Sosna - choroby, szkodniki

[robertP2]

Jeżeli nie ma szkodnika / łamanie pędów, biała karta , lupa w dłonie to zapewne jest to zamieranie pędów/ choroba grzybowa

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=140

[Mazowszanka09]

Może ktoś wie, co to może być? Na mojej 5-letniej sośnie wejmutce Tortuosa, która nigdy dotychczas nie chorowala, teraz pożółkły wszystkie igły, z wyjatkiem nielicznych na końcach pędów. Wygląda, że drzewko usycha i to w ciągu ostatnich tygodni. Na początku września jeszcze nie było widać żadnych niepokojących oznak, 2 tygodnie później zauważyłam, że pewna część igieł żółknie na dole gałązek, ale myślałam, że to naturalny proces i opadną stare igły, ale teraz cale drzewko jest dosłownie żółte. Sosna rosnie na działce rekreacyjnej, na południowych krańcach Mazowsza, na stanowisku pólcienistym. Gleba jest dość żyzna. W tym roku lato w tamtych okolicach było bardzo deszczowe, ale wrzesień jest raczej suchy. Te pożółkłe igły łatwo odrywają się od gałązek. Niestety, nie mogłam przyjrzeć się im dokładnie, gdyż już się ściemniało.
Pozdrawiam
Basia B.

[robertP2]

Dobrze jak by było zdjęcie. Sosny nie znoszą zastoju wody. Piszesz dobra ziemia w sumie to nie za dobrze, bo słabiej przepuszczalna i może być problem w deszczowe sezony. Korzeń zagniwa i padają nawet dorosłe osobniki. Sosna= piach lub wzniesienia/ ja dla swojej limby takie zrobiłem a potem poukładałem dla trzymania się kamienie naokoło i obsypałem piachem.

[Mazowszanka09]

Dziękuję za odpowiedź. W sobotę będę na działce, to zrobię zdjęcia i spróbuję trochę wokół sosny pokopać i zabaczyć korzenie, ale stojącej wody dotychczas nigdy w ogrodzie nie zauważyłam, gdyż pod warstwą żyznej gleby jest piach. Miejsce jest raczej suche, ponieważ latem, jeśli przez około 10 - 14 dni nie pada deszcz, musimy podlewać rośliny, które nie lubią suszy.
Pozdrawiam
Basia B.

[robertP2]

Napisałem tak co mogło by być, zobaczymy zdjecia i będzie wiadomo

[Iwona_i_Wiki]

Witam.
Bardzo proszę o pomoc!
Moim zdaniem moje malutkie sosenki chorują. Albo to szkodnik jakiś jest.











Nie wygląda to dobrze.
Czym to zwalczyć? Najlepiej już teraz, jeśli się da.
Sosenki pod koniec września pryskałam Promanalem.

Wielkie dzięki za pomoc!

[asia_daw]

Witam,
proszę o pomoc w rozpoznaniu szkodnika, który niszczy moją sosnę oraz poradę jakim środkiem chemicznym najlepiej zwalczyć intruza.
Drzewko jest kilkuletnie i rośnie na słonecznym stanowisku, w otoczeniu tui. Co do szkodnika, to ma ok. 4- 5 mm, pokrzywione odnóża i dość tłusty brązowo- czarny odwłok, co powinno być widać na załączonych fotkach. Świetnie czuje się na nowych przyrostach i w miejscach, gdzie wyrastają igły. Drzewo zostało zaatakowane w kwietniu. Na niektórych igłach pojawiły się też ciemne plamki. W zeszłym roku sosna chorowała przez osnuję sadzonkową, ale jakoś się z tego wylizała. Natomiast to dziadostwo jest mi zupełnie nieznane.
Bardzo proszę o pomoc w zidentyfikowaniu wroga

[emptio_spei]

Żółte tegoroczne igły na mojej sośnie wydmowej Aurea Anna wyglądają tak:







Brązowienie igieł postępuje.

Roślina rośnie w słonecznym miejscu, pod warstwą humusu piasek.

[ms2pl]

Witam.
Bardzo proszę o pomoc!
Moim zdaniem moje malutkie sosenki chorują. Albo to szkodnik jakiś jest.

Nie wygląda to dobrze.
Czym to zwalczyć? Najlepiej już teraz, jeśli się da.
Sosenki pod koniec września pryskałam Promanalem.

Wielkie dzięki za pomoc!

Stwierdziłem takie same pączki z kryształkami żywicy na swoich sosnach (ok. 5 letnie) mniej więcej w połowie grudnia ub.r.. Szukałem informacji na ten temat i wg. zdjęcie w artykule: https://pl.wikipedia.org/wiki/Zamierani ... %B3w_sosny, wychodzi mi że to zamieranie pędów sosny - czyli patogen grzybiczy.
Zobaczymy co wiosną będzie?

[ms2pl]

Miałem sytuację taką jak wcześniej opisała Iwona_i_Wiki - czyli przeżywiczone wierzchołki. Teraz do tych objawów doszły zaschnięte igły dookoła wierzchołków. Czy to potwierdza moją wcześniejszą diagnozę tj. zamieranie pędów?
I tu pytanie jak z tym walczyć? I czy w ogóle walczyć? Bo sosna jest młoda, zaś planuje na działce posadzić ich około 50 sztuk, i może lepiej tą spalić i odgrzybić ziemię?
Wrzucam zdjęcie:



Druga sprawa która mnie nurtuje i zwracam się o pomoc to moja sosna Wiethorst (himalajsko-wejmutkowa),
Zasadzona sadzonka z doniczki w lipcu, do września miała się dobrze aż nagle jej intensywna barwa zielona zjaśniała, zaś igły żółkły od końców pomału (nie gubi igieł wcale - do dziś) tak to wyglądało na początku:

luty 2016:


Prośba o wsparcie w temacie. Może ktoś z was się spotkał z takimi objawami? Dodam iż przez zimę nie zgubiła nawet jednej igły, zaś te kolory postępowały stopniowo (nie są efektem przemrożeń).

[ms2pl]

Odnośnie tego Wierhosta - zmierzyłem w weekend pH i gleba ma ok. 7-8 pH. Mam taki wniosek: Czy te objawy to po prostu wynik zbyt zasadowej gleby i "zwykła" chloroza" ? Użyłem nawozu zakwaszającego Agrecolu do iglaków, planuję jak będą warunki zrobić oprysk z siarczanu żelaza. Zastanawiam się czy nie błądzę.. ?

[ekopom]

Jeśli byłoby to warzywo, bym zasilił siarczanem magnezu. A jeśli to drzewo to bardziej Osutka sosny i żelazo jak najbardziej:

Antracol 70 WG (0,2%);
Antracol 70 WP (0,2%);
Dithane NeoTec 75 WG (0,2-0,3%);
Penncozeb 80 WP (0,2-0,3%);
Sarfun 500 SC (0,1%);
Score 250 EC (0,05%);
Topsin M 500 SC (0,15%);
Topsin M 70 WP (0,1%).

[ms2pl]

Dzięki za info, proszę o sprecyzowanie czy pisząc o osutce masz na myśli sosnę zwyczajną czy tą odmianę Wiethorst?
Dwa. Fungicydy - ok. Dzięki za listę. Rozumiem że wybrać sobie jeden z nich? Czy też stosować naprzemiennie?