Fasolka szparagowa tyczna

[kamolotka]

Właśnie tak zrobię , jeszcze chyba nie za późno ??, co najwyżej będą zbiory troszkę później , normalnie wszystko nie tak mi idzie

[x-p-o]

W domu wzejdzie Ci w mig. Sieję do kubków 0,5 l. Daję 1/2 podłoża, na to kładę nasiona/ 6 sztuk/, dopełniam podłożem i lekko przygniatam. Trzeba tylko uważać, bo kiełkujące rośliny często podnoszą całą czapę podłoża jaka się nad nimi znajduje. Jeśli je jeszcze po wysadzeniu nakryjesz to dogonią te z siewu bezpośredniego.

[Biotit]

Ja własnie w tym roku wpadłam na pomysł i kupiłam fasolę tyczną w trzech kolorach i wymieszałam ziarno - żeby było kolorowo na grządce
Czy namaczacie ziarno fasoli przed wysadzeniem do gruntu czy sadzicie suche? Rozsady nie będę robić bo po tym jak synuś sponiewierał mi ogórki entuzjazm mi oklapł

Ja moczę na 24 h w wodzie i dodaję do niej kilka kropel świeżej wody utlenionej , masz wówczas szybsze wschody w glebie.

[x-p-o]

Nasiona fasoli trzymam od lat na górnej półce drzwi w lodówce. Kiełkuje bez problemu.

[aska73]

Czym opryskać fasolkę bo pojawił się na niej przędziorek?

[Majka86]

Ja w tym roku pierwszy raz zaczynam przygodę z fasolką szparagową. Kupiłam zwykłą tyczną Goldmarie i karłową żółtą.
Do tej tycznej lada moment zrobię podpory z palików i jeszcze przewiążę sznurek w poprzek.
Odnośnie karłowej to wyczytałam gdzieś że niektórzy wbijają na początku i na końcu grządki niskie paliki ok. 60cm a między palikami na wysokości ok. 30cm sznurek w poprzek. Czy Wy też tak robicie czy bez żadnych podpór?

No i mam dylemat odnośnie terminu wysiewu do gruntu i czy robić rozsadę czy nie

[jeszcze]

Mój tata sieje wprost do gruntu i potem jak wykiełkują osypuje ziemią trochę jak ziemniaki. Wtedy się nie przewracają. Ja bez niczego uprawiam, zawsze z rozsady w torfowych doniczkach, bo w gruncie robale lubią zeżreć.

[sonboten47]

Witajcie,
Zamierzam w tym roku po raz pierwszy zasiać fasolkę szparagową tyczną. Tyczna z uwagi na brak miejsca w warzywniaku. Zależy mi przede wszystkim na tym, żeby była bezłykowa. Chciałbym ją puścić po istniejącym ogrodzeniu, ma ono wysokość około 1,70 m, dobrze więc, aby roślina nie była nazbyt wybujała. Ziemia słaba, piasek (niestety). Doradźcie proszę jaką odmianę kupić, preferuję żółtą, ale nie upieram się
Pozdrawiam!

[Ania D.]

Tyczna żółta miała zawsze u mnie łyko, chyba że zrywałam bardzo szybko nie całkowicie dojrzałe strączki. Zielona nie miała łyka.

[badzia]

Fasolkę zbiera się gdy ziarenka są wielkości nasion pszenicy. Póżniej może być włóknista. Najnowsze odmiany są mniej podatne na tę przypadłość. Bywa, że ziarna są dużo większe niż pszenica i nie ma włókien.

[badzia]

Gold Marie dłuuugo jest bez włókna.

[sonboten47]

Dziękuję za odpowiedzi Wygląda na to, że albo Goldmarie albo będę musiał się przestawić na zieloną fasolkę (tak, wiem, ma więcej chlorofilu)... A jak myślicie, z uwagi na niepożądane krzyżowanie się odmian, mogę posiać naprzemiennie na grządce żółtą i zieloną (mam na myśli fasolkę pnącą)?
No i jeśli się zdecyduję na zieloną fasolkę pnąca, to jaka odmianę polecacie? Ma się piąć po płocie wysokim naokoło 1,70 m.
Pozdrawiam

[badzia]

Siej, czemu nie. Pewnie,że się pokrzyżują, ale to i dobrze. Wyobrażasz sobie skutki takiego mariażu? Pyszna z wspaniałą? U mnie zmiany były widoczne jedynie w kolorze nasion, w smaku OK i bez włókien. To były własne nasiona odmian NN, takie rude i czarne, jednakowej wielkości. Trafiały się strąki z nasionami czarnymi lekko popstrzonymi rudością.