Roundup - jak działa,kiedy rozkłada się w ziemi,skutki jego działania itp

[Kot w Butach]

Przez nieuwagę wylałem z opryskiwacza pozostałość Roundupu w miejscu, gdzie muszą być posadzone rośliny . Niestety, nie może to czekać aż Roundup się zneutralizuje, więc mam pytanie, jak dużą warstwę ziemi muszę zebrać, aby spokojnie sadzić? Czy ktoś miał podobny problem? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

[marcinpruszcz]

Tak szczerze powiedziawszy to ja raczej użył bym węża ogrodowego i wodą zmniejszył stężenie preparatu.

[maryann]

Tak za bardzo to problemu nie ma, bo Roundup wchłania się tylko przez liście i inne zielone części roślin a po drugie rozkłada się w kontakcie z glebą.
Jak poprzednik radzę- przepłukać wodą, kilka razy żeby wsiąkło i powinno się udać. Tym bardziej, że to nie preparat z butelki, tylko resztki cieczy roboczej.

[Piotr1974]

Bardzo proszę o pomoc. Opryskałem wczoraj Roundapem otoczenie malin, bo było bardzo zachwaszczone. Nie pomyślałem , ze pryskam jednocześnie odrosty korzeniowe malin, które są połączone z roślinami w rzędach (bo skąd by się tam wzięły). Czy mogłem zaszkodzić roślinom w rzędach i ewentualnie jak zapobiec teraz stratom?
Piotr

[Piotr1974]

Bardzo proszę o pomoc. Opryskałem wczoraj Roundapem otoczenie malin, bo było bardzo zachwaszczone. Nie pomyślałem , ze pryskam jednocześnie odrosty korzeniowe malin, które są połączone z roślinami w rzędach (bo skąd by się tam wzięły). Czy mogłem zaszkodzić roślinom w rzędach i ewentualnie jak zapobiec teraz stratom?
Piotr

[ekopom]

Można te opryskane odrosty powyrywać, może jeszcze da się uratować pozostałe maliny. Ja bym nigdy nie stosował herbicydów, bo to są najgorsze środki dla roślin, a które potem je zjadamy .

[NOWY 83]

Witam czytałem że w takich przypadkach na drzewach ratuje, próbuje ratować biostymulatorami wzrostu np. asahi lub jakiś inny tego typu no i woda w taką pogodę jeśli nie podlewasz . Na malinki też może pomoże .

[Piotr1974]

Bardzo dziękuję, jutro tak zrobię tj. powyrywam
Pozdrawiam
Piotr

[SylwesterK6]

Jeszcze dodam od siebie że roundapem opryskuje się chwasty nie ścięte. Pryska się górną część chwasta i najdalej w ciągu 2 tygodni wszystko padnie i uschnie. Ten środek wpija się w soki rośliny i niszczy do korzenia. Ja pryskałem przy ogrodzeniu zielsko i wiem że powoli to działa ale skutecznie. Także jak trochę maliny się opryska to według mnie całość obumrze. A odrosty to jeszcze szybciej

[x-a-xi]

Znam przypadki, jak truto muchy w domu na wsi: rozsypywali DDT na gorącą kuchenkę, to gazowało i po muchach. A teraz 500 litrów Roundupu i nim po rzepaku, żeby można kosić suchego, a ten produkt przetworzony w ładnym opakowaniu stoi na półce sklepowej.

Ludwik a kojarzysz zielone kratki na muchy do dnia dzisiejszego stosowany jest przez kilka firm Nogos jako substancja czynna,bodajże pierwsza klasa toksyczności . Zakazana w ogrodnictwie od lat 90tych , ale w kuchni może stać do dziś i w miastach i na wsi . Wpisz w Google dichlorfos
Co do Glifosatu to nie tylko roundup ale dużo tańszych preparatów , Działa przede wszystkim układowo czyli przez liście do korzenia , najlepiej w połączeniu z chwastoxem i zwilżaczem ( płyn do mycia naczyń) bądź siarczanem amonu . Prawidłowo zapikowany niszczy prawie wszystko zielone lecz pozostałe części roślin a przede wszystkim korzenie pozostawiają pozostałości w glebie , który po mimo opowiastek panów z firm chemicznych długo sie rozkładają a potem my z warzywkami je zjemy

[robertP2]

Pomysłowość ludzi w łączeniu glifosatów z ( tutaj za dużo by zeszło ) nie zna granic. Rosną nam chemicy, że nagrody Nobla to będą stać na półkach w każdym polskim domu jak słoiki z grzybami

[x-a-xi]

A może jednak byś coś z sensem napisał o tej pomysłowości Łączenie Glifosatu to standard w profesjonalnych uprawach , Co do płynu do naczyń to masz chyba duże zalegi z fizyki , bo o obniżeniu napięcia powierzchniowego uczą w gimnazjum i nie dają Nobla .

[robertP2]

Po częsci masz rację, a po częsci nie. Lanie ludwika do glifosadu to raczej albo skąpstwo albo brak funduszy.