Echeveria
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18658
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Echeveria
To cecha charakterystyczna, ten nalot woskowy chroni roślinę przed ostrym słońcem i zimnem oraz w naturze opadami deszczu. Nie wolno go ścierać. Końcówki liści wyglądają, jakby nalot został starty albo wskutek transportu, albo później.
W każdym razie przesadź niezwłocznie do właściwego podłoża, mieszanki ziemi i żwirku w proporcji około 1:2. Na dno wsyp drenaż z keramzytu. Doniczka musi mieć odpływ i stać na podstawce.
Poczytaj też watęk w kwestii reszty pielęgnacji.
W każdym razie przesadź niezwłocznie do właściwego podłoża, mieszanki ziemi i żwirku w proporcji około 1:2. Na dno wsyp drenaż z keramzytu. Doniczka musi mieć odpływ i stać na podstawce.
Poczytaj też watęk w kwestii reszty pielęgnacji.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Echeveria
Bardzo dziękuję za pomoc.
Możliwe, że wosk został starty w czasie transportu. W związku z tym mam jeszcze jedno pytanie; Jest możliwość przywrócenia rośliny do pierwotnego stanu, czy starty wosk już się nie zregeneruje?
Pozdrawiam i dziękuję za szybką odpowiedź.
Możliwe, że wosk został starty w czasie transportu. W związku z tym mam jeszcze jedno pytanie; Jest możliwość przywrócenia rośliny do pierwotnego stanu, czy starty wosk już się nie zregeneruje?
Pozdrawiam i dziękuję za szybką odpowiedź.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18658
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Echeveria
Powinien się z czasem zregenerować.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- kubus2015
- 200p
- Posty: 411
- Od: 26 sty 2009, o 00:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnie Mazowsze
Re: Echeveria
ja przyznam się że moją eszewerię traktuję wręcz okrutnie i wygląda na zadowoloną - tak jak Norbercie zalecasz obecnie zero wody, a do tego jeszcze w domu była tylko awaryjnie, w trakcie ostatnich największych mrozów.
Całą resztę zimy gdy jest łagodna i koło zera spędza na zewnątrz, ale ma specjalne miejsce - osłonięty parapet od południowej strony.
Całą resztę zimy gdy jest łagodna i koło zera spędza na zewnątrz, ale ma specjalne miejsce - osłonięty parapet od południowej strony.
Kuba
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18658
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Echeveria
Koło zera? No to grubo ryzykujesz. Fakt, zdarzało mi się trzymać na zewnątrz do pierwszych przymrozków, ale zimą trzymam w temperaturze około 5 do 8 stopni. Taka temperatura to minimum dla tych roślin.
Poza tym o tej porze roku nie ma zupełnie sensu wystawiać na zewnątrz zważywszy, że rośliny te przechodzą okres spoczynku.
Poza tym o tej porze roku nie ma zupełnie sensu wystawiać na zewnątrz zważywszy, że rośliny te przechodzą okres spoczynku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18658
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Echeveria
Eszeweria, być może elegans ale wyciągnięta z powodu braku słońca i zbyt ciepłego stanowiska.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Echeveria
Potrzebuję pomocy z echeverią purposorum. Podlana była pierwszy raz od zimy jakoś tydzień temu. A teraz wygląda na zwiędniętą. Listki ma pomarszczone. Wyjęłam z doniczki, ma sucho. Nie wiem czy podlewać, czy przelałam chyba nie umiem "w sukulenty" ...
Edit: ziemia do sukulentów, dodatkowo rozbita perlitem, stoi na pd parapecie. Może faktycznie ma za mało wody...
Edit: ziemia do sukulentów, dodatkowo rozbita perlitem, stoi na pd parapecie. Może faktycznie ma za mało wody...
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18658
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Echeveria
Jeśli podłoże po tygodniu po podlaniu jest suche, to ok.
Pamiętaj, że w przypadku sukulentów po dłuższym okresie suszy, muszą odbudować się włośniki, które odpowiadają za pobór wody z podłoża. Dlatego pierwsze podlania powinny być delikatne i dopiero z czasem stopniowo zwiększać ilość wody. Z początku roślina może być odwodniona, ale po upływie dwóch, trzech tygodni powinien wrócić turgor.
Pamiętaj, że w przypadku sukulentów po dłuższym okresie suszy, muszą odbudować się włośniki, które odpowiadają za pobór wody z podłoża. Dlatego pierwsze podlania powinny być delikatne i dopiero z czasem stopniowo zwiększać ilość wody. Z początku roślina może być odwodniona, ale po upływie dwóch, trzech tygodni powinien wrócić turgor.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Echeveria
Teraz czytam, że echeveria to niekoniecznie lubi mieć aż tak sucho. Koło niej rośnie pachyveria powder puff i ta ma się dobrze, a jest sporo większa. No nic, podleje jutro, zobaczę co będzie. A zwykły nawóz mineralny do zielonych można dać? Czy musi być specjalny do sukulentów? Dadzą radę też na biohumusie?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18658
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Echeveria
Sukulenty nie są zbyt wymagające jeśli chodzi o nawóz. Jeśli mineralny do roślin zielonych to nawet 1/4 zalecanej dawki.
Jednak nawóz dopiero, jak roślina nabierze jędrności.
W kwestii podlewania, jak większość sukulentów, podlewasz podczas wegetacji większą ilością wody, a mniejszą i rzadziej w okresie jesienno-zimowym. Dobrze jest też zapewnić wtedy chłodne stanowisko.
Jednak nawóz dopiero, jak roślina nabierze jędrności.
W kwestii podlewania, jak większość sukulentów, podlewasz podczas wegetacji większą ilością wody, a mniejszą i rzadziej w okresie jesienno-zimowym. Dobrze jest też zapewnić wtedy chłodne stanowisko.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Echeveria
Podlałam rano. Zobaczymy jak sobie poradzi. Teraz muszę pamiętać o podlewaniu
Zimę spędził na parapecie, przy lekko rozszczelnionym oknie. Teraz czasem trafi się słońce, ale pogoda generalnie nie rozpieszcza. Jak słońce świeci to co ile mniej więcej podlewać?
Zimę spędził na parapecie, przy lekko rozszczelnionym oknie. Teraz czasem trafi się słońce, ale pogoda generalnie nie rozpieszcza. Jak słońce świeci to co ile mniej więcej podlewać?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18658
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Echeveria
Nie co ile dni, ale zasada jest jedna, podłoże przed kolejnym podlaniem musi całkowicie przeschnąć.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta