Za domem wciąż mamy chwastowisko. Za jakiś czas wysianie trawy a na wiosnę kolejne rośliny. W końcu robi się tutaj ładnie.
Edycja posta:
I wspomniany wcześniej, przekwitający egzemplarz. Zdjęcie mało atrakcyjne bo ciężki dostęp do ona ;)
Kaktus przywiozła mi mama z jakiegoś domu do licytacji. Podobno rok był nie podlewany, ale od razu miałam go z mnóstwem pączków. Gdy przekwitnie, myślę by przesadzić go do odpowiedniego podłoża i doniczki z otworami. Ta ich nie posiada.
Czy może czekać już do wiosny?
Ktoś wie, co to za cudo? Miało różowe wianuszki na szczytach.
I próba zobrazowania wielkości. Chociaż tutejsi fani kaktusów pewnie doskonale sobie to wyobrażają
A tak wygląda "prawie całość" mojej kolekcji. Niektóre straciłam, inne się trzymają choć po kompletnej zmianie warunków ciężko przędły aż do połowy lipca. Jeszcze 3 rośliny mam na parapecie, do którego nie mam jak teraz podejść z aparatem.
I jeszcze mały off top. Powoli ogarniany jest fragment przed domem. Za domem wciąż mamy chwastowisko. Za jakiś czas wysianie trawy a na wiosnę kolejne rośliny. W końcu robi się tutaj ładnie.
Edycja posta:
I wspomniany wcześniej, przekwitający egzemplarz. Zdjęcie mało atrakcyjne bo ciężki dostęp do ona ;)
Kaktus przywiozła mi mama z jakiegoś domu do licytacji. Podobno rok był nie podlewany, ale od razu miałam go z mnóstwem pączków. Gdy przekwitnie, myślę by przesadzić go do odpowiedniego podłoża i doniczki z otworami. Ta ich nie posiada.
Czy może czekać już do wiosny?
Ktoś wie, co to za cudo? Miało różowe wianuszki na szczytach.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: W sucholubnych się lubuję - różniste u kolczastej Marlenki
Ale masz fajne grubaśne pieńki!!
Mammillarka z ostatniej fotki jest śliczniutka! Jak po perwolu
I słoneczna lobivia piękna!
Co fotka, to coś fajnego
A z wiosną pewnie zacznie się rozbudowa kolekcji - to juz całkiem niedługo
Mammillarka z ostatniej fotki jest śliczniutka! Jak po perwolu
I słoneczna lobivia piękna!
Co fotka, to coś fajnego
A z wiosną pewnie zacznie się rozbudowa kolekcji - to juz całkiem niedługo
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: W sucholubnych się lubuję - różniste u kolczastej Marlenki
Ta mamilaria z pierwszej fotki i ostatnia z odrostami - cudne
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Ta mammillaria właśnie szykuje się do kolejnego kwitnięcia ;) Od grudnia rosną nowe pąki.
- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Witaj Marlenko! Obejrzałem cały Twój wątek i chcę powiedzieć, że bardzo mi się podoba ^^ Będę często zaglądać!
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Dziękuję za miłe słowa I oczywiście zapraszam, choć nie zawsze się ty dużo dzieje.
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
U mnie już obiecane nowości.
Od kilku dni cieszę się Beaucarnea recurvata, zwaną popularnie Nolina, Stopa Słonia. Swoją udało mi się przypadkiem znaleźć w popularnym w całej Polsce sklepie. Dlatego mam nadzieję, że roślina mi nie padnie - a wiadomo jakie tam bywają warunki. Na szczęście ziemię miała przesuszoną a kaudeks twardy.
O przesadzaniu pisałam w osobnym wątku, poświęconym pielęgnacji Nolin:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p5468290
Kolejne maluchy przybyły dzisiaj do mnie z hodowli państwa Hinz w Rumi. Choć do Rumi ma blisko ale jakoś od lat nie po drodze, dlatego poszłam na łatwiznę i rośliny zamówiłam on-line. Przybyły trochę wybrudzone. Poprosiłam o doniczki, dodatkowo przyszły od razu w ziemi ; )
Tak więc zdjęcia świeże, robione na szybkiego "bo kot", z jeszcze nieco zabrudzoną zawartością:
Upragniona od zeszłego roku Crassula arborescens + jakiś dodatek w postaci nieznanej siewki. Napisałam w tej sprawie maila, ale może już ktoś rozpoznaje co to może być?
Bardzo w moim typie, wzięta przy okazji Cotyledon undulata (mnie osobiście przypomina niektóre Andromishus):
Ostatni jest kaktus. Zauroczyła mnie jego prawie bezcierniowa forma oraz kwiaty jakie potrafi wytwarzać. Po przeglądzie już wiem, że chcę kilka podobnych. Mój maluszek niestety podczas podróży najbardziej się zabrudził. Dlatego na zdjęciu nie widać jego uroku. Gdy ziemia całkowicie wyschnie (bo była jakby wilgotna) delikatnie omiotę pędzlem, może wtedy kaktus ujawni swoje piękno.
Tak więc przedstawiam wam moją małą miłość:
Ktoś poznaje? To Sulcorebutia rauschii.
Gdy rośliny ogarną się po podróży zrobię im lepszą sesję. Jestem zadowolona z zakupu. Na swojej chciej-liście mam jeszcze kilka małych marzeń, w tym oczywiście wybrane Sulcorebutia z dużymi, barwnymi kwiatami - niestety nigdzie ich do kupienia nie znalazłam. Ale czaję się, oj czaję....
Od kilku dni cieszę się Beaucarnea recurvata, zwaną popularnie Nolina, Stopa Słonia. Swoją udało mi się przypadkiem znaleźć w popularnym w całej Polsce sklepie. Dlatego mam nadzieję, że roślina mi nie padnie - a wiadomo jakie tam bywają warunki. Na szczęście ziemię miała przesuszoną a kaudeks twardy.
O przesadzaniu pisałam w osobnym wątku, poświęconym pielęgnacji Nolin:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p5468290
Kolejne maluchy przybyły dzisiaj do mnie z hodowli państwa Hinz w Rumi. Choć do Rumi ma blisko ale jakoś od lat nie po drodze, dlatego poszłam na łatwiznę i rośliny zamówiłam on-line. Przybyły trochę wybrudzone. Poprosiłam o doniczki, dodatkowo przyszły od razu w ziemi ; )
Tak więc zdjęcia świeże, robione na szybkiego "bo kot", z jeszcze nieco zabrudzoną zawartością:
Upragniona od zeszłego roku Crassula arborescens + jakiś dodatek w postaci nieznanej siewki. Napisałam w tej sprawie maila, ale może już ktoś rozpoznaje co to może być?
Bardzo w moim typie, wzięta przy okazji Cotyledon undulata (mnie osobiście przypomina niektóre Andromishus):
Ostatni jest kaktus. Zauroczyła mnie jego prawie bezcierniowa forma oraz kwiaty jakie potrafi wytwarzać. Po przeglądzie już wiem, że chcę kilka podobnych. Mój maluszek niestety podczas podróży najbardziej się zabrudził. Dlatego na zdjęciu nie widać jego uroku. Gdy ziemia całkowicie wyschnie (bo była jakby wilgotna) delikatnie omiotę pędzlem, może wtedy kaktus ujawni swoje piękno.
Tak więc przedstawiam wam moją małą miłość:
Ktoś poznaje? To Sulcorebutia rauschii.
Gdy rośliny ogarną się po podróży zrobię im lepszą sesję. Jestem zadowolona z zakupu. Na swojej chciej-liście mam jeszcze kilka małych marzeń, w tym oczywiście wybrane Sulcorebutia z dużymi, barwnymi kwiatami - niestety nigdzie ich do kupienia nie znalazłam. Ale czaję się, oj czaję....
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Jak są nowości, to jest już wiosna A z pewnością ta w sercu!
Nowości bardzo ładne. Ja już daleko od gruboszy, choć kilka jeszcze ich mam. Życzę, by Twoje rosły zdrowo!
Nowości bardzo ładne. Ja już daleko od gruboszy, choć kilka jeszcze ich mam. Życzę, by Twoje rosły zdrowo!
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Dziękuję za miłe słowa!
Wiosna, wiosna. Budzą się niektóre a dwa kaktusy już mają pąki. Ale jeszcze takie maciupkie.
Wiosna, wiosna. Budzą się niektóre a dwa kaktusy już mają pąki. Ale jeszcze takie maciupkie.
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Pierwsze dni wiosny i już pierwszy kwiat. W kolejce jeszcze 6 pąków.
Mammillaria microhelia:
Pąki od daaaawna ma też Mammillaria n/n. Bujnie kwitła zeszłego lata, była cała w fuksjowych kwiatuszkach! Póki co od tygodni czekam na kolejny wysyp, który zapowiedziała zimą a czeka z nim chyba na kolejne lato
Mnożą mi się też "baloniki" Pachyphytum oviferum.
Mammillaria microhelia:
Pąki od daaaawna ma też Mammillaria n/n. Bujnie kwitła zeszłego lata, była cała w fuksjowych kwiatuszkach! Póki co od tygodni czekam na kolejny wysyp, który zapowiedziała zimą a czeka z nim chyba na kolejne lato
Mnożą mi się też "baloniki" Pachyphytum oviferum.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Pachyphytum oviferum jest super! Uwielbiam te roślinki
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Piękny ten kwiatuszek microheli...moja nawet o pączkach nie myśli...
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Sucholubne Marlenki - głównie gruboszowate i kilka kaktusów
Uwielbiam te "baloniki". Cieszę się też, że na ten rok trochę już ich przybyło. Roślina mateczna pogubiła kilka starszych liści i przez to straciła na uroku. Ale jak te z liścia i od korzeni się rozrosną, znowu wszystko będzie ładnie wyglądać!
Do tej pory jestem w szoku, że kaktusy z marketu potrafią zakwitnąć. Te od hodowców-pasjonatów w większości mam jeszcze malutkie i zakwitła mi tylko jedna Lobivia. Brombiel, czy Twoja M. jest równie duża co moja?
Mam też od jesieni małe Echinopsis. Roślina mateczna była spora i miała kilka dużych pąków i jeszcze więcej przyrostów. Nie wiem czy ostatecznie zakwitła bo rosła w nieciekawych, szkolnych warunkach a ja widywałam ją co enty weekend. Ale skusiłam się na jej dwa małe przyrosty i czekam na swoje pąki
Do tej pory jestem w szoku, że kaktusy z marketu potrafią zakwitnąć. Te od hodowców-pasjonatów w większości mam jeszcze malutkie i zakwitła mi tylko jedna Lobivia. Brombiel, czy Twoja M. jest równie duża co moja?
Mam też od jesieni małe Echinopsis. Roślina mateczna była spora i miała kilka dużych pąków i jeszcze więcej przyrostów. Nie wiem czy ostatecznie zakwitła bo rosła w nieciekawych, szkolnych warunkach a ja widywałam ją co enty weekend. Ale skusiłam się na jej dwa małe przyrosty i czekam na swoje pąki