Dziwny osad w doniczce z kaktusami

Awatar użytkownika
Calpurnia
200p
200p
Posty: 320
Od: 5 sie 2011, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Dziwny osad w doniczce z kaktusami

Post »

Hej. Od paru lat rozmnażam samodzielnie kaktusy. Niestety, jest coś co mnie niepokoi. We wszystkich doniczkach pojawia się prędzej czy później coś, co wygląda jak miniaturowa huba. Rośnie dookoła kaktusa i na brzegach doniczki od środka. Próbowałam przesadzać kaktusy, ale to się dosłownie wżera w doniczkę glinianą i niczym nie schodzi. Czy to normalne, czy moze mamy pasożyta?
Na małych kaktusach jest to białopomarańczowe i bardzo wyraźne, na dużych zmienia kolor na ciemnopomarańczowy. DOdam że duże kaktusy mają od tego jakby zardzewiałe spody.

http://imageshack.us/photo/my-images/256/s5300123.jpg/
Obrazek
Ha en bra dag!
Awatar użytkownika
PiotrekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2516
Od: 18 wrz 2011, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Dziwny osad w doniczce z kaktusami

Post »

Pamiętam że miało to związek ze składem wody... ale nie przypomnę sobie teraz. Te kaktusy nie mają za mokro ? ich nie powinno się podlewać tylko spryskiwać codziennie wieczorem i to jest wystarczające, a konkretniej mówiąc to jest prawidłowe "podlewanie".
Awatar użytkownika
Calpurnia
200p
200p
Posty: 320
Od: 5 sie 2011, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dziwny osad w doniczce z kaktusami

Post »

Kurczę, nie wiedziałam o tym. Dobrze że mi mówisz. CZy to wszystko odnosi się też do miniaturek? (jak widzisz, są tak małe, że rozsadziłam je w zakrętkach od butelek). Tak na logikę, jak małe to musi szbciej rosnąć :D

Ja tez pomyślałam o wodzie, więc dziś zmieniłam kranówę na oligoceńską. :)
Dziękuję za pomoc, zobaczę czy coś się zmieni po Twoich radach.
Obrazek
Ha en bra dag!
Awatar użytkownika
PiotrekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2516
Od: 18 wrz 2011, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Dziwny osad w doniczce z kaktusami

Post »

Calpurnia pisze:Kurczę, nie wiedziałam o tym. Dobrze że mi mówisz. CZy to wszystko odnosi się też do miniaturek? (jak widzisz, są tak małe, że rozsadziłam je w zakrętkach od butelek). Tak na logikę, jak małe to musi szbciej rosnąć :D

Ja też pomyślałam o wodzie, więc dziś zmieniłam kranówę na oligoceńską. :)
Dziękuję za pomoc, zobaczę czy coś się zmieni po Twoich radach.

"Podlewanie" odnosi się praktycznie do wszystkich kaktusów , poczytaj o ich budowie i zobaczysz że ona ma wpływ na ich pobieranie wody. Ziemia musi być sucha a kaktus sam pobiera sobie wodę która spływa po nim do korzeni.
"Małe" nie znaczy że szybciej rośnie :wink: .
Jeżeli ktoś chce doprowadzić kaktusy do kwitnienia to wstawia się na kilka godzin/dni (uzależnione od kaktusa) do lodówki i po tym zabiegu kwitną aż miło ... :wink:
Awatar użytkownika
Calpurnia
200p
200p
Posty: 320
Od: 5 sie 2011, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dziwny osad w doniczce z kaktusami

Post »

Dzięki! jestem zupełnie zielona (sic!).
Powiem wszystkim w domu, żeby mi ich nie zalali ;:224

A z kwiatami poczekam aż same będą, lubię niespodzianki - i tak nie wysiewam ich z nasion. Tylko raz po kwiatku została mi taka jakby włochata szyszka z nasionkami i z ciekawości wrzuciłam ją do ziemi. Dopiero teraz poczytałam o rozsiewaniu kaktusów, ale może będę mieć szczęście i coś wyrośnie... ;:219
Obrazek
Ha en bra dag!
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Dziwny osad w doniczce z kaktusami

Post »

Miniaturowa huba to osad soli mineralnych, które rozpuszczone są w wodzie używanej do podlewania. Pojawienie się tego osadu to wynik zbyt twardej wody. Problemem nie jest brzydko wyglądający osad tylko alkaliczny odczyn podłoża, w którym rosną kaktusy. Woda do podlewania tych roślin powinna być przegotowana. Następnie należy ją przelać do wysokiego naczynia i zakwasić jakimś kwasem (np. kwas szczawiowy, ortofosforowy, azotowy lub inny), poczekać aż wytrąci się nierozpuszczalny osad z soli mineralnych na dnie pojemnika. Górną warstwę wody (2/3 wysokości) można delikatnie przelać do innego naczynia i właśnie tego można używać do podlewania kaktusów. Jeśli to wydaje się zbyt pracochłonne to innym rozwiązaniem jest zbieranie deszczówki i używanie jej do podlewania kaktusów.
Mam jeszcze jedną uwagę co do podłoża. Jest ono zbyt żyzne. By kaktusy dobrze rozwijały się to do tego podłoża należy dodać co najmniej 50-70% czegoś mineralnego, może być to gruby piach, tłuczona cegła, perlit, drobny keramzyt lub cokolwiek innego, co nie jest pochodzenia organicznego. W sekcji kaktusów jest wiele informacji na ten temat.
Jeśli chodzi o pobieranie wodą to poprzednia wypowiedź mija się z prawdą. Kaktusy pobierają wodę korzeniami dokładnie tak samo jak wszystkie inne rośliny czyli z wilgotnego podłoża. Natomiast w ich naturalnym środowisku deszcze są sporadyczne ale bardzo intensywne. Podłoże, w którym rosną jest zawsze bardzo przepuszczalne. Zatem kaktusy podlewamy bardzo intensywnie, tak by dokładnie przemoczyć całą bryłę korzeniową ale rzadko - tak by po podlaniu cała bryła korzeniowa dokładnie wyschła i nawet by był krótki okres zupełniej suszy. To oznacza podlewanie w zależności od wielkości doniczki i warunków, w jakich rosną nasze kaktusy w odstępach od tygodnia do nawet dwóch miesięcy. Oczywiście zimą nie podlewamy wcale.
Roślinki ze zdjęcia to Mammillaria gracilis.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
PiotrekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2516
Od: 18 wrz 2011, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Dziwny osad w doniczce z kaktusami

Post »

Kaktusy w naturze pobierają wodę a raczej nocną rosę która znajduje się na nich i ich budowa pozwala aby woda spłynęła do korzeni. Cóż jedni robią tak a inni tak :wink:
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Dziwny osad w doniczce z kaktusami

Post »

Otóż nie. Rosa, która zbiera się na roślinach jest wchłaniana przez ciernie. Nie ma w budowie kaktusów żadnych mechanizmów, które pozwalają przetransportować wodę zebraną z rosy na powierzchni pędów do korzeni, by tam została ona wchłonięta. Gdy nie pada deszcz kaktusy z braku wody kurczą się i często chowają się pod ziemię. Gdy spadnie deszcz i podłoże jest mokre kaktusy pobierają z niego wodę jak wszystkie inne rośliny. Dodatkową cechą korzeni kaktusów jest umiejętność szybkiego zamierania wilgotnych włośników tak, by nie tracić wilgoci w trakcie okresów suchych. Dopiero w około 24-48h po zwilżeniu podłoża włośniki bardzo szybko odradzają się i znów rozpoczynają pobieranie wody. W czasie suszy korzenie nie są w stanie pobrać wody w tempie kilku godzin tak jakby mógł to sugerować cykl dobowy - rano rosa i np. do południa pobranie jej przez korzenie.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Calpurnia
200p
200p
Posty: 320
Od: 5 sie 2011, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dziwny osad w doniczce z kaktusami

Post »

Widzę żę rozpętałam dyskusję botaniczną :D jeśli chodzi o ziemię, nie miałam pojęcia (dopiero zaczynam tu zaglądać) - użyłam po prostu ziemi do kaktusów. Pokombinuję ze żwirkowatymi kamulcami.
Dziękuję za rady.
Czy do zmiękczania wody mogę użyć zwykłego kwasku cytrynowego? Staram się unikać chemii (koty lubią się czasami drapać o kolce :P i nie ma bata żebym ich oduczyła ;:174 ).
Obrazek
Ha en bra dag!
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Dziwny osad w doniczce z kaktusami

Post »

Można spróbować kwasku cytrynowego ale jego skuteczności nie jestem w stanie zagwarantować.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Dziwny osad w doniczce z kaktusami

Post »

Ja stosuję tę metodę od dawna i raczej się sprawdza. Płaska łyżeczka kwasku na 2l wody. Dla kaktusów nawet niepełna łyżeczka. Woda potem musi odstać ze dwie doby i 1,5l odlewam do podlewania, reszta do zlewu. Z tym, że podlewam naprzemiennie: raz taką, raz po prostu przegotowaną i odstaną minimum 3 doby. I nie mieszam nawozu z wodą zakwaszoną.
Awatar użytkownika
PiotrekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2516
Od: 18 wrz 2011, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Dziwny osad w doniczce z kaktusami

Post »

Tomku , widzę że znasz się trochę (to mało powiedziane) na kaktusach , mam pytanie : szczepisz kaktusy? :)
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Dziwny osad w doniczce z kaktusami

Post »

Nie szczepię swoich roślin. Uważam, że lepiej wyglądają na własnych korzeniach a szybkie przyrosty mnie nie interesują. W kolekcji mam w większości łatwa w uprawie rośliny więc ten zabieg uważam za zbędny.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Calpurnia
200p
200p
Posty: 320
Od: 5 sie 2011, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dziwny osad w doniczce z kaktusami

Post »

Super Sokolico. Zastosuję :)
Nawozów syntetycznych nie używam, a naturalnych na razie nie mam pod ręką ;:224 więc nie ma problemu.

PS. Twoje kaktusy są piękne! <3 ;:138 ;:63
Obrazek
Ha en bra dag!
Awatar użytkownika
Calpurnia
200p
200p
Posty: 320
Od: 5 sie 2011, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dziwny osad w doniczce z kaktusami

Post »

Sokolica, zrobiłam tak jak mówiłaś: dodałam pół łyżki kwasku do 1 litru wody. Stoi dwa dni i jakoś nic sie nie wytrąca. Wygląda po prostu jak woda z bąbelkami... What's going on? ;:218 ;:218 ;:218
Obrazek
Ha en bra dag!
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”