...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Awatar użytkownika
Firletka
500p
500p
Posty: 766
Od: 16 mar 2009, o 16:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Witaj Wandziu, :wit

nie udało się zidentyfikować tych dwóch piękności ?

Co u Ciebie w ogrodzie ? Pokaż nam proszę jakieś nowe pejzaże...
Napisz , co w koronach drzew słychać . Czy ptaki wyprowadziły swoje pisklęta ?
A może jeże przychodzą na spacery . A żaby ? Dają wieczorne koncerty ?
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

;:cm
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25128
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Nie mogę się napatrzeć na Twoje róże. Kwitły zabójczo w tym roku.
Myslisz, że to my rozkwitamy?
Cudnie to ujęłaś :D
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Wandziu ja dzisiaj po 15 wsadziłam 4 róże pod siateczką :tan
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Firletko, nie udało mi się zidentyfikować tych pięknotek. Choć ta jaśniejsza na myśl podsuwa Jacques'a Cartiera, ale dość nieśmiało, bo rzeczonego goszczę pierwszy sezon, i jeszcze daleko mi do twierdzenia, że go rozpoznaję pośród innych nieomylnie. Mój dość skąpy w kwiaty i gdzież mu tam do wielkości tych z dzikiego ogrodu - skromnej stale postury. Wiem, że kiedyś mnie olśni.

Gosiu, jak tam Twój klonik? Szykuje się na kilkumetrowe przenosimy do stosowniejszego siedliska?
Myślisz, że kwitnienie mamy już tylko we wspomnieniach? Szykuję się z wiosną do kolejnego, i biada tym, którzy ów fakt przeoczą.

Aniu, kupiłaś róże? Zaraz zajrzę do Twego wątku, może je pokazujesz, o nich piszesz.
Tam skąd wróciłam też rosły róże, wielgachne, zdrowe, ale po owocach nie zdołałam imienia rozpoznać. Może w czerwcu byłoby łatwiej.
Obrazek
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Nie zrobiłam zdjeć, na razie to kilka patyków na krzyż. Nie pomyslałam, zeby sfotografować pudełka, sierota ze mnie, ale pochwalę sie wiosna jak przezimuja.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25128
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Klonik na razie tylko się szykuje.
Amadyn radził mi przesadzic teraz, ale jakoś nie ufam zimie ostatnio.
Chyba poczekam do wiosny. Wygląda żałośnie. W ogóle nie przybyło mu w tym roku nic. Ani jeden dodatkowy listek. Nie wiem, czy coś z niego bedzie
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Co u Ciebie Wandziu, cisza zapanowała, pewnie też pada deszcz i nie ma jak na działkę pojechać :?:
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Witaj Wendy! Przekornie nie zachwycę się różami, ale zielenią , skąpaną w słońcu oraz najpiękniejszymi białymi naparstnicami. Marzą mi się takie bardzo....
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Wandziu, ty kochasz róże, moze więc wiesz, czy z patyczków można ukorzenić nową sadzonke. Wiem, że dziewczyny na forum próbują, ale nie są pewne czy się uda?
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Dziękuję Miłym Gościom, że nie mijają obojętnie mojej furtki - choć sama tu rzadko zaglądam. Róże teraz tylko wspomnieniem u mnie kwitną. Przesadzam je tymczasem sądząc, że w innych miejscach będzie im wygodniej, przestronniej, piękniej, bezpieczniej.
Tej jesieni przybędzie tylko jedna róża. R. Centifolia Cristata. Pewnie jeszcze w tym tygodniu, ale na pewno nie później niż w kolejnym.

Aniu, odpowiedziałam Ci, przez nieuwagę, w drugim wątku. Z wiosną wypatrzę Twoje róże.

Tamaryszku, witaj, tak dawno Cię nie było...
Przekornie też nie wspomnę o różach. Choć przychodzi mi to z trudem.
Naparstnice u mnie bezwstydnie rozpasały się. Wystarczyło tylko głowę odwrócić by natychmiast zapełniły czasowo wolną przestrzeń. W czerwcu wyrywałam je, bo próbowały przeszeregować się w szyk defiladowy.
Gdyby wiadomo było, która i na jaki kolor zakwitnie...

Obrazek

- to fragment otoczenia rowu - w czerwcu
Obrazek
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Witaj Wandziu! Wpisuję się i tutaj, gdyż nie wiem do którego wątku częściej zaglądasz. Już jakiś czas temu przeglądałam Twój wątek, już już miałam pisać, a nic z tego nie wyszło. Maszyna odmówiła współpracy i tyle w temacie. Od tamtego czasu Twój ogród za mną "chodzi". Dziś wreszcie usiadłam spokojnie i mogłam się w pełni oddać oglądaniu i czytaniu. Jestem oczarowana! Oczarowana i zaczarowana ;:167 Na FO spodziewałam się odnaleźć praktyczne rady, które laikowi mogłyby się przydać w sensownym urządzeniu mojego miejsca na ziemi, po części się to spełniło. W tym miejscu jednak znalazłam przepiękny liryczny warkocz upleciony z wrażliwości ludzkiej, o którą obecnie tak trudno, miłości wszelakiej - tej do czworonogów nie pomijając, dobroci i pieszczotliwości, a wszystko to przybrane cudownym zapachem bujnie kwitnącej roślinności. Kolejny raz oglądając Twoje fotki, myślę sobie - jest jeszcze dla mnie nadzieja! Wandzia przemawia do swoich kwiatów już 20 lat, a u mnie niemal same młódki (większość roślin sadzona w tym roku). Jeśli pójdę jej śladem, może coś z tego będzie! Wandziu, dziękuję Ci za to, że jesteś! ;:196 Podziwiam zestawienia roślin - wymarzone - dzięki Tobie wiem, czego mi brakuje! Jestem urzeczona Sunią, a z tego wrażenia zapomniałabym o lekkości z jaką trzymasz pióro (nawet to wirtualne)! W czasach, kiedy za szczytowe osiągnięcie współczesnej literatury uważa się "50 twarzy Graya", czytadło bijące rekordy popularności - to ja poproszę o podróż w czasie, nawet w taki czas, aby Bołkońskiego zobaczyć "na żywo", a nie powiem, że w taki ziąb jak dziś nie napiłabym się calvadosu z dr Ravikiem! Będę tu zaglądała częściej, podglądała, uczyła się, podziwiała - jeśli tylko mi na to pozwolisz. Pozdrawiam serdecznie!
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

a ja z całą premedytacja wysypałam z rosliny matecznej, w ubiegłym roku jesienią, nasionka naparstnicy i... czekam co z tego będzie... na razie mam tylko liście :(
i nie mogę sie napatrzeć Twoim kompozycjom - cudne ;:oj ;:138
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”