Maliny jakie odmiany polecacie ?

[gienia1230]

No cóż, to fakt żaden mężczyzna już mnie niczym nie skusi , właściwie to skusił mnie opis, nie tylko wielkość, smak i plenność ale długi okres owocowania, od końca czerwca aż do końca sierpnia, prawie jak niektóre jesienne. Powoli pozbywam się Delniwy- już trzy krzaki wzięła sobie sąsiadka, to będę mieć Przehybę. Ale posadzę w innym miejscu, bo z rozpędu przy wycinaniu pędów jesiennej wytną mi i tą malinę.

[gienia1230]

Dotarła malina Przehyba , jedna już wsadzona na działce a te dwie pojadą do ogródka syna.

[seebbek]

Na allegro przez jakiś czas można było zakupić malinę węgierską. Starą odmianę, owoce na zdjęciu były duże i ciemne, sam skorzystałem niestety żadna z sadzonek się nie przyjęła. Może ma ktoś tę odmianę i jest chętny się podzielić.

[leszkat76]

Maliny zakupione w Biedronce pod nazwą Fallgold , czy ktoś ma tą odmianę?
Ma gęste kolce ale mięciutkie ,zupełnie nie kłują. Owocowanie na dwuletnich
pędach. U mnie jeszcze nie owocowała.

[brodus]

Falgold owocuje głównie na pędach jednorocznych. Ma inne pędy, smaczna.
Po pędzie mi to wygląda na malinę Golden Quen

[leszkat76]

Golden Queen nie jest maliną jesienną?
Mam ją posadzoną na jesieni i w tej chwili to jest maleńka ,dopiero wyłazi z ziemi.

[Yogibeer701]

Fallgold ma duże owoce i nawet smaczne. Podatna na szarą pleśń. Jak jest wilgotno to owoce gniją. Ja pozostaje przy starej odmianie N/N, która cechuje się dobrą zdrowotnością. Jest mało podatna na zamieranie pędów i karłowacenie. Ma świetny smak. Wszystkie inne maliny padły na choroby. Poranna rosa jest dość odporna. Polana padła po 3 latach. Przehybę dopadła chyba ta karłowatość bo jest niska? Bristola zastępuje odmianą Jewel. Odmiany do uprawy bez oprysków Poranna Rosa, N/N, Glen Ample. Maliny jak dla mnie są trudne do uprawy bez oprysków. Borówka przy nich to łatwizna.

[danter]

Jeśli chodzi o sadzenie malin to dołki na jaką głębokość kopiemy oraz jak szeroko ?

[gienia1230]

Na taką głębokość by rosły tak jak w szkółce, odstęp co 50 cm. Osobiście sadziłam co 30 cm i też było ok., bo miałam za mało miejsca.

[rebeko]

Powoli pozbywam się Delniwy- już trzy krzaki wzięła sobie sąsiadka, to będę mieć Przehybę. Ale posadzę w innym miejscu, bo z rozpędu przy wycinaniu pędów jesiennej wytną mi i tą malinę.

Posadziłam w tym roku 5 sztuk tej maliny, czyżby nie była tego warta? Laszka dokupiona do letnich i Przehyba jako nowinka.

[gienia1230]

Rebeko, Delniwa u mnie się nie sprawdziła. Ale u nas piach, nawożone co roku ale jednak piach. Być może na innej glebie będzie rewelacyjna. Rosła przy siatce, tuz za siatka tuje sąsiada od wschodu , to tez może mieć znaczenie, ze ona tak marnie owocowała. W to miejsce siostra przesadziła Polane z innego miejsca działki, zobaczymy, czy tez zmarnieje czy będzie Ok.

[rebeko]

Ha, to u mnie identycznie. Piach 1 m głębiej i tuje sąsiada. Zobaczę jak się spisze. Chyba dopiero w przyszłym roku, bo coś marnie startują. Dziękuję

[ostatnia szansa]

Wiele lat temu posadziłam Laszkę i Glean Ample. Ta druga jest do tej pory, zlikwidowałam stary rządek i podsadziłam nowy i uważam, ze jest to najlepsza malina dwuletnia (wczesna). Z Laszką pożegnałam się po dwóch sezonach owocowania - pierwsze owoce Laszki duże a następne już drobnica.
Glean Ample ma duże owoce do końca sezonu, deszcz im nie szkodzi - nie miękną nie gniją.
Ja mam gliniastą ziemię.