Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5867
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Bardzo fajny wątek. Ja mam jedno spostrzeżenie.
Nigdy nie spieszcie się z sadzeniem roślin do nowego ogrodu : Wszystkie pośpieszne , nieprzemyślane nasadzenia (no prawie wszystkie) likwidowałam krok po kroku.... przesadzałam ,oddawałam itp
Zawsze obadajcie gdzie jest wschód ,zachód północ, południe : Posadziłam szpaler leszczyn za warzywniakiem ,który teraz zasłania mi kawałek warzywniaka od południa. Gdybym go posadziła naprzeciw ,nie było by tego
Nigdy nie spieszcie się z sadzeniem roślin do nowego ogrodu : Wszystkie pośpieszne , nieprzemyślane nasadzenia (no prawie wszystkie) likwidowałam krok po kroku.... przesadzałam ,oddawałam itp
Zawsze obadajcie gdzie jest wschód ,zachód północ, południe : Posadziłam szpaler leszczyn za warzywniakiem ,który teraz zasłania mi kawałek warzywniaka od południa. Gdybym go posadziła naprzeciw ,nie było by tego
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2133
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Oj z tym sadzeniem i przesadzaniem to tak już widocznie musi być
Ja jak coś kupię to najpierw sprawdzam jakie ma mieć warunki, jak już wybiorę miejsce, to stawiam doniczkę, chodzę i przymierzam. Patrzę z daleka, z różnych miejsc, jak to będzie wyglądało. Trochę na lewo, czy już dobrze . A potem za jakiś czas przesadzam
Ja jak coś kupię to najpierw sprawdzam jakie ma mieć warunki, jak już wybiorę miejsce, to stawiam doniczkę, chodzę i przymierzam. Patrzę z daleka, z różnych miejsc, jak to będzie wyglądało. Trochę na lewo, czy już dobrze . A potem za jakiś czas przesadzam
Pozdrawiam Lucyna
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Chyba wyszła mi perełka.
W weekend majowy zbierałam pokrzywę majową do herbat, płukanek itd.
Stwierdziłam że od razu pyknę gnojówkę.
Tuż przy tarasie mam rynnę, a rynna wchodzi do ogromnej beczki i zbiera się deszczówka.
Wrzuciłam tam więc pokrzywki i pojechałam sobie.
Wróciłam za 2 tyg. Gnojóweczka cud miód, smród na kilometr.
Załatwiłam wszystkich domowników. 3 dni płukałam beczkę i jeszcze nie wypłukałam.
Siedzenie na tarasie nie jest możliwe.
Tyle lat ogrodnictwa a ja się jeszcze nic nie nauczyłam
W weekend majowy zbierałam pokrzywę majową do herbat, płukanek itd.
Stwierdziłam że od razu pyknę gnojówkę.
Tuż przy tarasie mam rynnę, a rynna wchodzi do ogromnej beczki i zbiera się deszczówka.
Wrzuciłam tam więc pokrzywki i pojechałam sobie.
Wróciłam za 2 tyg. Gnojóweczka cud miód, smród na kilometr.
Załatwiłam wszystkich domowników. 3 dni płukałam beczkę i jeszcze nie wypłukałam.
Siedzenie na tarasie nie jest możliwe.
Tyle lat ogrodnictwa a ja się jeszcze nic nie nauczyłam
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2133
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Oj tam, oj tam Przedwczoraj był cudny cieplutki dzień z lekkim zachodnim wiaterkiem. Zaplanowałam posiedzieć sobie wieczorkiem z książką na tarasie. Sąsiad rolnik zaplanował wylać na łączkę od zachodniej strony kilka "beczek" gnojowicy
Pozdrawiam Lucyna
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 606
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Szczurbobik, perełka to by była, gdybyś sama nastawiła gnojówkę w beczce przy tarasie, a potem wyszła posiedzieć z książką
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2133
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Jeszcze nic straconego, pokrzywy mam za płotem
Pozdrawiam Lucyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1112
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Zaraz będzie rok od ostatniego wpisu
A tu żadnych błędów w ogrodach no no .
Perfekcja
A tu żadnych błędów w ogrodach no no .
Perfekcja
- Baltazar
- 500p
- Posty: 703
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Nie popełnia błędów tylko ten kto nic nie robi.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1112
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
I to jest ich błąd ,bo potem dom Alberta .
No ale to twór na koszt podatników .
No ale to twór na koszt podatników .
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2133
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
No dobra, to ja coś znów napiszę
W zeszłym roku zaczęłam sadzić hortensje: głównie bukietowe, trochę ogrodowych. Podkusiło mnie jednak kupić dębolistną i 2 puszyste. Latałam po ogrodzie, przymierzałam, "gdzie by mi one ładne wyglądały" Padło na miejsce przy ścianie garażu, od zachodu. (Niby przez pół dnia w cieniu) Przyszła sąsiadka, jedna, druga i mówią: "im będzie za słonecznie i za ciepło, one lubią cień". Ok, znalazłam im miejsce w półcieniu pod dębem, ale żeby je przesadzić, musiałam radykalnie przeorganizować nowe miejsce. Zerwać darń, wymienić podłoże, dodać torfu, kompostu, ściółki. Piątek cały upłynął mi pod znakiem tej "rabatki pod trzy hortensje". Urobiłam się jak wół... A tam gdzie rosły wcześniej moje trzy hortensje, dałam Anabelki
W zeszłym roku zaczęłam sadzić hortensje: głównie bukietowe, trochę ogrodowych. Podkusiło mnie jednak kupić dębolistną i 2 puszyste. Latałam po ogrodzie, przymierzałam, "gdzie by mi one ładne wyglądały" Padło na miejsce przy ścianie garażu, od zachodu. (Niby przez pół dnia w cieniu) Przyszła sąsiadka, jedna, druga i mówią: "im będzie za słonecznie i za ciepło, one lubią cień". Ok, znalazłam im miejsce w półcieniu pod dębem, ale żeby je przesadzić, musiałam radykalnie przeorganizować nowe miejsce. Zerwać darń, wymienić podłoże, dodać torfu, kompostu, ściółki. Piątek cały upłynął mi pod znakiem tej "rabatki pod trzy hortensje". Urobiłam się jak wół... A tam gdzie rosły wcześniej moje trzy hortensje, dałam Anabelki
Pozdrawiam Lucyna
- Baltazar
- 500p
- Posty: 703
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Dodam od siebie że bardzo dobrym drzewem do nauki cięcia jest czeremcha. Bardzo dobrze reaguje na cięcie - tak podręcznikowo.. nie wiem jak to napisać ale nie jest kapryśne. Szybko się regeneruje więc w jeden sezon (a nawet w połowie sezonu) widać już efekty czy dobrze przycieliśmy. Podobnie jak się czop zostawi to szybko obumiera. Ma kwiaty, owocuje, przebarwia się na jesień, na wiosnę szybko się zieleni. Można z tego zrobić drzewo i krzew. Sarny tego nie jedzą. Przyrosty duże.
Jak ktoś ma dziecko które chce wdrożyć w ogród to można nasadzić mu kilka czeremch i niech się bawi w różne szkoły cięcia.
Jak ktoś ma dziecko które chce wdrożyć w ogród to można nasadzić mu kilka czeremch i niech się bawi w różne szkoły cięcia.