Przesadzanie storczyka

[barbra13]

Przesadzałam niedawno Dendrobium phalaenopsis i zdziwilo mnie to, że korzenie były wrośnięte w duży drewniany okrągły (kokosowy?) klocek, cały nasiąknięty wodą jak gąbka. Rozłupywałam go po kawałku i usuwałam, bo tak nakazywała mi intuicja, ale intuicja mogła mnie zawieść, bo wprawdzie mam storczykowe doświadczenie, ale tylko falenopsisowe. Sporo korzeni oczywiście oderwało się. Czy spotkaliście się z takim klockiem?
W najbliższym czasie będę przesadzać Dendrobium nobile, pochodzące być może od tego samego producenta i boję się, że, że rośliny mogą być posadzone w ten sam sposób.

[zabkamarta]

Też z czymś takim się już spotkałam i właśnie trzeba było zrobić to co uczyniłaś. Właśnie miałam to przy Dendrobium.

[barbra13]

Dziękuję za potwierdzenie, że nie zrobiłam jakiejś głupoty, bo już zaczęłam mieć wątpliwości i planowałam w przyszłości zostawić to drewienko, gdyby się trafiło. Nie byłoby problemu, gdyby było suche, ale to było jak gąbka.

[norbert76]

Wszystko to, co dłużej trzyma wilgoć zwłaszcza wokół trzonu storczyka jest niepożądane. Podobne do tego tzw. korki torfowe można spotkać często w przypadku falenopsisów. W dłuższej perspektywie czasu może spowodować gnicie trzonu i korzeni przy nim.

[Liszka]

W dłuższej perspektywie czasu może spowodować gnicie trzonu i korzeni przy nim.

Niestety miałam okazję przekonać się sama, jak wiele szkody może wyrządzić taki "korek". Udało się, ale kosztowało mnie to sporo uwagi i nerwów (zależało mi bardzo na tej roślinie).

Generalnie zauważyłam, że podłoże w jakim rośną falenopsisy (co do innych storczyków nie mam doświadczeń w tym zakresie), bardzo mocno uzależnione jest od warunków, jakie jesteśmy w stanie roślinie zaoferować. Wiele osób uprawia swoje ćmówki w sphagnum. Ja nie przepadam za tym podłożem, stosuję go w przypadku niedomagających roślin i tylko wtedy, gdy mogę je ustawić w swoim "storczykarium" (czytaj: akwarium), gdzie mają odpowiednio wysoką temperaturę. Na pewno nie bez znaczenia jest fakt, że sphagnum mocno chłonie wodę a ja należę do osób, które lubią moczyć swoje storczyki. Dlatego u mnie lepiej się sprawdza orchiata, lub inna kora o odpowiedniej granulacji. Rośliny mają czas żeby przeschnąć, a ja bez problemu mogę obserwować ich korzenie, co też jest nie bez znaczenia.

Widzę także, że nawet doświadczeni, zawodowi hodowcy, eksperymentują w tym zakresie (myślę o podłożu) i co jakiś czas dodają weryfikują swoją wiedzę na ten temat.
Podzielam opinię Norberta w omawianym problemie i też uważam, że tego "korka" lepiej się jednak pozbyć. Faktycznie przetrzymuje bardzo dużo wody i to prawda, że korzenie wokół niego są narażone na zalanie.

Najdziwniejszym podłożem w jakim trzymałam storczyki było epiweb. Fajne to było, korzeniom nie groziło zalanie a jednocześnie była odpowiednia wilgotność, ale jak potem przesadzałam rośliny to razem z tym podłożem, bo korzenie po prostu w niego wrastały. Trochę to było kłopotliwe.

Nigdy nie próbowałam natomiast trzymać roślin w podłożu z suszonych korzeni paproci, w Japonii jest dość popularne, ale w wielu krajach odchodzi się od niego z uwagi na ochronę środowiska.

[Justyna96]

Cześć, mam wyjątkowo głupie pytanie i aż wstydzę się tutaj napisać

Mam storczyka miniaturkę i dopiero dzisiaj z racji, że mam trochę wolnego czasu zaczęłam czytać o storczykach trochę więcej. Jak się okazało coś w czym aktualnie znajduje się storczyk, chyba nie jest dla niego odpowiednie. Kompletnie nie znam się na podłożach i dopiero raczkuję w tej tematyce.
Środek wygląda tak:


Sęk w tym, że skoro jest to miniaturka, jej przezroczysta doniczka jest naprawdę niewielka nie opłaca mi się kupować całego worka podłoża dla storczyków, bo nie miałabym co z nim zrobić.
Przeglądając różne strony wyczytałam, że takie podłoże najczęściej zawiera włókno kokosowe, keramzyt, jakąś korę.
Z racji tego, że jestem typem chomika, kilka lat temu przechowywałam w niewielkim pudełku łupinę kokosa (bo a nuż się przyda ) Czy taka łupina mogłaby zastąpić włókno, albo korę kokosową? Oczywiście pomieszałabym to z keramzytem, który mam.
Posiadam też resztki ziemi do kaktusów/sukulentów i palm, ale one chyba mi się w tej sytuacji do niczego nie przydadzą.

[Gandalfwhite]

A jakiej wielkości masz ten keramzyt?
Taki ogrodniczy może być za duży.

Jednak chyba będziesz musiała kupić jakieś podłoże.

[Justyna96]

8 - 16mm
Kupiłam dzisiaj w LM, bo potrzebowałam do palmy i trochę mi go zostało.

[norbert76]

Kup na allegro jednolitrowy woreczek kory śródziemnomorskiej o frakcji 6 - 9mm. Będzie o wiele lepsze niż wspomniana wyżej przez Ciebie mieszanka. Keramzyt będzie za duży, a kawałki kokosa również niespecjalnie się będą nadawać.
Do tego czasu oczyść korzenie ze starego podłoża, storczyk może parę dni pozostać poza doniczką, zdążą przeschnąć bo są ekstremalnie mokre.

[zabkamarta]

To podłoże, które miał Twój storczyk sphagnum mech torfowiec i takie podłoże również się stosuje do uprawy storczyków.

[norbert76]

Tak, tylko trzeba mieć doświadczenie w uprawie storczyków. W spagnum bardzo łatwo przelać, zwłaszcza jeśli będzie zbyt zbite, a doniczka będzie bez wystarczającej wentylacji. Na początek najlepsza będzie sama kora.

[Justyna96]

Za radą - zamówiłam dzisiaj na allegro litrowy woreczek kory śródziemnomorskiej.
Pozbyłam się również tego całego spagnum i ujrzałam taki obraz:

Dopóki nie przyjdzie nowe podłoże zostawię go w pustej doniczce. Jeżeli dostawca wyśle paczkę jutro, we wtorek powinna już być u mnie.

[zabkamarta]

Nie jest źle, korzenie bardzo ładne.