Rozdrabniacz do gałęzi, zielonych pędów, liści itp. ?\

[boru]

ja mam taki https://www.youtube.com/watch?v=iAUffgx5kPY ogólnie OK. Jak jest więcej cienkich gałęzi z liśćmi to wtedy się zapycha więc trzeba albo je odcinać albo na zmianę cienkie i grube dawać (Wtedy grube przepychają te liśćie)

[dziad_Jag]

Właściwie najlepiej byłoby mieć dwa rozdrabniacze; jeden frezowy do grubych gałęzi i wirujący do cienkich. No ale to już rozpusta.
Mam problem i sporo sosnowych gałęzi. Czy nie zaświnią frezu żywicą? Ma ktoś doświadczenie?

[Szczurbobik]

Ja mam "najtańszy" rozdrabniacz z Casto... Działa na zasadzie obrotowej tarczy z ostrzami. Początkowo, czego bym nie mieliła to się zapychał. W końcu się wkurzyłam, wzięłam toporek i dokonałam "tuningu" odrąbując cały dół plastikowej obudowy. Odtąd działa jak złoto
Myślę, że w przypadku opisanym powyżej może być ten sam problem, czyli za ciasna komora obudowy wokół ostrza albo za wąski wylot zrębków. Przy takim tuningu, jak w moim przypadku należy się mierzyć z większym rozrzutem zrębków. Ja problem rozwiązałam w ten sposób, że zrezygnowałam z fabrycznie dołączonej torby na zrębki na rzecz dużo większego plastikowego wiadra, które podstawiam pod wylot
Co do drugiego pytania. Mielę wszelkie żywiczne, potem czyszczę rębak denaturatem.