mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Dzięki Morango za nazwanie mojego przebiśniega. Też się cieszę z wiosny, ja niestety ostatnio rozdeptałam rozchodnika tylko chrupło.
Sosenko miło mi, że ktoś mnie podziwia
Grażynko tak bym chciała, by Twoje słowa się spełniły.
pozdrawiam
Sosenko miło mi, że ktoś mnie podziwia
Grażynko tak bym chciała, by Twoje słowa się spełniły.
pozdrawiam
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7430
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Żeby się spełniły musisz nad tym pracować Nareszcie mamy wiosnę i już ledwo się ruszam bo jak tu nie robić w ogródku
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Reniu a mogę zapytać jaki rozdrabniacz do gałęzi kupiłaś? Bo ja też chciałabym ale kasa trzyma. Co do pomocników to faktycznie..... przydaliby się
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Witam miłych gości
Elu wczoraj po dniu pracy w ogrodzie wejść do domu nie mogłam. Tak mnie bolały plecy. Chyba się zastałam w zimie Ale zrobiłam mały żywopłocik z tawuły. Na efekt trzeba czekać ze trzy lata. Sadzonki winogrona trafiły na swoje stanowiska (raptem dwie sadzonki) nie wiem czy przeżyją przeprowadzkę, bo korzeń był ogromny.
Asiu rozdrabniacz kupiony w Castoramie, nie markowy, ale się sprawdza. Mam dzięki niemu o wiele mnie jpracy w późniejszym ieleniu. Prawda jest taka, że ze sterty gałęzi ścinek jest mało. Trzeba nieźle mielić.
A teraz biegnę do Was, bo bardzo słonecznie. Jak opanuję o co chodzi z wklejaniem zdjęć, to się pojawią wieczorkiem.
pozdrawiam
Elu wczoraj po dniu pracy w ogrodzie wejść do domu nie mogłam. Tak mnie bolały plecy. Chyba się zastałam w zimie Ale zrobiłam mały żywopłocik z tawuły. Na efekt trzeba czekać ze trzy lata. Sadzonki winogrona trafiły na swoje stanowiska (raptem dwie sadzonki) nie wiem czy przeżyją przeprowadzkę, bo korzeń był ogromny.
Asiu rozdrabniacz kupiony w Castoramie, nie markowy, ale się sprawdza. Mam dzięki niemu o wiele mnie jpracy w późniejszym ieleniu. Prawda jest taka, że ze sterty gałęzi ścinek jest mało. Trzeba nieźle mielić.
A teraz biegnę do Was, bo bardzo słonecznie. Jak opanuję o co chodzi z wklejaniem zdjęć, to się pojawią wieczorkiem.
pozdrawiam
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Na pewno dasz radę.
Czekam na fotki.
Czekam na fotki.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Witaj Reni! Ja też myślę o rozdrabniaczu, ale ciągle spada na dalszą pozycje na liście zakupów.
Natomiast miałam podobne doświadczenia ze żwirkiem i włókniną. Zawsze ostrzegam,że po kilku latach włóknina jest bardzo kłopotliwa, a po 2-letnim wybieraniu ze żwirku, zrezygnowałam z niego w ogrodzie,
Natomiast miałam podobne doświadczenia ze żwirkiem i włókniną. Zawsze ostrzegam,że po kilku latach włóknina jest bardzo kłopotliwa, a po 2-letnim wybieraniu ze żwirku, zrezygnowałam z niego w ogrodzie,
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Mimo ostrzeżeń zastosuję agrowłókninę pod tujami wzdłuż płotu. Nic tam sadzić nie będę, bo nawet jeśli wzdłuż tego akurat płotu będę robić rabatki to upłynie dużo wody i będzie to za linią agro...
Teraz będę musiała, bo nie dam rady z pieleniem i perz przerośnie mi tuje. No i z oszczędności, bo na agro mniej kory trzeba niż na gołą ziemię.
Pochwała dla pomocników, mnie rośnie taki mały, póki co 3-letni pomocnik Patryk. Pomaga jak może, grabi, kopie dołki itp.
Czekamy na nowe zdjęcia
Teraz będę musiała, bo nie dam rady z pieleniem i perz przerośnie mi tuje. No i z oszczędności, bo na agro mniej kory trzeba niż na gołą ziemię.
Pochwała dla pomocników, mnie rośnie taki mały, póki co 3-letni pomocnik Patryk. Pomaga jak może, grabi, kopie dołki itp.
Czekamy na nowe zdjęcia
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7430
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
No a mój trzyletni wnunio siał z babcią owies robił to profesjonalnie,tylko musiałam kuchnie sprzątac bo miałam czarną piaskownicę w kuchni ale frajde miał,super i babcia też
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Witajcie
Ale paskudna wiosna. Toż to zima. Jak tu pracować w ogródku.
Grażynko niestety pogoda byłą jaka byłą i nie było co fotografować. Melduję, że bociany przyleciały.
Tamaryszku zgadzam się z Tobą, ale na żwirku chyba nic innego się na da zrobić, bo bym musiała mieć ze trzy razy więcej żwirku i co roku dosypywać, bo by się mieszał z ziemią. Moją winą jest to, że niesystematycznie powiększałam dziury dla roślin.
Sosenko wiem co to perz, dlatego tak wolno mi idzie. Perzu trzeba się pozbyć całkowicie, bo potem bokami wyrasta spod agrowłókniny. Cieszę się, że masz małego pomocnika.
Elu jak z moją małą przesadzałam kwiatki w domu to stała w tej ziemi w rajstopach cała oblepiona. Ile było radości, tylko mąż nie mógł zrozumieć co nas tak bawi.
Idą święta, więć czasu będzie mało na forum. Życzę Wszystkim smacznego święconego i zdrowych, radosnych Świąt Wielkiej Nocy.
pozdrawiam
Ale paskudna wiosna. Toż to zima. Jak tu pracować w ogródku.
Grażynko niestety pogoda byłą jaka byłą i nie było co fotografować. Melduję, że bociany przyleciały.
Tamaryszku zgadzam się z Tobą, ale na żwirku chyba nic innego się na da zrobić, bo bym musiała mieć ze trzy razy więcej żwirku i co roku dosypywać, bo by się mieszał z ziemią. Moją winą jest to, że niesystematycznie powiększałam dziury dla roślin.
Sosenko wiem co to perz, dlatego tak wolno mi idzie. Perzu trzeba się pozbyć całkowicie, bo potem bokami wyrasta spod agrowłókniny. Cieszę się, że masz małego pomocnika.
Elu jak z moją małą przesadzałam kwiatki w domu to stała w tej ziemi w rajstopach cała oblepiona. Ile było radości, tylko mąż nie mógł zrozumieć co nas tak bawi.
Idą święta, więć czasu będzie mało na forum. Życzę Wszystkim smacznego święconego i zdrowych, radosnych Świąt Wielkiej Nocy.
pozdrawiam
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Wyjątkowo paskudna, wszystko staneło w miejscu, a już sie człwiek cieszył, że ciepło bedzie, pozdrawiam ciepło w ten zimny dzień
Kasia
Kasia
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7430
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Tak dla dzieci to jest cała frajda i wiem że sprzątania jest dużo ale radości więcej. Zimno brzydko w ogrodzie nic się nie dzieje jak na razie same straty,ale idą święta i Zyczę Tobie i całej rodzince radosnych i ciepłych Swiąt
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Boćki to też fajny element wiosny.
Bardzo lubię te ptaki, tylko u mnie ich jak na lekarstwo.
Bardzo lubię te ptaki, tylko u mnie ich jak na lekarstwo.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2608
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
idą święta, więc czasu będzie mało na forum
hmmm , ale już dawno po świętach i cisza......