W środku miała pęd, na którym był kwiatek. Jaki to niestety nie wiem, bo kupiłam już przekwitnięty.
Coś złego mi się dzieje z liśćmi. Prawdopodobnie zaszkodziło słońce, bo stała na parapecie. Z boku już wypuszcza nowe liście.
Może wiecie co to za roślina to poczytam sobie o jej wymaganiach.
Szarotko dziękuję za rozpoznanie. Faktycznie to ta roślina.
Z tego co pisze w internecie, to po kwitnieniu ona zamiera, ale wypuszcza nowe odrosty (pewnie to jest to, co uznałam za liście).
No zobaczę co dalej będzie się z nią działo.