Maleńki ogródeczek Asi

[magnolia15]

Wiosennie już u Ciebie.Piękny krokusik.

[Stachu 1956]

Już całkiem wiosennie w Twoim ogródeczku .

[darek p]

Piękny ogród Asiu.Tylko dlaczego dopiero dziś tutaj trafiłem?

[Helen]

Asiu, w twoim regionie wiosna przychodzi wcześniej, widać to po kwitnących już krokusach , pączkujących krzewach

[diament]

Asiu podsypałaś już borówkę nawozem?

[bratek158]

[qecfdf112104b670amed.jpg[/img][/url]

Witaj Asiu
pobiegałam dzis po Twoim maleńkim ogródeczku i mam pytanie jaka to odmiana tego winogronka moje ciemne muszę wymienic bo nie radze sobie z białym nalotem .kupiłam juz zakażone

[Marta_S]

Ależ te wiosenne zdjęcia cieszą

[mis20]

Dziękuję za miłe słowa
Moniko w sobotę podsypałam,
Bratku nie wiem, jak kupiliśmy mieszkanie , to winogron już rósł, ale jest dobry
Teraz większość prac spada na mojego męża, a ostatnio jak w sobotę robił porządki, to wyrwał mi piwonię z korzeniami, taki z niego ogrodnik, ja nie mogę się forsować, bo będziemy mieli na koniec czerwca dzidziusia
I troszkę wiosennych zdjęć

mąż w sobotę wyniósł mi kallę, Iwonko pamiętasz botwinkę ?

oraz fuksję

nawet ma już pąki

[url]
forsycja lada dzień zakwitnie
[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7ebd8943b9b49e8b.html]

[heliofitka]

Asiu pal licho kwiatki, ale dzidziuś Gratuluje i życzę mnóstwo zdrowia
Oczywiście dbaj o siebie a mężowi daj się wykazać ...ale się cieszę

[diament]

Matko jaki dzidziuś? Ja nie widzę

Asiu a podcinasz borówkę? Moja nie rośnie, stoi już drugi rok zaczarowana. Napisz mi na PW jakiego używasz nawozu

[nemezja]

Piękna wiosna u Ciebie. A ta prymula jak z obrazka. Nie wiedziałam nigdy takiej. Śliczna! Pozdrawiam wiosennie. I również podłącze się do pytania o cięcie borówek. Bo słyszałam, że wcale się ich nie tnie.

[Altika]

Piękne oznaki wiosny Asiu ja idę dzisiaj na poszukiwania w swoim ogrodzie. Zima była długa w tym roku. Nie byłam ani w ogrodzie ani na forum, ale się już stęskniłam

[mis20]

Dziękuję wszystkim .
A teraz trochę aktualnych zdjęć z ogrodu. Nie patrzcie na chwasty i mlecze, bo w moim stanie nic nie robię w ogrodzie, mąż by chętnie pomógł ale nie będę ryzykować.
W tygodniu ma przyjść znajoma i mi pomóc.