Ziemia, torf, kora skąd wziąć ?

[teksanski]

Skoro bardzo zmniejsza po ubiciu objętość to chyba akurat na litr wchodzi jej dużo.
Jednak trudno się nie zgodzić, że taka kupna ziemia nie jest oszałamiającej jakości. Torf ma to do siebie, ze jak przeschnie, to ciężko odwrócić ten proces, nawet przez moczenie doniczki w w wodzie.

No dużo
Tylko gdy pakują taką ziemię do worków to jej nie ubijają a robią tak żeby jej objętość była jak największa czyli spulchniają maxymalnie.
Z moich ostatnich doświadczeń wynika że taka ziemia 50L starczyła mi na 16 doniczek 2l po ubiciu ziemi a powinno starczyć na teoretycznie około 20 bo nie chce pisać że 25 bo wiadomo że coś zawsze być mniej powinno po ubiciu jej.

Czy nie mogła by być na opakowaniu podawana nie ilość litrów w worku po spulchnieniu ale faktyczna ilość na ile donic np 1L to wystarcza faktycznie ?

No i wtedy do obecnych 50L ( spulchniona mocno) dodawali by np +20 i miało by się to na pewno uczciwiej no ale ja wiem że wszystko po kosztach.

[selli7]

Witam.
Ostatnio chciałem kupić ziemię czarną ale nie opartą na torfie i było to niemożliwe.
Czemu tak trudno jest taką spotkać ? przecież ta brązowa ziemia momentalnie przesycha :/
Chyba producenci tak bardzo ją lubią tylko dla tego iż jest lekka :/

Nie wiem czy tylko producenci lubią tę brązową ziemię, bo moje roślinki też Lubią mieć trochę powietrza w korzeniach
W tej czarnej, mazistej wszystko marnieje i gdy zdarzy mi się taką kupić wysypuję ją do ogrodu. Nie sadzę do takiej żadnych młodych roślin do doniczek, bo z czasem zbija się w twardą grudę, szkodliwą dla korzeni roślin.Czasem używam jej jako domieszki do tej lekkiej.

[X-A-9]

Trudno trafić na dobrą ziemię, ja po wielu próbach znalazłem ale to taka w workach 6l więc biorę ją tylko do wysiewu czy przesadzania doniczkowych.

[rapunzel]

Adrian, a to jakaś lokalna wytwórnia czy ziemia, którą można kupić w całej Polsce? Mógłbyś podać producenta lub nazwę.
teksanski, no teraz to już skumałam, o co chodzi ci z tą objętością. Ciężko byłoby podać, na ile doniczek ziemia wystarczy, bo doniczka doniczce nierówna, już prędzej powinni sprzedawać na wagę, no bo co za problem taki worek zważyć. Z drugiej strony, kto wie, czy by wtedy kamieni nie napchali dla większego zysku.

[PiotrekP]

... już prędzej powinni sprzedawać na wagę, no bo co za problem taki worek zważyć. Z drugiej strony, kto wie, czy by wtedy kamieni nie napchali dla większego zysku.

Wystarczy że ją zwilżą wodą i waży już cztery razy tyle, nigdy się nie wyjdzie na swoim ;)

Ja zawsze mieszam kupioną ziemię z piaskiem i czarnoziemem. Nie widzę lepszego sposobu na obecną chwilę

[rapunzel]

Jest tylko jeden mały problem, skąd w centrum miasta wziąć czarnoziem?
Kamienie pewniejsze, bo woda zawsze może wyparować zwłaszcza, jak jest gorąco.

[AgnieszkaG.]

Nie spotkałam sie, aby ziemia torfowa czy też torf była spulchniona przed pakowaniem w worki. Zawsze kupuję mocno ubitą, aczkolwiek nigdy nie zgodziła mi się objętość z tym co napisane na worku. Kupując balot 250l robię z niego około 430 doniczek 0,5l. Oczywiście piszę o substracie torfowym a nie o czarnej ziemi. Gdzieś tam omsknęło mi sie, że zajmujesz się teksański szkółkarzeniem. Dlaczego chcesz zatem sadzić swoje rośliny w czarną ziemię, nie robisz podłoża opartego na torfie? Ja podobnie jak Selli7 nie używam tej czarnej ziemi, nawet kwiatka w domu w tym nie posadzę i przyznam szczerze, że nie znam szkółkarza, który czegoś takiego używa.
Dobrej jakości substrat torfowy + inne dodatki, systematyczne podlewanie sprawiają, że nic nie odstaje od doniczek. A jak jeszcze mamy substrat z bentonitem, to on lepiej trzyma wilgoć.

[Waleria]

Ja raczej unikam kupowania ziemi, najwyżej jakąś specjalną, np do paprotek, pozostałe kwiatki dostają ładnie przesiany kompost z działki i są wdzięczne.

[szarotka66]

Ja przez wiele lat sadziłam moje doniczkowe i balkonowe do substratu torfowego, (muszę się przyznać, że z czystej oszczędności, potrzebuję kilkaset litrów, żeby wszystko poprzesadza, a substrat był dużo tańszy) i moje rośliny rosły jak na drożdżach i nie chorowały. Teraz niektóre z nich to prawdziwe okazy.

[X-A-9]

O ile dobrze znalazłem to ta ziemia http://zagroda.cieszyn.pl/pl/p/KRECIK-u ... towa-6L/54 jest pulchna nie jak te biedronkowe... ostatnio skuszony 20l za 3zł myślę okazja a w pojemniku zbiła się tak że można ją wyjąć ubitą w kształcie doniczki... a z większych worków20l nie pamiętam nazwy ale chyba jakaś niemiecka, jak pojadę do ogrodniczego to powiem

[rapunzel]

Adrian, dzięki za info, przyznam, że nie widziałam takiej, ale na pewno jak gdzieś spotkam to kupię, bo ma łatwą do zapamiętania nazwę.
Ja kiedyś do kwiatów balkonowych kupowałam substrat torfowy oczywiście ze względu na cenę i teraz jestem w szoku, szarotko, ze on tak dobrze się sprawdza.
Przy okazji zastanawia mnie, czym właściwie różni się ten substrat od ziemi, poza ceną oczywiście.

[teksanski]

Nie spotkałam sie, aby ziemia torfowa czy też torf była spulchniona przed pakowaniem w worki. Zawsze kupuję mocno ubitą, aczkolwiek nigdy nie zgodziła mi się objętość z tym co napisane na worku. Kupując balot 250l robię z niego około 430 doniczek 0,5l. Oczywiście piszę o substracie torfowym a nie o czarnej ziemi. Gdzieś tam omsknęło mi sie, że zajmujesz się teksański szkółkarzeniem. Dlaczego chcesz zatem sadzić swoje rośliny w czarną ziemię, nie robisz podłoża opartego na torfie? Ja podobnie jak Selli7 nie używam tej czarnej ziemi, nawet kwiatka w domu w tym nie posadzę i przyznam szczerze, że nie znam szkółkarza, który czegoś takiego używa.
Dobrej jakości substrat torfowy + inne dodatki, systematyczne podlewanie sprawiają, że nic nie odstaje od doniczek. A jak jeszcze mamy substrat z bentonitem, to on lepiej trzyma wilgoć.

Ziemia jest ubita gdyż np w transporcie leżą worki jeden na drugim i się ubijają ;)

[maria.k55]

Miesiąc temu kupiłam ziemię w Biedronce 20 l x 2,99zł, na pierwszy rzut okiem wydała mi się pulchna, poprzesadzałam rośliny i teraz wszystkie mi pleśnieją, nie przesadzam z podlewaniem. Zupełnie nie potrafię tego wytłumaczyć.