Sinningia speciosa,S.hybrida (potoczna Gloksynia)- uprawa
Re: Sinningia speciosa,S.hybrida (potoczna Gloksynia)- uprawa
No to mnie zaskoczyłeś. Skoro roślina jest w okresie kwitnienia, to takich roślin się nie przesadza. Czytałam, że dopiero po zimowaniu, jak bulwa zacznie kiełkować, to należy przesadzić. Rośnie w produkcyjnej doniczce ? 12 cm.
Czy po przesadzeniu trzeba coś obciąć, czy przesadzać suchą i kiedy podlać.
Czy po przesadzeniu trzeba coś obciąć, czy przesadzać suchą i kiedy podlać.
Pozdrawiam:)
Re: Sinningia speciosa,S.hybrida (potoczna Gloksynia)- uprawa
Przesadzić tak, by nie naruszyć bryły korzeniowej. Najlepiej doniczkę, w której jest roślina obsypać ziemia w nowej, by powstał dokładne taki sam dołek. Włożyć palce pod liście, obrócić roślinę do góry doniczką, zdjąć doniczkę produkcyjna i włożyć z ziemią do przygotowanej nowej. Ziemia powinna byc nieco wilgotna, by nie obsypywała się.
Pozdrawiam
Karol
Karol
Re: Sinningia speciosa,S.hybrida (potoczna Gloksynia)- uprawa
@kaarol
Wielkie dzięki za uratowanie życia mojej roślince.
Zaraz wzięłam się za przesadzanie. Z wyjęciem rośliny z doniczki nie było problemu, bo sam zbity kokon wypadł. Nie dziwię się, że biedaczka nie miała siły rosnąć. Dziś mija tydzień od przesadzenia, pąki rosną i żaden nie odpadł.
Roślinka szczęśliwa jak również i ja.
Wielkie dzięki za uratowanie życia mojej roślince.
Zaraz wzięłam się za przesadzanie. Z wyjęciem rośliny z doniczki nie było problemu, bo sam zbity kokon wypadł. Nie dziwię się, że biedaczka nie miała siły rosnąć. Dziś mija tydzień od przesadzenia, pąki rosną i żaden nie odpadł.
Roślinka szczęśliwa jak również i ja.
Pozdrawiam:)
Re: Sinningia speciosa,S.hybrida (potoczna Gloksynia)- uprawa
Oby tak dalej . A posadziłaś liść w nową doniczkę? Warto, bo kolor piękny.
Pozdrawiam
Karol
Karol
Re: Sinningia speciosa,S.hybrida (potoczna Gloksynia)- uprawa
Nie sadziłam, bo to moja nowa przygoda z tą rośliną i muszę najpierw nauczyć się, jak z nią postępować i czy przezimuje. Zresztą nie mam też miejsca na nowe rośliny, a ta jest naprawdę okazałym egzemplarzem, ma chyba z 50 pąków.
Pozdrawiam:)
Re: Sinningia speciosa,S.hybrida (potoczna Gloksynia)- uprawa
Kupione w sklepie zwykle nie wytwarzają bulwy i roślina po prostu ginie. Żeby roślinę mieć dłużej, trzeba ukorzenić liść, wtedy wytworzy się bulwa, która przezimuje i ruszy na wiosnę. Można wetknąć ogonek liścia w tę doniczkę, w której rośnie cała roślina, lub w kubek po śmietanie czy jogurcie. Rośliny są produkowane tak, by się sprzedały, a co później to zmartwienie kupującego. Jak uschnie, to lepiej dla producenta, bo trzeba kupić nową .
Pozdrawiam
Karol
Karol
Re: Sinningia speciosa,S.hybrida (potoczna Gloksynia)- uprawa
Chyba moja radość była przedwczesna, bo z moją syningią dzieje się znów coś złego.
Po przesadzeniu rozkwitło 10 ogromnych kwiatów. Obecne kwiaty są mniejsze i więdną na drugi dzień. Na domiar złego duże, już wybarwione pąki też więdną i odpadają. Zauważyłam też plamy na liściach. Czy ona jest po prostu jakaś chora, czy to moje błędy
w uprawie. Może ją przenawoziłam, bo podlewałam nawozem do kwitnących pelargonii, albo przelałam, bo liście więdły po trzech dniach.
Pomóżcie proszę, bo jestem bezradna.
Po przesadzeniu rozkwitło 10 ogromnych kwiatów. Obecne kwiaty są mniejsze i więdną na drugi dzień. Na domiar złego duże, już wybarwione pąki też więdną i odpadają. Zauważyłam też plamy na liściach. Czy ona jest po prostu jakaś chora, czy to moje błędy
w uprawie. Może ją przenawoziłam, bo podlewałam nawozem do kwitnących pelargonii, albo przelałam, bo liście więdły po trzech dniach.
Pomóżcie proszę, bo jestem bezradna.
Pozdrawiam:)
Re: Sinningia speciosa,S.hybrida (potoczna Gloksynia)- uprawa
Najpewniej przedobrzone z nawożeniem i podlewaniem. Jak raz dostała nawozu i świeżą ziemię, wystarczy na sezon. Gloksynie nie są tak żarłoczne jak pelargonia czy surfinia, gdzie jest mało ziemi i mnóstwo pędów i liści. Trzeba cierpliwie czekać z podlewaniem, aż ziemia przeschnie na wierzchu. Pewnym zabezpieczeniem przed zalaniem, tak na przyszłość, jest wysoka doniczka i podlewanie w podstawkę.
Pozdrawiam
Karol
Karol
Re: Sinningia speciosa,S.hybrida (potoczna Gloksynia)- uprawa
Dziękuję, czy ona już jest na stracenie
Teraz wygląda dokładnie tak jak przed przesadzeniem, pąki robią się brązowe i więdną.
Teraz wygląda dokładnie tak jak przed przesadzeniem, pąki robią się brązowe i więdną.
Pozdrawiam:)
Re: Sinningia speciosa,S.hybrida (potoczna Gloksynia)- uprawa
Trochę przechoruje i powinna normalnie rosnąć. Zawsze głodówka jest lepsza niż przekarmienie czy zalanie, trzeba dać roślinie spokojnie rosnąć. Cierpliwie hodować, rośliny dużo zniosą.
Pozdrawiam
Karol
Karol
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1472
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Sinningia speciosa,S.hybrida (potoczna Gloksynia)- uprawa
Kupowałem bulwki po 3 zł chyba w lutym. Teraz już powoli przekwitają. Zacząłem rozmnażanie z liści. Siedzą w wodzie już 2 tydzień i na razie nie ma korzeni. Ciotka żony tak rozmnażała i sam mam od niej jedną roślinkę. W wodzie z łodyżki od liścia zwisał korzonek, a na nim mała bulwka. Widocznie muszę jeszcze poczekać.
Odmiana Tigrina Red ale w rzeczywistości to jest różowy.
Odmiana Tigrina Red ale w rzeczywistości to jest różowy.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
Re: Sinningia speciosa,S.hybrida (potoczna Gloksynia)- uprawa
Ja chcę posadzić listek bezpośrednio w ziemi, może będzie szybciej - muszę jednak poczekać, aż roślina się trochę zregeneruje.Marconi_exe pisze:Zacząłem rozmnażanie z liści. Siedzą w wodzie już 2 tydzień i na razie nie ma korzeni
Pozdrawiam:)
Re: Sinningia speciosa,S.hybrida (potoczna Gloksynia)- uprawa
Ukorzenianie liści trwa długo. Rok temu dostałam listki - też w czerwcu. Dopiero teraz- równo rok- sadzonki mają pąki. Ukorzeniałam w perlicie.