Echeveria
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Echeveria
Ja część swojej echeviery pozostawiłam w skrzynce na zewnątrz na okres zimowy.
Z moich spostrzeżeń wnioskuję że, lepiej dały by radę jak bym je nakryła szybą przed opadami.Tegoroczne mrozy zniosły dobrze. Nie służy im długa wilgoć na liściach i zimne noce z przymrozkami. To dopiero spowodowało czernienie liści. Te który rosną wyżej i woda z nich dała radę spłynąć lepiej przezimowały niż te drobne okryte większymi listkami.
Z moich spostrzeżeń wnioskuję że, lepiej dały by radę jak bym je nakryła szybą przed opadami.Tegoroczne mrozy zniosły dobrze. Nie służy im długa wilgoć na liściach i zimne noce z przymrozkami. To dopiero spowodowało czernienie liści. Te który rosną wyżej i woda z nich dała radę spłynąć lepiej przezimowały niż te drobne okryte większymi listkami.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Echeveria
Szczerze mówiąc, to nawet uwzględniając nietypową zimę, to uprawiając eszewerie od wielu lat i zimując na zabudowanym balkonie, nie zostawił bym ich na całą zimę na zewnątrz. Zbyt późno chowając w zeszłym roku na jesieni sukulenty, gdy temperatura spadła poniżej minus 6, straciłem ich część. Eszewerie przetrwały tylko dlatego, że zabrałem je do domu - mam zdejmowaną na sezon zabudowę i jeszcze nie zdążyłem ją założyć na okres zimowy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Problem z sukulentem
Witam, mam dwa małego sukulentów (nie znam nazwy gatunku, dostałam w prezencie jakieś pół roku temu) i zauważyłam niepokojące fioletowe nitki wyrastające spomiędzy łodygi a liści. Czy powinnam się martwić? I co w zwisały z tym powinnam zrobić?
Nie mam dużego doświadczenia, więc nie mam pojęcia co to może być
https://www.fotosik.pl/zdjecie/1d47f724b54f3500
Nie mam dużego doświadczenia, więc nie mam pojęcia co to może być
https://www.fotosik.pl/zdjecie/1d47f724b54f3500
-
- 200p
- Posty: 371
- Od: 26 lut 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)
Re: Problem z sukulentem
Te nitki to tak zwane korzenie powietrzne, sukulent "szuka" nimi wody. Możliwe że jest to Echeveria, sprawdź w Google pokrój tych roślin. Jeśli to jest to, to Twój egzemplarz jest kosmicznie wyciągnięty z powodu braku słońca. Najlepiej zapewnij mu południowy parapet i mocno przepuszczalne podłoże gdzie przynajmniej połową będzie drobny żwirek.
Re: Problem z sukulentem
Ogromnie dziękuję za odpowiedź! Dziękuję też za zrozumienie tego bełkotu który napisałam.
Bardzo się cieszę, że to nie jest nic szkodliwego i jestem ogromnie wdzięczna za dodatkowe porady!
Bardzo się cieszę, że to nie jest nic szkodliwego i jestem ogromnie wdzięczna za dodatkowe porady!
-
- 50p
- Posty: 66
- Od: 10 sty 2018, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Echeveria
Witam, mam pytanie odnośnie echeveri. Ostatnio przyglądałam się jak rośnie i zauważyłam mała cienką pajęczynkę od jednego listka do drugiego. Czy to może być przędziorek? Nie zauważyłam niepokojących objawów oprócz tego że końcówki przeschły. Czym przejawia się żerowanie przędziorka? Mam się czym martwić? Spryskać czymś?
Zdjęcie poglądowe
Zdjęcie poglądowe
Re: Echeveria
To może być po prostu pajęczyna pająka. Obserwuj roślinę czy nie ma niepokojących zmian.
PS. czy nie za duża dla niej ta doniczka?
PS. czy nie za duża dla niej ta doniczka?
-
- 50p
- Posty: 66
- Od: 10 sty 2018, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Echeveria
Zastanawiałam się, ale nic się z nią nie dzieje na razie. Kupiłam ją w zeszłym roku i była w takiej mikro doniczce, a jak ją przesadzałam po zakupie miałam tylko taką. Lepiej przesadzić? Nie wiem czy jest coś pomiędzy taką mikro doniczką a taką?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Echeveria
Zostaw. Jak podłoże jest mocno przepuszczalne, to nic nie powinno się stać.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Echeveria
Witam serdecznie, szukam rady co zrobic z moimi sukulentami. Zdobyte przypadkiem sa juz ze mna dwa lata I powoli trzeba im pomoc... A nie chcialabym ich stracic jak juz tyle ze mna wytrzymaly
Stoja na poludniowym oknie, wyciagaja sie straszliwie a ja nie mam pojecia jak im pomoc, bez patyczkow nie ustoją a zaraz I z patyczkami bedzie problem...
Stoja na poludniowym oknie, wyciagaja sie straszliwie a ja nie mam pojecia jak im pomoc, bez patyczkow nie ustoją a zaraz I z patyczkami bedzie problem...
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Echeveria
Doniczka musi mieć odpływ! Podłoże musi być przepuszczalne, mieszanka ziemi i żwirku w proporcji 1:1.
Po co zasłaniasz przed słońcem???
W okresie jesienno-zimowym zimujesz w niskich temperaturach oraz ograniczasz podlewanie.
Wszystko masz w tym wątku...
Po co zasłaniasz przed słońcem???
W okresie jesienno-zimowym zimujesz w niskich temperaturach oraz ograniczasz podlewanie.
Wszystko masz w tym wątku...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Echeveria
Zaslonilam tylko do zdjecia... Doniczki maja odplyw i Stoja w oslonkach, ziemia tez jest ok. Chcialam tylko porady jak mozna je lepiej ustabilizowac a takiej informacji nie znalazlam w tym wątku...
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Echeveria
Nie wsadzamy doniczki do osłonki, tylko stawiasz na podstawce żeby do korzeni docierało powietrze.
To jest istotna kwestia, bo może w końcu dojść do gnicia korzeni.
Podobnie kwestia zimowania. Ta po lewej jest ewidentnie wyciągnięta nie tylko wskutek zimowania w cieple, ale i pewnie zbyt żyznym podłożu.
Dlatego sama stabilizacja niewiele zmieni jeśli nie zmienisz warunków uprawy i pielęgnacji.
Pokrój powinien być zwarty, dlatego najkorzystniejszym tutaj rozwiązaniem byłoby odcięcie wierzchołka zwłaszcza tej lewej i ponowne uprawnienie w suchym lub lekko wilgotnym podłożu.
Tej po prawej też można zrobić tak samo albo ustabilizować zwykłym patyczkiem albo drabinką.
To jest istotna kwestia, bo może w końcu dojść do gnicia korzeni.
Podobnie kwestia zimowania. Ta po lewej jest ewidentnie wyciągnięta nie tylko wskutek zimowania w cieple, ale i pewnie zbyt żyznym podłożu.
Dlatego sama stabilizacja niewiele zmieni jeśli nie zmienisz warunków uprawy i pielęgnacji.
Pokrój powinien być zwarty, dlatego najkorzystniejszym tutaj rozwiązaniem byłoby odcięcie wierzchołka zwłaszcza tej lewej i ponowne uprawnienie w suchym lub lekko wilgotnym podłożu.
Tej po prawej też można zrobić tak samo albo ustabilizować zwykłym patyczkiem albo drabinką.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta