Jiaogulan (Gynostemma) - doświadczenia,opinie

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
arameic
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1077
Od: 1 kwie 2012, o 21:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siekierki, podlaskie

Re: Jiaogulan - prośba o doświadczenia, opinie

Post »

Ruda2011, uprawiałam jiaogulan przez dwa ostatnie sezony na balkonie. Z moich obserwacji wynika, że jest to roślina bardzo łatwa w uprawie, niezwykle łatwa w ukorzenianiu, małowymagająca i dosyć ekspansywna, dlatego uważam, że z powodzeniem poradzi sobie w gruncie, daj jej tylko coś do wspinania. Ze znanych mi szkodników, tylko mączlik się nią interesował. Liści dodawałam do sałatek i herbaty. Powodzenia w uprawie. :D
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Jiaogulan - prośba o doświadczenia, opinie

Post »

Mój Jiaogulan. Co to znaczy, że jest ekspansywny ? Porozłazi się po całym ogródku ? Tego bym nie chciała ;:131 . Chyba pójdzie abarot do donicy .....
Obrazek
Awatar użytkownika
arameic
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1077
Od: 1 kwie 2012, o 21:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siekierki, podlaskie

Re: Jiaogulan - prośba o doświadczenia, opinie

Post »

Ekspansywny był w uprawie balkonowej - jakąkolwiek doniczkę bym mu nie dała, zawsze zarósł całą i zawsze chciał więcej, a korzenie tak przerastały całą glebę w doniczce, że w ogóle nie było widać ziemi. W gruncie na pewno się tak nie rozpędzi. :wink:
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Jiaogulan - prośba o doświadczenia, opinie

Post »

Oj, oj, oj - już się boję ;:202
Będzie, jak z kielisznikiem bluszczowatym - zawładnie połową ogródka ;:131
Jutro idzie do ogromniastej donicy - lepsze to niż pole Jiaogulanu (jakkolwiek zdrowotny by nie był ;:224 )
Dzięki za przestrogę Basiu ;:196
Awatar użytkownika
arameic
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1077
Od: 1 kwie 2012, o 21:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siekierki, podlaskie

Re: Jiaogulan - prośba o doświadczenia, opinie

Post »

Kielisznik? A ja ostatnio na allegro widziałam sadzonki z pięknymi kwiatami i miałam zamiar kupić. Czy o tej samej roślinie mówimy? Sprzedawaliby takie dziadostwo?
Awatar użytkownika
Indygo
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 7 kwie 2012, o 14:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Gynostemma

Post »

Witam,
ja też zaopatrzyłam się w to ziele-cudo. Pani na giełdzie kwiatowej polecała, powiedziała, że nie pożałuję, tyle ma właściwości zdrowotnych. Przeczytałam wasze wskazówki, dziękuję :)
Pozdrawiam Martyna
Awatar użytkownika
Kasienkar
500p
500p
Posty: 729
Od: 18 cze 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grecja, Ateny

Re: Gynostemma

Post »

dziś pisali o tej roślince w gazecie Metro, że to jest w Chinach bardzo popularna roślinka i jest nazywana "zioło życia". Czytałam, że suszy się listki tej rośliny i pije jak herbatę :)
Pozdrawiam,
Kasia
washi
200p
200p
Posty: 209
Od: 5 lut 2012, o 19:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Gynostemma

Post »

Dziś w Biedronce w mojej miejscowości były gymnostemmy po siedem złotych bez grosza. Sadzonki niewielkie ale zdrowe i ładne. Wybrałam doniczkę w której było kilka ukorzenionych pędów. Na kartonie jest informacja o wymaganiach i parę słów o zastosowaniu. Skubnęłam listek żeby spróbować jak smakuje i smak kojarzy mi się z owocami białej morwy. Cieszę się że się skusiłam na zakup.
Maria
Awatar użytkownika
Kasienkar
500p
500p
Posty: 729
Od: 18 cze 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grecja, Ateny

Re: Gynostemma

Post »

Maria ja dziś po przeczytaniu Twojej wiadomości poszłam do biedronki u mnie w Ząbkcha i kupiłam za 6,99 zł sadzonkę, spróbowałam listka ale jest taki gorzki, że aż wykręca
Pozdrawiam,
Kasia
washi
200p
200p
Posty: 209
Od: 5 lut 2012, o 19:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Gynostemma

Post »

Kasiu, mam nadzieję, że nie kupiłaś gymnostemmy tylko i wyłącznie dla smaku, bo będę miała wyrzut sumienia, że niechcący wprowadziłam Cię na minę. Może mało precyzyjnie się wyraziłam. Mnie smak tylko kojarzy się z morwą, to było pierwsze co mi przyszło na myśl gdy spróbowałam listek, jednak gymnostemma nie smakuje tak samo jak morwa. Przed chwilą przeżułam większą partię surowca, całe pięć listków, i naprawdę pierwsze wrażenie jest dla mnie delikatnie "morwowe" ale faktycznie, im dłużej się gryzie, tym bardziej gorzki robi się smak, a po przełknięciu pozostaje w ustach trawiasto słodkawy posmak. To oczywiście moje odczucia, a jak pokazuje doświadczenie każdy trochę inaczej odbiera bodźce smakowe. Przepraszam jeśli poczułaś się wprowadzona w błąd, powinnam ostrożniej formułować swoje wrażenia zmysłowe :oops: . Mimo wszystko to ładna roślina, więc jeśli nie sprawdzi się u Ciebie kulinarnie, to może polubisz ją za wygląd? Przepraszam Cię. Bardzo jesteś zła na mnie?
Awatar użytkownika
Kasienkar
500p
500p
Posty: 729
Od: 18 cze 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grecja, Ateny

Re: Gynostemma

Post »

Maria :wit ja od kilku dni czytałam o właściwościach tej roślinki i szukałam wszędzie ale nie było i jak przeczytałam Twoją wiadomość, że jest w Biedronce to pobiegłam. Muszę dokładniej precyzować swoje przemyślenia :D O smaku to tak napisałam, bo wszyscy pisali, że taki straszny, więc już w sklepie zjadłam połowę listka :oops:

Jestem Ci bardzo wdzięczna, ponieważ gdyby nie Ty to bym dalej szukała ;:168
Pozdrawiam,
Kasia
washi
200p
200p
Posty: 209
Od: 5 lut 2012, o 19:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Gynostemma

Post »

No to kamień z serca! :D Ja szukałam w Biedronce jakiegokolwiek pnącza i najpierw gmerałam w powojnikach gdy mi się napatoczyła gynostemma. Przeczytałam że jest pnąca, do tego jadalna i lecznicza, listek "zatrącał" mi morwą, więc kupiłam i dopiero w domu zaczęłam szukać informacji o niej tu, na forum. Myślałam że Ty też tak trochę z przypadku zainteresowałaś się gynostemmą, z tym że dla walorów smakowych i spodziewając się intrygującego smaku kupiłaś sobie gorzkie okropieństwo.
A to moja gynostemma, nieco objedzona wczoraj na potrzeby testu organoleptycznego.

Obrazek
sigm
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 2 cze 2014, o 11:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Gynostemma

Post »

Witam,
hoduję gynostemkę od kilku lat, jedną kępę w dużej donicy, na zimę zakopuję w ogrodzie dość głęboko, zadołowana zimuje w idealnym stanie, drugą kępę posadziłem w gruncie w zeszłym roku, trochę głęboko, tuż przed przymrozkami kopczykowałem, znaczy, pędy leżące na ziemi zasypałem na jakieś 15 cm, przezimowała, teraz szaleje, nawet te zasypane pędy w wielu miejscach powychodziły.
Ta donica stała w jednym miejscu dłuższy czas na rabacie, no to się wkorzeniła w grunt i następnego roku powychodziły młode rośliny, ale później przemarzły.
Wydaje się też, że gdyby nie wrażliwość na temperatury poniżej zera, bo zaraz ginie, mielibyśmy do czynienia z niezwykle ekspansywnym chwastem....
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”