Należy do rodziny agawowatych i jest sukulentem liściowym, gromadzącym wodę na okres suszy w mięsistych liściach. W warunkach naturalnych rośnie na suchych i ciepłych obszarach Ameryki Środkowej osiągając potężne rozmiary. Również w naszych warunkach spotyka się latem w ogrodach pokaźne okazy. Kwitnie tylko raz w życiu - stare osobniki wydają nawet 10-cio metrowy pęd kwiatowy z baldachimowato ułożonymi kwiatostanami, a po przekwitnięciu zamierają. Z przefermentowanego soku agawy wytwarza się słynną meksykańską wódkę - tequillę.
Gatunki - Największą z hodowanych w domu agaw jest Agawa amerykańska z odmianami Marginata i Variegata o żółtych i białych brzegach liści. Do mniejszych gatunków należą Agawa Wiktorii I Agave filifera.
Pielęgnacja - wymaga bardzo dużo światła, najlepsze jest dla niej miejsce w pełni nasłonecznione. Latem równie dobrze czuje się w temperaturze pokojowej jak i na zewnątrz. Zimą należy zapewnić jej miejsce chłodne i jasne. Wiosną i latem podlewamy umiarkowanie, twardą wodą, nie dopuszczając aby w rozecie stała woda. Zimą, jeśli stoi w chłodnym miejscu, podlewamy rzadko. Nawożenie w okresie wegetacji od maja do września raz na 2-3 tygodnie nawozem dla kaktusów. Częste dokarmianie pobudza wzrost, w ubogim podłożu rośliny pozostają małe.
Młode rośliny przesadzamy co roku, starsze osobniki co 2-3 lata, gdy doniczka staje się za mała. Odpowiednim podłożem jest uniwersalna mieszanka ziemi ogrodniczej z dodatkiem piasku.
Rozmnażanie - z bocznych odrostów lub z nasion.
A oto moje agawy:
Agave filifera

Mniejszy okaz Agawy amerykańskiej:

Większe okazy, zimujące aktualnie w pokoju w piwnicy:

A to już nie moja, a znaleziona w necie Agawa Wiktorii (Agave victoria-reginae)

A tak prezentuje się kwiatostan agawy, sfotografowałam ją w zeszłe lato na południu Francji:
