kaktusy samopylne

Awatar użytkownika
ROBERTOBORO
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1927
Od: 13 lis 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stryków
Kontakt:

Re: kaktusy samopylne

Post »

u mnie ottonis kwitnie co roku ale czy jest samopylny to nie wiem aczkolwiek nasiona ma co roku
Awatar użytkownika
moritius
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2580
Od: 30 sie 2010, o 12:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: kaktusy samopylne

Post »

bartii9512 pisze:A sprawdzał ktoś z was metodę przełamywania obcopylności?

Nie, ale na pewno działa. Przykładem może być Eriocereus jusbertii, bo większość sprzedawanych rośln to klony otrzymane z nasion.
Delete pisze:
Artur89 pisze: Notocactus ottonis(?)
'Otto' raczej nie. Kwitł mi w 2009 i żadnych nasion nie było. :)

A ja miałem to samo z samopylną R. minuscula, próbowałem otrzymać nasiona i nic z tego. A u Artura też w tym roku nie miała nasion.
Awatar użytkownika
ROBERTOBORO
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1927
Od: 13 lis 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stryków
Kontakt:

Re: kaktusy samopylne

Post »

u mnie muscula senilis minuscula chyba zawsze mają
Awatar użytkownika
darekcn42
1000p
1000p
Posty: 2606
Od: 9 lut 2009, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wilkołaz

Re: kaktusy samopylne

Post »

Warto by było dołączyć do grona samopylnych roślin chyba największą grupę roślin. Nikt chyba ich nie wymienił, a jednak są samopylne.
Chodzi o rodzaj MELOCACTUS.
To chyba największa rodzina samopylnych kaktusów... Dziwne, ze nikt jeszcze nie podał ich jako przykładu... Obrazuje to jednak niewielkie zainteresowanie tymi roślinkami. Trochę szkoda, bo to na prawdę wspaniałe kaktusy.
Pozdrawiam
Pozdrawiam, Darek.
Awatar użytkownika
Sebek87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1108
Od: 10 gru 2010, o 18:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: kaktusy samopylne

Post »

U mnie mój meluś kwitł 2 razy i były potem nasionka.ale czy sam czy coś mu w tym pomogło to nie wiem :;230
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: kaktusy samopylne

Post »

Delete pisze:
Artur89 pisze: Notocactus ottonis(?)
'Otto' raczej nie. Kwitł mi w 2009 i żadnych nasion nie było. :)
To dziwne bo u mnie kwitł i miałem 4 owoce. Problem, że stał na balkonie a tu nigdy nic nie wiadomo...
Czemu Melocactus jest tak mało popularny? Z mojej strony odrzucają mnie jego mizerne kwiaty a poza tym fakt, że przyrasta tylko jego cefalium i roślina wygląda pokracznie.
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20134
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: kaktusy samopylne

Post »

Większość parodii jest obcopylna. Tylko niektóre z parodii małonasiennych potrafią czasem być samopylne. Dotyczy to głównie kręgu Parodia formosa.
Widzę, że Tomek nam nawet z Boliwii podpowiada. :D

Artur - P. aureispina nie jest samopylna - przynajmniej nigdzie się z taką teorią nie spotkałem. Żadna z grupy microsperma nie jest.
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: kaktusy samopylne

Post »

hen_s pisze:
Większość parodii jest obcopylna. Tylko niektóre z parodii małonasiennych potrafią czasem być samopylne. Dotyczy to głównie kręgu Parodia formosa.
Widzę, że Tomek nam nawet z Boliwii podpowiada. :D

Artur - P. aureispina nie jest samopylna - przynajmniej nigdzie się z taką teorią nie spotkałem. Żadna z grupy microsperma nie jest.
Tomek jeszcze wówczas był w Polsce :wink:
To dziwne bo moja P. aureispina jest samopylna.
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: kaktusy samopylne

Post »

u mnie jedyne które wytwarzały nasiona po kwitnieniu to lofka, melo i noto
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20134
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: kaktusy samopylne

Post »

To dziwne bo moja P. aureispina jest samopylna.
Nie może być.
A może... jakiś muszek ją zaleciał i z inną zapylił? :P
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: kaktusy samopylne

Post »

Nieee. Wytworzyła nawet owoce z nasionami gdy kwitła na zimowisku. Także raczej nie ma mowy o zapyleniu przez owada.
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
darekcn42
1000p
1000p
Posty: 2606
Od: 9 lut 2009, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wilkołaz

Re: kaktusy samopylne

Post »

Wg mnie melaki są bardzo pięknymi roślinkami. W dodatku wykształcają cefalium jako nieliczne roślinki w świecie kaktusów. Nie mam do nich najmniejszych zastrzeżeń co do wyglądu. Dla mnie osobiście cefalium jest dużo bardziej atrakcyjne niż chociażby kilkugodzinny kwiat jakiejś hybrydy. No ale to tylko moje zdanie. Każdy ma wyrobione inne zdanie na temat roślin, bo każdemu co innego może się podobać. Gdyby wszystkim podobało się to samo, to na pewno byłoby to monotonne...
Pozdrawiam, Darek.
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20134
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: kaktusy samopylne

Post »

A wiesz Darku, że ja jakoś nigdy melokatusów nie hodowałem? To jedne z nielicznych które u mnie nie zagościły. To dlatego, że nie dysponuję warunkami do ich zimowania. Teraz w szklarence 10 stopni ale przy mrozach może być ok. zera u dołu regału. A na parapetach kaktusów nie trzymam - taka umowa z żoną. :?

Podobać mi się jednak podobają. Widziałem kilkudziesięcioletnie rośliny, ich "czapki" były imponujące! No i kwiatuszki choć maleńkie też są bardzo urokliwe. Formy uciernienia też u tego rodzaju imponujące, niektóre gatunki mają ciernie naprawdę potężne.
Kolega niedawno mnie namawiał usilnie abym kilka od niego wziął. Może się zdecyduję? :P
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”