Ulubione storczyki Art :) cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu dosyć długo rozmawiałyśmy po Twoim przyjeździe z Drena i nie mogę sobie wybaczyć, że jakoś do końca nie skupiłam się na Twoich zakupach , które są fantastyczne. Robienie listy na wyjazd do takiego miejsca trochę mija się z celem, chyba że ma się wcześniej zamówione już egzemplarze u konkretnego sprzedawcy. Różnica jest tak, że lista powstaje wcześniej . Ciekawa jestem, czy Sandra cieszyła się z zakupów, a Paweł koniecznie musi pochwalić się tym obiecującym kwitnieniem.
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Lucynko, Sandra była bardzo zadowolona, tym bardziej, że dałam Jej możliwość wyboru ubarwienia spośród tych,
które kupiłam podwójnie dla nas i podarowałam jednego mojego.
Namawiam Ją na wystawę we Wrocławiu, bo nie była jeszcze na żadnej, a tam mamy dogodny dojazd pociągiem.
Mam nadzieję, że i Tobie się uda z nami spotkać
Co do katlei Pawła, namawiał mnie, żebym pozostawiła ją u mnie do momentu rozkwitu.
Podobno kwiat jest piękny - cytuję "zielonkawe, grube i wielkie kwiaty, długo kwitnie i pięknie pachnie"
Cud, miód, malina Ale chyba byłabym 'wiśnia' gdybym ją zostawiła na ten moment u siebie
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mały dopisek
Nie wiem, czy Andrzej - andpia nas tu jeszcze podczytuje choć trochę ?
Jestem baaaardzo rozczarowana Andrzeju, że zamknąłeś swój wątek ogrodowy
które kupiłam podwójnie dla nas i podarowałam jednego mojego.
Namawiam Ją na wystawę we Wrocławiu, bo nie była jeszcze na żadnej, a tam mamy dogodny dojazd pociągiem.
Mam nadzieję, że i Tobie się uda z nami spotkać
Co do katlei Pawła, namawiał mnie, żebym pozostawiła ją u mnie do momentu rozkwitu.
Podobno kwiat jest piękny - cytuję "zielonkawe, grube i wielkie kwiaty, długo kwitnie i pięknie pachnie"
Cud, miód, malina Ale chyba byłabym 'wiśnia' gdybym ją zostawiła na ten moment u siebie
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mały dopisek
Nie wiem, czy Andrzej - andpia nas tu jeszcze podczytuje choć trochę ?
Jestem baaaardzo rozczarowana Andrzeju, że zamknąłeś swój wątek ogrodowy
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Odnośnie Andrzeja to ja mu dziś napisze maila, że za nim tęsknimy pozwolę sobie zacytować Twoje słowa Asiu. Zagląda tutaj co jakiś czas i trzeba go jakoś zmobilizować do powrotu
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18664
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Andrzej zrezygnował z aktywnego udziału na naszego forum.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4#p6115144
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 5#p6115125
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4#p6115144
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 5#p6115125
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu
Wreszcie się doczłapałam .
Nie odniosłam się do wcześniejszych zdjęć , w natłoku spraw odkładałam na później a później była już wystawa i tak się rozeszło, a nie może tak być ,że nie pozachwycam się nad choćby lycaste aromatica którym sie zachwycam ala mnie ono jest takie trochę nieziemskie, nagość połączona z pięknem kwiatów tak je odbieram.
Phal stuartiana jeżeli pamiętasz to na wystawie sobie kupiłam bo zawsze było ono moim marzeniem podobnie jak var nobilis która Tobie się nie podoba Twoja jest ładna rozrośnięta i ma sporo kwiatów moja to maluszek.
Teraz wystawa .... Piękne zakupy zrobiłaś dla siebie i reszty. Bardzo podoba mi się biała Cattleya oraz Phal. Yaphon Batman x Lioulin ale w tej wersji bardziej czerwonej , wróciłyśmy nawet z Kasia na poszukiwania ale były tylko za 35 E więc zrezygnowałam.
Phal. Sogo Spot (Super Stupid x Gigantea) tez miałam w ręku i chciałam kupić ale miałam wrażenie że na liściach pod światło miały malutkie plamki podobne do tych na szafirku od Ciebie i odłożyłam.
Sedirea piękna , już niedługo będziesz mogła się cieszyć pięknem jej kwiatów i zapachu moja od Ciebie ładnie przyrasta
Sarcochilus jest super ja prawdopodobnie go przeoczyłam bo w przeciwnym wypadku pewnie tez bym kupiła.
Dziękuję Ci za chwile spędzone na wystawie
Wreszcie się doczłapałam .
Nie odniosłam się do wcześniejszych zdjęć , w natłoku spraw odkładałam na później a później była już wystawa i tak się rozeszło, a nie może tak być ,że nie pozachwycam się nad choćby lycaste aromatica którym sie zachwycam ala mnie ono jest takie trochę nieziemskie, nagość połączona z pięknem kwiatów tak je odbieram.
Phal stuartiana jeżeli pamiętasz to na wystawie sobie kupiłam bo zawsze było ono moim marzeniem podobnie jak var nobilis która Tobie się nie podoba Twoja jest ładna rozrośnięta i ma sporo kwiatów moja to maluszek.
Teraz wystawa .... Piękne zakupy zrobiłaś dla siebie i reszty. Bardzo podoba mi się biała Cattleya oraz Phal. Yaphon Batman x Lioulin ale w tej wersji bardziej czerwonej , wróciłyśmy nawet z Kasia na poszukiwania ale były tylko za 35 E więc zrezygnowałam.
Phal. Sogo Spot (Super Stupid x Gigantea) tez miałam w ręku i chciałam kupić ale miałam wrażenie że na liściach pod światło miały malutkie plamki podobne do tych na szafirku od Ciebie i odłożyłam.
Sedirea piękna , już niedługo będziesz mogła się cieszyć pięknem jej kwiatów i zapachu moja od Ciebie ładnie przyrasta
Sarcochilus jest super ja prawdopodobnie go przeoczyłam bo w przeciwnym wypadku pewnie tez bym kupiła.
Dziękuję Ci za chwile spędzone na wystawie
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Kochani, mała relacja z Wystawy w Sosnowcu w dziale Orchidarium.
Tym razem - mając godzinę czas - jechałam tam z misją dostarczenia Pawłowi katlejki z Drezna, odebrania zakupionego
przez Sandrę storczyka ze stoiska Orchi4U i oczywiście obejrzenia Ekspozycji, którą zawsze oglądam z sentymentem
w niepowtarzalnym klimacie sosnowieckiego Egzotarium.
Nie wiem jak będzie tam w przyszłym roku, bo Egzotarium czeka generalny remont i przebudowa.
Katlejka dla Pawła nie zdążyła u mnie otworzyć kwiatów (choć na to liczyłam )
Oddałam ją w takim stanie:
A storczyk dla Sandry to Phal. summer love jia ho:
Ponieważ moje zasoby pieniężne na wyczerpaniu po wystawie drezdeńskiej, to pozwoliłam sobie na dwa storczyki
(niekwitnące, żeby było taniej):
1. Phal.Yin's Black Eagle (z zaczątkiem pędu)
2. Phal. LD's Bear King RK4 (pęd po przekwitnięciu, roślina ładna, ale mała i b.marne korzenie - ciekawe
czy nie zacznę od reanimacji ??)
A teraz o naszej Dobrej Wróżce - Mireczce
Otóż, moja początkująca Sandra dostała od Mirki paczkę z różnymi roślinami. Na pewno przejdzie dzięki temu
przyspieszony kurs (z różnymi rodzajami roślin i podłoża)
Mireczka nie byłaby sobą, gdyby nie wsadziła do paczki również niespodzianki dla mnie:
Niespodzianka cudowna I jaka wiara we mnie, której padły już w różnym czasie 3 Mini Marki !
Obie mamy tym razem spróbować w keramzytowych kulkach w hydro.
Napisz Mireczko, jak mam się za to zabrać ? Jak Ty przestawiasz swojego MM z kory do kulek ?
I trochę aktualności. Wyjaśniła się zagadka z moją Phal. tetraspis f. imperatrix 'Red' Zaakceptowałam ją
Na kolejnych pędach kwitnie Dendrobium harveyanum (poprzedni już przekwitł)
Zakwitła wystawowa Phal. sedirea Japonica (pęd był podpięty, ale bardziej podoba mi się puszczony luźno, jak u Marty)
Phal. Green Star x Yin s Green Jewel Golden Acclaim - starszy kwiat przekwitł zmieniając ubarwienie na żółto
a nowy świeżutko zielony i pachnie jeszcze ładniej niż 'sedirea japonica'
Tym razem - mając godzinę czas - jechałam tam z misją dostarczenia Pawłowi katlejki z Drezna, odebrania zakupionego
przez Sandrę storczyka ze stoiska Orchi4U i oczywiście obejrzenia Ekspozycji, którą zawsze oglądam z sentymentem
w niepowtarzalnym klimacie sosnowieckiego Egzotarium.
Nie wiem jak będzie tam w przyszłym roku, bo Egzotarium czeka generalny remont i przebudowa.
Katlejka dla Pawła nie zdążyła u mnie otworzyć kwiatów (choć na to liczyłam )
Oddałam ją w takim stanie:
A storczyk dla Sandry to Phal. summer love jia ho:
Ponieważ moje zasoby pieniężne na wyczerpaniu po wystawie drezdeńskiej, to pozwoliłam sobie na dwa storczyki
(niekwitnące, żeby było taniej):
1. Phal.Yin's Black Eagle (z zaczątkiem pędu)
2. Phal. LD's Bear King RK4 (pęd po przekwitnięciu, roślina ładna, ale mała i b.marne korzenie - ciekawe
czy nie zacznę od reanimacji ??)
A teraz o naszej Dobrej Wróżce - Mireczce
Otóż, moja początkująca Sandra dostała od Mirki paczkę z różnymi roślinami. Na pewno przejdzie dzięki temu
przyspieszony kurs (z różnymi rodzajami roślin i podłoża)
Mireczka nie byłaby sobą, gdyby nie wsadziła do paczki również niespodzianki dla mnie:
Niespodzianka cudowna I jaka wiara we mnie, której padły już w różnym czasie 3 Mini Marki !
Obie mamy tym razem spróbować w keramzytowych kulkach w hydro.
Napisz Mireczko, jak mam się za to zabrać ? Jak Ty przestawiasz swojego MM z kory do kulek ?
I trochę aktualności. Wyjaśniła się zagadka z moją Phal. tetraspis f. imperatrix 'Red' Zaakceptowałam ją
Na kolejnych pędach kwitnie Dendrobium harveyanum (poprzedni już przekwitł)
Zakwitła wystawowa Phal. sedirea Japonica (pęd był podpięty, ale bardziej podoba mi się puszczony luźno, jak u Marty)
Phal. Green Star x Yin s Green Jewel Golden Acclaim - starszy kwiat przekwitł zmieniając ubarwienie na żółto
a nowy świeżutko zielony i pachnie jeszcze ładniej niż 'sedirea japonica'
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu przepiękne kwitnienia pokazałaś . Bardzo interesujący storczyk Twojej Sandry, nowe nabytki także. Niestety nie mam dobrego zdania o roślinach, które oferują nam w sphagnum. Wiem, że czasem nie ma wyboru, jeżeli nam na czyś bardzo zależy. W takich doniczkach mech jest zbity jak cegła, niezbyt często zdarza się, aby roślina wyszła bez szwanku z takiego podłoża. Widać to bardzo wybitnie Asiu w przypadku twojego nabytku. Jedyna rada, przesadzać zaraz po zakupie, jak postoi dłużej, to pozostaje tylko reanimacja .
Prezenty od kochanej Mireczki wspaniałe, życzę Sandrze samych wspaniałych kwitnień, bo wsparcia już nie muszę, ma je w Twojej postaci Asiu. Mam podobne doświadczenia z Mini Markiem i uważam, że to bardzo kapryśna roślina.
Sedirea japonica, czy raczej teraz już Phalaenopsis japonica ma cudne kwiaty, sam zapach wspaniały i to oczywiście potwierdzam (zdjęcia mojej w aparacie, może zdążę ją pokazać, zanim przekwitnie ), moje Dendrobium harveyanum w tym roku nie zakwitło, ale cieszę się, że chociaż żyje, bo zostało wyciągnięte właśnie z takiej cegły. Kwiaty niezmiennie kojarzą mi się z kurczaczkami, czyli temat na czasie . Co do tetraspisa, ciesz się Asiu, że nie zrobił Ci takiego psikusa jak mój C1. Zakwitł sobie wyłącznie na biało . Co by nie napisać, wspaniałe kwitnienia Asiu, ciesz nasze oczy dalej, bo z pewnością wiele masz jeszcze w zanadrzu .
Prezenty od kochanej Mireczki wspaniałe, życzę Sandrze samych wspaniałych kwitnień, bo wsparcia już nie muszę, ma je w Twojej postaci Asiu. Mam podobne doświadczenia z Mini Markiem i uważam, że to bardzo kapryśna roślina.
Sedirea japonica, czy raczej teraz już Phalaenopsis japonica ma cudne kwiaty, sam zapach wspaniały i to oczywiście potwierdzam (zdjęcia mojej w aparacie, może zdążę ją pokazać, zanim przekwitnie ), moje Dendrobium harveyanum w tym roku nie zakwitło, ale cieszę się, że chociaż żyje, bo zostało wyciągnięte właśnie z takiej cegły. Kwiaty niezmiennie kojarzą mi się z kurczaczkami, czyli temat na czasie . Co do tetraspisa, ciesz się Asiu, że nie zrobił Ci takiego psikusa jak mój C1. Zakwitł sobie wyłącznie na biało . Co by nie napisać, wspaniałe kwitnienia Asiu, ciesz nasze oczy dalej, bo z pewnością wiele masz jeszcze w zanadrzu .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2805
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu nie wiem co pierwsze chwalić. Nowości obie bardzo mi się podobają.
Może to głupie pytanie ale zadam je. Z Twoich wpisów wnioskuję że Sandra to Twoja rodzina, ale czemu ona nam nie pokazuje swoich kwitnień, sporo ma ładnych roślin z tego co zdążyłam się zorientować.
Sedirea japonica też mi się bardzo podoba, nie wiem dlaczego nie zakupiłam jej w Dreźnie, chyba wszystko przez te moje przeziębienie i miałam zaćmienie umysłu.
Co do prezentu od Mireczki to muszę napisać że wcale mnie nie dziwi że dostałaś Asiu tego MM . Toż to cała Mireczka, czasem to się zastanawiam jak ona to robi że wciąż coś dzieli. Te kwiaty jej się chyba mnożą w nocy
Tetraspis bardzo ładny, lubie jego kwiaty choć to chyba speciosa a nie f. imperatrix Red. Trzeba poczekać na typowo letnie kwitnienie gdyż wtedy kwiat może być inaczej wybarwiony.
Ostatnio mało słońca było.
No i ostatnia perełka czyli phal. green star x Yin s green Jewel Golden Acclain, to też zdaje się nowość z Drezna i też jej nie kupiłam bo albo w tym ciemnym świetle jej nie zauważyłam albo już jej nie było.
Nic to, przecież trzeba mieć jakieś chciejstwa.
Może to głupie pytanie ale zadam je. Z Twoich wpisów wnioskuję że Sandra to Twoja rodzina, ale czemu ona nam nie pokazuje swoich kwitnień, sporo ma ładnych roślin z tego co zdążyłam się zorientować.
Sedirea japonica też mi się bardzo podoba, nie wiem dlaczego nie zakupiłam jej w Dreźnie, chyba wszystko przez te moje przeziębienie i miałam zaćmienie umysłu.
Co do prezentu od Mireczki to muszę napisać że wcale mnie nie dziwi że dostałaś Asiu tego MM . Toż to cała Mireczka, czasem to się zastanawiam jak ona to robi że wciąż coś dzieli. Te kwiaty jej się chyba mnożą w nocy
Tetraspis bardzo ładny, lubie jego kwiaty choć to chyba speciosa a nie f. imperatrix Red. Trzeba poczekać na typowo letnie kwitnienie gdyż wtedy kwiat może być inaczej wybarwiony.
Ostatnio mało słońca było.
No i ostatnia perełka czyli phal. green star x Yin s green Jewel Golden Acclain, to też zdaje się nowość z Drezna i też jej nie kupiłam bo albo w tym ciemnym świetle jej nie zauważyłam albo już jej nie było.
Nic to, przecież trzeba mieć jakieś chciejstwa.
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Hej Asiu!
Cieszę się, że Wystawa się podobała i zakupy udane.
Twój podarunek zakwitł w niedzielę po południu, a to zdjęcie z dzisiaj:
Jeszcze raz Ci dziękuję, jest piękna, wielka i zdrowa i będzie rosła w przeciwnych kierunkach (wiadro po śledziach jest jakby co przygotowane) i jestem bardzo z niej zadowolony, mimo iż nie jest to ta, którą kiedyś miałem. Tamta to była Blc. Greenwich 'Elmhurst' , a ta jest Rlc. Greenwich 'Elmhurt'. Zauważyłem różnicę, jak ją wprowadzałem do rejestru. Uśmiałem się, że w Chinach już nawet storczyki podrabiają , pewnie już ciuchy czy telefony się nie opłaca..
Różnica była i w pokroju rośliny, bo tamta wytwarzała po dwa liście na psb i pęd szedł bez pochewki, i kwiaty miała większe, bardziej żółtawe niż zielone, a na warżce mniej fioletowej szminki. Za to ta ma cudny i soczysty limonkowy kolor!
Marzenie dalej aktualne, więc przy następnych wystawach i zakupach miej mnie wciąż na uwadze. Dziękuję!
Cieszę się, że Wystawa się podobała i zakupy udane.
Twój podarunek zakwitł w niedzielę po południu, a to zdjęcie z dzisiaj:
Jeszcze raz Ci dziękuję, jest piękna, wielka i zdrowa i będzie rosła w przeciwnych kierunkach (wiadro po śledziach jest jakby co przygotowane) i jestem bardzo z niej zadowolony, mimo iż nie jest to ta, którą kiedyś miałem. Tamta to była Blc. Greenwich 'Elmhurst' , a ta jest Rlc. Greenwich 'Elmhurt'. Zauważyłem różnicę, jak ją wprowadzałem do rejestru. Uśmiałem się, że w Chinach już nawet storczyki podrabiają , pewnie już ciuchy czy telefony się nie opłaca..
Różnica była i w pokroju rośliny, bo tamta wytwarzała po dwa liście na psb i pęd szedł bez pochewki, i kwiaty miała większe, bardziej żółtawe niż zielone, a na warżce mniej fioletowej szminki. Za to ta ma cudny i soczysty limonkowy kolor!
Marzenie dalej aktualne, więc przy następnych wystawach i zakupach miej mnie wciąż na uwadze. Dziękuję!
Pozdrawiam
Paweł
Paweł
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Nooo widzę Asiu że Ty bardzo wystawowa się ostatnio zrobiłaś widać wiosna rozumiem że Wrocław też na Ciebie czeka
Wszystkie kwitnienia piękne. Jak zawsze podziwiam Dendrobium harveyanum - moje jeszcze malutkie, więc sobie poczekam na kwiaty. Ale u Ciebie świątecznie. Twoje "kurczaczki" pewnie będą cieszyć oko w święta a nie jak moje "jajeczka"
Phalaenopsis Green Star x Yin s Green Jewel Golden Acclaim pachnie piękniej niż japonica musisz mi jej zapach wysłać na PW kolorek niczego sobie
No i widzę, że Phal. tetraspis f. imperatrix 'Red' takie słabo "Red"... Szoda
Wszystkie kwitnienia piękne. Jak zawsze podziwiam Dendrobium harveyanum - moje jeszcze malutkie, więc sobie poczekam na kwiaty. Ale u Ciebie świątecznie. Twoje "kurczaczki" pewnie będą cieszyć oko w święta a nie jak moje "jajeczka"
Phalaenopsis Green Star x Yin s Green Jewel Golden Acclaim pachnie piękniej niż japonica musisz mi jej zapach wysłać na PW kolorek niczego sobie
No i widzę, że Phal. tetraspis f. imperatrix 'Red' takie słabo "Red"... Szoda
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Lucynko, doceniam Twoje odwiedziny, wiedząc jak bardzo jesteś zapracowana i obciążona obowiązkami
Wyciągnęłam biednego "bear king'a" z tego klocka sphagnum i okazało się, że to klocek w jeszcze twardszym klocku.
Tak więc jedyny ratunek - jak powiedziałaś to jak najszybciej przesadzić. Dużo wycięłam, a to co zostało jest marne, ale nie
beznadziejne. Ze 3 aktywne stożki wzrostu. Póki co czeka bez podłoża na jutrzejszy dzień, czyli na czas właścicielki.
Twoje D.harveyanum na pewno kiedyś zakwitnie. Ono jak już zacznie, to potem kwitnie regularnie w swoim sezonie.
Kasiu, tak tak, Sandra to moja rodzina. Już Mireczka mnie pytała, dlaczego Ona nie pisze na Forum
Już rozmawiałam z Nią o tym. Sandra wsiąkła na całego i wciąż podsyła mi na tel. do oglądania różne ciekawe storczyki.
Na razie ma małe, żywiołowe dziecko i tu jest problem braku czasu. Może w przyszłości do nas zawita
Kasiu, co do mojego tetraspisa, to ja to samo pomyślałam. To nie jest żaden "f. imperatrix Red". Speciosa jak nic.
Nawet nie ma co czekać na słoneczko. Wielki z niego delikates, bo zanim te 2 pąki rozwinęły się, to ze 3 zdążył stracić...
A zakupy w Dreźnie to amok do kwadratu, nawet przeziębienia nie trzeba, żeby być zamroczonym
Pawle, dzięki wielkie za fotkę - doczekałam się w końcu, żeby zobaczyć kwiaty.
Piękne są i w kształcie i kolorystyce. Bardzo lubię te delikatne pofalowania na płatkach.
Rozśmieszyłeś mnie określeniem 'podarunek' - za który sobie zapłaciłeś
Te różnice w nazewnictwie, skojarzyły mi się z innymi np. z nazwą Adidas i Adidos
Mam nadzieję, że u Twojej katlejki nie będzie to różnica w jakości. Nic nie napisałeś o zapachu, więc ta pewnie nie pachnie.
A może masz jakieś zdjęcie tamtego kwitnienia ?
Jak Twoje samopoczucie po Wystawie ? Prelekcje były ciekawe ?
W sumie to domyślam się, że jesteś wykończony jako współorganizator.
Nie wiem co trudniejsze - tworzenie ekspozycji, czy jej sprzątanie ???
Marto, oczywiście, ze Wrocław na mnie czeka Obiecałam Sandrze, że Jej pokażę (sama pewnie będę
biegać za małym brzdącem, żeby Ona mogła coś obejrzeć). No i Lucynka obiecała przyjechać
Niestety ja będę musiała wrócić do pracy, więc czasu jak na lekarstwo...
Coś czuję, że Wy obie z Lucynka w przyszłym roku pokażecie swoje dendro-harveyanowe kurczaki
Wyciągnęłam biednego "bear king'a" z tego klocka sphagnum i okazało się, że to klocek w jeszcze twardszym klocku.
Tak więc jedyny ratunek - jak powiedziałaś to jak najszybciej przesadzić. Dużo wycięłam, a to co zostało jest marne, ale nie
beznadziejne. Ze 3 aktywne stożki wzrostu. Póki co czeka bez podłoża na jutrzejszy dzień, czyli na czas właścicielki.
Twoje D.harveyanum na pewno kiedyś zakwitnie. Ono jak już zacznie, to potem kwitnie regularnie w swoim sezonie.
Kasiu, tak tak, Sandra to moja rodzina. Już Mireczka mnie pytała, dlaczego Ona nie pisze na Forum
Już rozmawiałam z Nią o tym. Sandra wsiąkła na całego i wciąż podsyła mi na tel. do oglądania różne ciekawe storczyki.
Na razie ma małe, żywiołowe dziecko i tu jest problem braku czasu. Może w przyszłości do nas zawita
Kasiu, co do mojego tetraspisa, to ja to samo pomyślałam. To nie jest żaden "f. imperatrix Red". Speciosa jak nic.
Nawet nie ma co czekać na słoneczko. Wielki z niego delikates, bo zanim te 2 pąki rozwinęły się, to ze 3 zdążył stracić...
A zakupy w Dreźnie to amok do kwadratu, nawet przeziębienia nie trzeba, żeby być zamroczonym
Pawle, dzięki wielkie za fotkę - doczekałam się w końcu, żeby zobaczyć kwiaty.
Piękne są i w kształcie i kolorystyce. Bardzo lubię te delikatne pofalowania na płatkach.
Rozśmieszyłeś mnie określeniem 'podarunek' - za który sobie zapłaciłeś
Te różnice w nazewnictwie, skojarzyły mi się z innymi np. z nazwą Adidas i Adidos
Mam nadzieję, że u Twojej katlejki nie będzie to różnica w jakości. Nic nie napisałeś o zapachu, więc ta pewnie nie pachnie.
A może masz jakieś zdjęcie tamtego kwitnienia ?
Jak Twoje samopoczucie po Wystawie ? Prelekcje były ciekawe ?
W sumie to domyślam się, że jesteś wykończony jako współorganizator.
Nie wiem co trudniejsze - tworzenie ekspozycji, czy jej sprzątanie ???
Marto, oczywiście, ze Wrocław na mnie czeka Obiecałam Sandrze, że Jej pokażę (sama pewnie będę
biegać za małym brzdącem, żeby Ona mogła coś obejrzeć). No i Lucynka obiecała przyjechać
Niestety ja będę musiała wrócić do pracy, więc czasu jak na lekarstwo...
Coś czuję, że Wy obie z Lucynka w przyszłym roku pokażecie swoje dendro-harveyanowe kurczaki
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu!
Dokopałem się i nawet zdziwiłem, bo widać na starość pamięć zawodzi, bo mój "łorginoł" dwoma kwiatami nawet kwitł w kwietniu 2011r. Skala i kolorystyka oczywiście nie zachowana, ale trochę widać, że ma bardziej zaokrąglone płatki.
Nowa "Dolcze end Banana" pachnie! I to nawet podobnie, bo też cytrynami/limonkami, ale raczej jest to zapach aromatu do ciasta, nie prawdziwego owocu - podróba jak nic!
A po wystawie, jak zwykle, trzeba przede wszystkim odespać ile się da jak najszybciej. Niestety, prelekcje miał tylko Kamil od owadożerów, głównie dla dzieci i zaciągniętych przez nich rodziców, bo chętnych nie było na resztę. To specyfika Sosnowca:
" Jaka wystawa? TO (czyt. kiermasz) NIE JEST WYSTAWA??? Tam (czyt. ekspozycja) też coś jest? Naprawdę?? " Oczywiście stali bywalcy tacy nie są . Za późno też program był ogłoszony i może mało widoczny - poprawimy się na przyszłość.
Dokopałem się i nawet zdziwiłem, bo widać na starość pamięć zawodzi, bo mój "łorginoł" dwoma kwiatami nawet kwitł w kwietniu 2011r. Skala i kolorystyka oczywiście nie zachowana, ale trochę widać, że ma bardziej zaokrąglone płatki.
Nowa "Dolcze end Banana" pachnie! I to nawet podobnie, bo też cytrynami/limonkami, ale raczej jest to zapach aromatu do ciasta, nie prawdziwego owocu - podróba jak nic!
A po wystawie, jak zwykle, trzeba przede wszystkim odespać ile się da jak najszybciej. Niestety, prelekcje miał tylko Kamil od owadożerów, głównie dla dzieci i zaciągniętych przez nich rodziców, bo chętnych nie było na resztę. To specyfika Sosnowca:
" Jaka wystawa? TO (czyt. kiermasz) NIE JEST WYSTAWA??? Tam (czyt. ekspozycja) też coś jest? Naprawdę?? " Oczywiście stali bywalcy tacy nie są . Za późno też program był ogłoszony i może mało widoczny - poprawimy się na przyszłość.
Pozdrawiam
Paweł
Paweł
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Witaj Asiu!
Tak tylko wpadam się przywitać przy okazji wizyty na forum- widzę, że wciąż jesteś forumową liderką- na samej górze listy
Twoje kwiatki już tylko podziwiam w ciszy; tak bardzo wypadłam z tematu, że strach się odezwać.
Ale czasem zaglądam, sentyment został...
Pozdrowienia!
Tak tylko wpadam się przywitać przy okazji wizyty na forum- widzę, że wciąż jesteś forumową liderką- na samej górze listy
Twoje kwiatki już tylko podziwiam w ciszy; tak bardzo wypadłam z tematu, że strach się odezwać.
Ale czasem zaglądam, sentyment został...
Pozdrowienia!
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz