Narcyzy,żonkile - problemy,porady
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2864
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Narcyzy (Narcissus) Nasze FOTO.
Zawsze ucierpią, przesadzane w fazie wegetacji. A jak Ci poszło przesadzanie w grudniu 2020 roku?
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Narcyzy (Narcissus) Nasze FOTO.
Właśnie jeszcze ich nie przesadzałem. W tym roku zamierzam pierwszy raz. Obok są hiacynty i je też chcę przesadzić, bo już główki też widać. Trzeba chyba będzie zaryzykować?
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2864
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Narcyzy (Narcissus) Nasze FOTO.
Jeśli to nie mus, to zdecydowanie odradzam. Cebulki, zwłaszcza narcyzów, mogą być bardzo głęboko i łatwo je uszkodzć, no i trzeba je zakopać na taką samą głębokość.
Najlepiej poczekaj aż przekwitną i chociaż połowa liści zżółknie, wtedy wykop.
Pozdrawiam
Najlepiej poczekaj aż przekwitną i chociaż połowa liści zżółknie, wtedy wykop.
Pozdrawiam
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Narcyzy,żonkile - problemy,porady
Nie chciałbym czekać kolejny sezon, bo zaczynam tam pewne prace. Chyba jednak zaryzykuję. I dziękuję Ci za odzew i rady. Pozdrawiam.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2864
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Narcyzy,żonkile - problemy,porady
Wytrzymałeś tyle, wstrzymaj się jeszcze kilka miesięcy!
Nie rozumiem, dlaczego upierasz się przesadzać narcyzy i hiacynty zimą? Akurat te cebulki, które powinno się sadzić końcem lata, bo potrzebują dobrego ukorzenienia przed zimą?
Przesadzałam narcyzy w różnym czasie, ale jednak wiosną, wtedy miały dość czasu, żeby zadomowić się w nowym miejscu w ciepłe miesiące.
Napisz, proszę czy jednak je przesadziłeś teraz i z jakim skutkiem?
Nie rozumiem, dlaczego upierasz się przesadzać narcyzy i hiacynty zimą? Akurat te cebulki, które powinno się sadzić końcem lata, bo potrzebują dobrego ukorzenienia przed zimą?
Przesadzałam narcyzy w różnym czasie, ale jednak wiosną, wtedy miały dość czasu, żeby zadomowić się w nowym miejscu w ciepłe miesiące.
Napisz, proszę czy jednak je przesadziłeś teraz i z jakim skutkiem?
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Narcyzy,żonkile - problemy,porady
O,ja! Ale na mnie nakrzyczałaś. ;) Wstrzymuję się jednak z tym przesadzaniem definitywnie. Przekonałaś mnie. Dziękuję.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2864
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Narcyzy,żonkile - problemy,porady
Nie, to tylko z troski o wiosenne kwitnienie moich ulubionych wiosennych w Twoim ogrodzie
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Narcyzy,żonkile - problemy,porady
Chciałabym posadzić w ziemi, tylko ta nadal zmarznięta po wierzchu
Pozdrawiam Lucyna
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Narcyzy,żonkile - problemy,porady
Po upomnieniu od moderacji kontynuuję tutaj rozmowę o zapachu Narcissus papyraceus ‘Paperwhite’ z wątku ze zdjęciami narcyzów.
Pozdrawiam!
LOKI
Akurat w okresie, w którym pierwszy raz doczekałem się na balkonie kwiatów tej odmiany, regularnie odwiedzałem pewien niewielki park, w którym mieszkała para kaczek piżmowych (które dokarmiałem)… No i skojarzenie było automatyczne.marta64 pisze:Loki, skąd znasz"aromat" kaczych odchodów?
No to pozazdrościć, pozazdrościć, zwłaszcza że z tego co widziałem, wniosłaś go do domu…marta64 pisze: Mój aż tak nie śmierdzi, raczej jak dwudniowe fusy herbaciane i tylko z bliska. Może inaczej byłoby w słońcu?
Pozdrawiam!
LOKI
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2864
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Narcyzy,żonkile - problemy,porady
Loki, wiem o czym mówisz, bo jakieś 80 m od domu, mam stado domowych kaczek piżmowych , to faktycznie mam szczęście, że u mnie te narcyzy nie "pachną" .
W moim klimacie, to trochę kłopotliwa ciekawostka, ale chciałabym, żeby ze mną zostały dłużej niż jedno kwitnienie, a z doświadczenia wiem, że narcyzy nie kochają doniczek . Podziel się, proszę, swoim sposobem na nie w czasach balkonowych. Interesuje mnie przede wszystkim wielkość pojemnika i czas spoczynku, a może jeszcze coś ważnego powinnam wiedzieć?
W moim klimacie, to trochę kłopotliwa ciekawostka, ale chciałabym, żeby ze mną zostały dłużej niż jedno kwitnienie, a z doświadczenia wiem, że narcyzy nie kochają doniczek . Podziel się, proszę, swoim sposobem na nie w czasach balkonowych. Interesuje mnie przede wszystkim wielkość pojemnika i czas spoczynku, a może jeszcze coś ważnego powinnam wiedzieć?
To nie masz wyjścia, narcyzy sadź do głębokich donic , zasypując ziemią tylko na jedną wysokość cebul, trzymaj w niezbyt ciepłym miejscu, żeby dać im czas na ukorzenienie, a potem dosyp ziemi jeszcze na dwie wysokości cebul i trzymaj w jak najchłodniejszym miejscu, nawet z niewielkim minusem. Jeśli nie będzie strasznych mrozów i narcyzy nie pokażą liści, możesz je trzymać nawet pod chmurką, potrzebują przechłodzenia. Jeśli nie da się zatrzymać ich wyrastania do ciepłej wiosny, to najwyżej będziesz miała wiosnę na parapecie .Szczurbobik pisze:Chciałabym posadzić w ziemi, tylko ta nadal zmarznięta po wierzchu
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Narcyzy,żonkile - problemy,porady
@ Marta - Widzisz, ja mieszkam we Francji, co oznacza stosunkowo łagodne zimy. W związku z tym nie było żadnych problemów, by ten akurat narcyz przezimował w skrzynce balkonowej razem z pozostałymi, kwitnącymi na wiosnę.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Narcyzy,żonkile - problemy,porady
Wsadziłam żonkile korzystając z chwilowej odwilży Inna rzecz, że zazwyczaj wsadzam cebule na jesieni ad hoc i wiosną znowu będzie historia pt. 1. A co mi tu wyrosło? 2. Skąd tu się wzięły te kwiaty?
Pozdrawiam Lucyna
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2864
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Narcyzy,żonkile - problemy,porady
Lucyno, oznacz, proszę, miejsce grudniowych nasadzeń, bo będę dopytywać o nie wiosną.
Żeby w przyszłości nie mądrzyć się gołosłownie, zamówiłam wyprzedażowe cebule narcyzów i też posadziłam w ogrodzie 6.grudnia, w ostatnim momencie przed zimą.
Wsadzone głębiej niż przepisy mówią. Ponieważ powstała górka, okryte liśćmi w czarnych workach. Podlewane przez dobę deszczem, który przeszedł w śnieg. Dzisiaj warstwa śniegu u mnie sięga kolan . Chyba lepiej być nie mogło, mam nadzieję na cudne kwitnienie naszych nasadzeń
Żeby w przyszłości nie mądrzyć się gołosłownie, zamówiłam wyprzedażowe cebule narcyzów i też posadziłam w ogrodzie 6.grudnia, w ostatnim momencie przed zimą.
Wsadzone głębiej niż przepisy mówią. Ponieważ powstała górka, okryte liśćmi w czarnych workach. Podlewane przez dobę deszczem, który przeszedł w śnieg. Dzisiaj warstwa śniegu u mnie sięga kolan . Chyba lepiej być nie mogło, mam nadzieję na cudne kwitnienie naszych nasadzeń
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3