Grubosz (Crasula)

Awatar użytkownika
gapapl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1099
Od: 1 maja 2014, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Marcinie roślina nie ma poparzeń słonecznych.
Takie wybarwienie jest naturalne.
honorata0
100p
100p
Posty: 123
Od: 13 cze 2011, o 00:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz jak przycinać

Post »

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b8f ... ce48e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c8a ... cd19a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a67 ... cc341.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2c5 ... 6ef39.html

Nie wiem może któreś z nich się nada do zaznaczenia.

Czyli ogólnie radzisz mi postawić grubosze na najbardziej słoneczny parapet, czy raczej na zewnątrz.Jak przeprowadzić to cieniowanie? odstawiać kwiaty o konkretnej godzinie od słońca czy zasłaniać je czymś? Codziennie zwiększać im ilośc słońca czy co kilka dni,no i bardzo ważne pytanie co ile wydłużać. Kwadrans, godzinę????Wiem może pytania brzmią banalnie,ale wolałabym uniknąć takiego poparzenia niż kwiatek w zdjęciu powyżej.pozdrawiam
honorata0
100p
100p
Posty: 123
Od: 13 cze 2011, o 00:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz jak przycinać

Post »

Mam jeszcze jednego grubosza( uszy shreka jest moją małą dumą), jest naprawdę śliczny. Jakoś w kwietniu 3 dolne liście zaczęły się marszczyć i żółknąć. Najniższy liść odpadł reszta powoli doszła do siebie. Przyjrzałam mu się i możliwe że miał po prostu zbyt mało wody??Górne łodygi były silnie czerwone i część liści również. Zdjęłam go z silnego słońca.Wstawiłam go na wschodnie okno. Ale nic mu się nie polepszało więc odstwiłam go trochę wgłąb.Odłożyć go z powrotem na miejsce??Bo czytając te posty stwierdziłam,że może on był tam całkiem szczęśliwy tylko słońce zaczęło więcej grzać i się trochę przypiekł?? Będę wdzięczna za rady
Awatar użytkownika
JAWiktor
100p
100p
Posty: 181
Od: 21 mar 2013, o 11:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Wystaw na zewnątrz. Zrób im jakiś ala parawan Żebyś nie latała co chwila z doniczkami, a jedynie wtedy gdy leje. Myślę, że dwa tygodnie w takim zacieniu im wystarczy - będą miały jasno ale unikną bezpośredniego słońca. Możesz też wystawić je w miejsce gdzie jest jasno ale nie ma bezpośredniego słońca lub takie tylko "wieczorne" - niegroźne.
Po tym czasie wystaw na słońce i obserwuj. Jak się obawiasz to dozuj im słońce, codziennie zwiększając ekspozycję powiedzmy o godzinę.
Te "uszy Shreka" :) potraktuj podobnie.
Jeśli chodzi o przycięcie to zrobiłbym tak:

Obrazek

Zrobi się trochę przysadzisty ale chcąc uformować z niego drzewko o ładnym pniu trzeba by go rozsadzić. Możesz też potraktować każdy pień jak osobną roślinę w tej doniczce. Ja potraktowałem jako całość.
Michał
honorata0
100p
100p
Posty: 123
Od: 13 cze 2011, o 00:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Dziękuję bardzo. Idę działać. Jakby coś się działo będę informować!Teraz już wszystko wiem Jeszcze raz dziękuję.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Nie musisz kombinować z parawanem, możesz postawić pod jakiś krzaczek/drzewko, albo między trochę wyższe rośliny.
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
magazynier
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 3 kwie 2014, o 15:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Mój kwiatek jest zbyt miękki.

Post »

Mam takie coś:
http://cdn21.ogrod.smcloud.net/t/photos ... 733716.jpg
Próbuję to wyhodować od ponad roku i ani razu nie mogłem się doprosić by to rosło jak należy. Trzon nie może się usztywnić. Każda sztuka dochodziła do ponad 20cm i cały czas na miękkiej łodydze, która nie potrafiła utrzymać ciężaru liści i całość się gibała. Można to jakoś skłonić do utwardzenia korpusu?
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Opisz jak uprawiasz tę roślinę, jakie zapewniasz jej warunki. Bez tego nie będziemy w stanie zdiagnozować problemu.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
magazynier
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 3 kwie 2014, o 15:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Jedna stoi w pełnym słońcu po zachodniej stronie, druga w miejscu, w którym nie dotykają jej bezpośrednie promienie. Woda z kranu - zawsze odstana, przeważnie gotowana. Inna sztuka łyka kranówę prosto z kranu, ale efekt jest ten sam. Czasem dodam płynny nawóz z kupy dżdżownic. Ziemia do kwiatów doniczkowych z nawoźnikiem w postaci jakiś minerałów, włókien kokosowych, patyczków i kamyczków.
Awatar użytkownika
JAWiktor
100p
100p
Posty: 181
Od: 21 mar 2013, o 11:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Zamieść jakieś fotki swoich roślin.
Na początek - tak myślę - złe podłoże, zła wystawa (zachód). Nie wiemy jak często podlewasz.
Te grubosze same tworzą pień bez niczyjej pomocy. Muszą tylko mieć odpowiednie warunki, a nie ciągnąć się w poszukiwaniu światła.
Michał
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6840
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Magazynier!
Czy link, który podajesz odnosi się do zdjęcia Twojej rośliny?
magazynier
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 3 kwie 2014, o 15:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Złe podłoże - po czym wnosisz i co jest w nim złego?
Zła wystawa - jeżeli w słońcu źle i w cieniu źle to jaka jest dobra?
Odpowiednie warunki - czyli jakie? Mieszkam w bloku i nie mam okien dookoła pokoju, a widziałem takie sztuki, które rosły obficie jak grzyby w ciemnych pokojach, ciasnych doniczkach i podlewane z kranu.
Jedną podlewam prawie codziennie po trochu, drugą większą ilością wody co parę-paręnaście dni zależnie od tego jak słońce przygrzeje i czy ziemia wyschła.
Zdjęcie nie jest moje. Moja roślina wygląda tak, że jest cała niemal jednolicie ciemnozielona poza łodygami, które są lekko jaśniejsze od liści. Nie ma białych kropek ani brązowych liści. Nic więcej nie da się o niej powiedzieć. Jest zielona i pozbawiona znaków szczególnych jak pierwszy lepszy kwiatek z kreskówki.
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6840
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Magazynier!
Proszę o zamieszczenie zdjęcia Twojej rośliny. Zdjęcie ogólne - pokrojowe jak i zbliżenie na podłoże, liście, łodygę.
Postaram sie coś doradzić, na gruboszach "zęby zjadłam. " :)
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”