Oznaczanie - opisywanie roślin.Etykiety

[tadeusz48]

Z informacji uzyskanych na Allegro wynika że cena przeciętna laminarki to około 100- 200 złotych, z tym że wielu sprzedając laminarki nie podaje ile watów ma zgrzewarka, za to oferują wiele zbędnych, lub mało potrzebnych rzeczy, podejrzewa że również miernej jakości.

Moja laminarka ma 480 wat i dobrze się spisuje podczas zgrzewania folii. Myślę że za cenę podobną oferowaną na allegro, możesz kupić samą laminarkę, bez tych mało potrzebnych przedmiotów( jak np; Folia laminacyjna 60, czy 80 mikronów, całkowicie nieprzydatna do laminowania tabliczek używanych w ogrodzie.


Nie wyobrażam sobie byś to Ty wykonywała nóżki do tabliczek, a małżonek się przyglądał, co jak co ale kręcenie " drucianych piruetów" to typowo męskie zajęcie.

[mirzan]

Jakie to ma znaczenie,czy ta laminarka ma 100 watów czy tysiąc? Było by się nad czy zastanawiać,gdyby chodziła 8 godzin dziennie przez miesiąc.
Etykietka mam być taka,że w tej chwili jej nie mam,a za dziesięć sekund jest gotowa i ją mam.
Na sąsiednim forum była taka jedna artystka,co robiła etykietki z porcelany i wypalała.
Ktoś powiedział: znaj proporcjum mościpanie.

[ibizaa]

hmmm drogo troszku dla mnie chyba jednak zaopatrze sie w takie etykietkowe paluszki wtykane w ziemie wykonane z jakiegoś polipropylenu, sa dość grube wiec gryzonie nie powinny juz nic z nimi zrobic, wyczaiłam wlasnie je na allegro, no i miejsce tez jest na podpisanie:) i znaaaacznie mniej mnie to wyniesie

P.S Tadeuszu jeszcze nie małżonek :P przy dobrych wiatrach może nim będzie w przyszłym roku ,no ale co nie zmienia faktu że i tak bym mu dała to zajęcie, niech zbiera plusiki na swoje konto a cooooo

[tadeusz48]

Witaj MIRZANIE , czy ja piszę o jednostce mocy jaką ma mieć laminarka, ja tylko podaję jaką jednostkę mocy ma moja laminarka, i że dobrze zgrzewa folię laminacyjną na zapisanej kartce papieru.

Niestety nie jestem elektrykiem , wiedza nabyta w szkole z tego zakresu dawno wywietrzała, ale wydaje mi się jako laikowi że temperatura jaka jest wytwarzana w laminarce zależna jest od mocy czynnika grzewczego zainstalowana w laminarce. Gdyby to było niezależne, jak sugerujesz, to w każdej laminarce była by zainstalowany czynnik grzewczy o jednakowej ( albo zbliżonej) mocy.

Być może jestem w błędzie i nie mam zamiaru udowadniać że to ja mam rację, bo nie wiem.

[ibizaa]

ojj tam ojjj tam będziecie sie o jakieś waty sprzeczać i to z mojego powodu bo o nią zapytałam.... nie ważne juz, nie stać mnie póki co na laminarkę, wiec koniec tematu Panowie

[mirzan]

Nie o to mi chodzi,bo na pewno każda z tych maszynek przystosowana jest do tego co ma robić.
Chodzi mi o to,że nie ma znaczenia finansowego,czy sobie okleisz 10 czy sto,czy przez pieć minut,
czy godzinę.Aby nie kupować pieca do wypalania porcelany,jak komuś potrzeba kilka etykietek.
Przecież nie musi sam dla siebie pisać,że to marchewka,to cebula.A jak dla gości odwiedzajacych,
to może wystarczy-nie łazić po grządkach.Używam w sezonie setki,może nawet o zero wiecej
etykietek.Nigdy nie było problemu na czy napisać ani czym napisać.Jak nie puszka po piwie pocięta
na paski,to stare wiadro pocięte na paski.Jak nie cyrklem to gwożdziem,albo nożem,czy długopisem.
Nie chce pasek siedzieć w ziemi,to zrób dziurkę i zawieś na druciku na roślinie.Oby nie wyszło tak,
że więcej czasu poświęcone etykietce niż roślinie,na której ma wisieć.Problem jest w tym,aby to zielsko tak chciało rosnąć,aby było ładniejsze od etykietki.

[_fox_]

Ibizaa ;) Mam ok 5 kg żaluzji aluminiowych po wymianie okien, oddam po cenie złomu już gotowe paski tylko pociąć na wymiar

[ibizaa]

ja tam tylko potrzebuje dla siebie, żeby wiedzieć gdzie jaki rodzaj kwiatka posadziłam a wygląd nie ma znaczenia... jak pisałam wczesniej wsadzałam nożyki plastikowe ale były obgryzane przez gryzonie, ostatnio kupilam patyczki takie na szaszłyki czy waty cukrowej, i na takiej sztywnej foli napisalam sobie nazwy i obkleiłam jeszcze taśma bezbarwna by woda az tak bardzo sie nie dostała no i doklejałam do tych patyczków tez taśma, ale sądze ze to egzaminu tez nie zda bo patyczek tez bez problemu obgryzą pewnie a w dodatku po jakims czasie ten patyczek tez zgnije także zaopatrze sie tak jak wczesniej pisałam w te takie etykietki z allegro:)

[ibizaa]

hmm Jacku..., wiesz... zapytam rodziców czy nie zbunkrowali gdzieś żaluzji bo i ja je mialam :P, a jak nie to musiałabym sobie skarkulować co bardziej by mi sie opłacało :P

[tadeusz48]

MIRZAN napisał:

Używam w sezonie setki,może nawet o zero wiecej
etykietek.Nigdy nie było problemu na czy napisać ani czym napisać.Jak nie puszka po piwie pocięta
na paski,to stare wiadro pocięte na paski.Jak nie cyrklem to gwożdziem,albo nożem,czy długopisem.
Nie chce pasek siedzieć w ziemi,to zrób dziurkę i zawieś na druciku na roślinie.

Dobrze Ci tak pisać jak jesteś młody i pamięć nie szwankuje. Moja pamięć jest bardzo dobra, aczkolwiek, często krótka. Ja już jestem w takim wieku, że nie dość że musi być napisane, to jeszcze napisane w widoczny sposób i widocznym miejscu.

Nie widać, to znaczy że nie ma, takie są w większości ,prawa mojego wieku, i oby nie było gorzej.

A tak już na marginesie, to każdy sposób znakowania jest dobry by pomóc pamięci, bo wydaje mi się mniej jest ważna estetyczna strona tego znakowania od praktycznej strony.

Ja w swoim ogrodzie tabliczki informacyjne stawiam tylko przy drzewach, krzewach i iglakach, zebrało się już ich wszystkich gatunków i odmian ponad pięćset , bez tabliczek bym nie spamiętał, nie mówiąc o setkach gatunków i odmian kwiatów, których już nie staram się ani zapamiętać, ani zapisać.

[mirzan]

Właśnie dlatego muszę mieć pod ręką coś do pisania,bo już zapomniałem o czasach kiedy się
wszystko pamięta.Gdybym etykietki miał robić w domu,przywieźć na drugi dzień,mogło by się zdarzyć,że na drugi dzień,nie wiedziałbyb,że mi to potrzebne.Dlatego tak obstaję, przy już od razu.
Zanim taka etykietka z blaszki z piwa zgnije,zapamieta się nazwę,albo roślina wypadnie,albo nie będzie potrzebna.
Narobiłem w tamtym sezonie około setki etykiet do mieczyków, A jesienią nie chciało mi się odmianami suszyć,poszło wszystko do jednej skrzynki,a etykietki z pięknego wiaderka pójdą na śmietnik.

[bukjan]

A ja tak gwoli rozweselenia. Za ogrodzeniem postawić tablicę ze sklejki (wielkość dowolna) wyrysować działkę i oznaczyć miejsca z opisem gdzie co posadzone. Opis zrobić na karteczkach i przypinać pinezkami aby można było w przyszłości zmienić. Tablicę następnie okleić folią

[mieciak49]

Ja na razie porobiłam sobie paski z kubeczków po śmietanie lub jogurtach,na razie spisują się dobrze,trzeba tylko używać markerów p/słonecznych lub odwracać napis od słońca