Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Fikus sprężysty (Ficus elastica) - pielęgnacja i problemy
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 2 lut 2021, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Yukka zółte liście
Dzień dobry, już kiedyś się tu zgłaszałam i otrzymałam bardzo fachową pomoc.
Wcześniej moja Yukka była przelana i zgodnie z wskazówkami na forum uratowałam roslinę.
Aktualnie liście znowu zaczęły żółknąć, moim zdaniem roślina ma bardzo suche podłoże (nie wiem ile ją podlewać, po ostatnim przelaniu) i nie potrafię ocenić co jest powodem tego ze liście zaczęły żółknąc od dołu.
Moja roślina ma ok 170 cm.
Zdjęcia poniżej:
https://iv.pl/image/GILCGYm
https://iv.pl/image/GILCHAF
Wcześniej moja Yukka była przelana i zgodnie z wskazówkami na forum uratowałam roslinę.
Aktualnie liście znowu zaczęły żółknąć, moim zdaniem roślina ma bardzo suche podłoże (nie wiem ile ją podlewać, po ostatnim przelaniu) i nie potrafię ocenić co jest powodem tego ze liście zaczęły żółknąc od dołu.
Moja roślina ma ok 170 cm.
Zdjęcia poniżej:
https://iv.pl/image/GILCGYm
https://iv.pl/image/GILCHAF
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Juka gubi dolne liście i pojedynczo, parami jest to normalne zjawisko. Może też gubić liście ze względu na mniejszą ilość słońca.
W okresie jesienno-zimowym Jukę podlewa się raz na 3 - 4 tygodnie.
W okresie jesienno-zimowym Jukę podlewa się raz na 3 - 4 tygodnie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- krzysiek74
- 50p
- Posty: 55
- Od: 22 kwie 2009, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Oczywiście post wyżej jest to juka.Nawozicie swoje zimą ?
Forza Viola per sempre!
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21721
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Krzysiek - wszystko zależy od tego w jakiej kondycji jest Twoja juka.
Poprosimy o zdjęcie by móc ocenić czy potrzeba jej nawozu zimą .
Poprosimy o zdjęcie by móc ocenić czy potrzeba jej nawozu zimą .
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 18 lut 2022, o 12:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Juka Gwatemalska - usychające liście
Witam forumowiczów
Potrzebuję Waszej pomocy.
Od jakiegoś czasu mam problem z moją jukka gwatemalska. Roślinę posiadam od jakiś 6 miesięcy, nigdy nie sprawiała problemów, regularnie wypuszczała nowe liście, od początku ma stałe, jedno miejsce naprzeciwko okna od strony wschodniej, co codziennie dostarcza jej rozproszoną dawkę światła. Od czasu do czasu jest zraszana, nie często podlewana dość małą ilością wody.
Od jakiegoś czasu zaczęły usychać liście od wierzchołka do nasady, uzyskując zółtawo-brązowy kolor. Mimo to roślina wciąż wypuszcza nowe liście. Jestem zaniepokojona, ponieważ nigdy dotąd nie usychały żadne z liści. Na wierzchu liści oraz od ich spodu nie zauważyłam żadnych niepokojących zmian. Od jakiegoś czasu stosuje plastry na ziemiórki, ponieważ zauważyłam ich sporą ilość "kręcącą" się koło rośliny, co zdecydowanie w ciągu ostatnich dni zminimalizowało ich obecność. Zauważyłam również coś co przypomina lekki nalot pleśni na "stopie" rośliny przy niższym pniu, co widać na jednym z załączonych zdjęć. Kilka dni temu praktycznie w rękach zostały mi całe dwa małe pędy liści po czym została jedynie "dziurka" w pniu rośliny (również tej mniejszej) co widać na zdjęciu. W pomieszczeniu, w którym znajduje się roślina często włączam nawilżacz powietrza, co troszkę poprawia jakość powietrza w pokoju.
Proszę o pomoc, jakąś podpowiedź w jaki sposób mogę jej pomóc, co może być powodem tak drastycznej zmiany w rozwoju rośliny?
Z góry dziękuję za wszelkie informacje !
https://imagizer.imageshack.com/img924/8846/VcqHWe.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/3964/trU8IX.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/8688/gWSacM.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/4880/GnmEuG.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/2618/KQuK6K.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/5606/JXWQzo.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/1168/E1MHf0.jpg
Potrzebuję Waszej pomocy.
Od jakiegoś czasu mam problem z moją jukka gwatemalska. Roślinę posiadam od jakiś 6 miesięcy, nigdy nie sprawiała problemów, regularnie wypuszczała nowe liście, od początku ma stałe, jedno miejsce naprzeciwko okna od strony wschodniej, co codziennie dostarcza jej rozproszoną dawkę światła. Od czasu do czasu jest zraszana, nie często podlewana dość małą ilością wody.
Od jakiegoś czasu zaczęły usychać liście od wierzchołka do nasady, uzyskując zółtawo-brązowy kolor. Mimo to roślina wciąż wypuszcza nowe liście. Jestem zaniepokojona, ponieważ nigdy dotąd nie usychały żadne z liści. Na wierzchu liści oraz od ich spodu nie zauważyłam żadnych niepokojących zmian. Od jakiegoś czasu stosuje plastry na ziemiórki, ponieważ zauważyłam ich sporą ilość "kręcącą" się koło rośliny, co zdecydowanie w ciągu ostatnich dni zminimalizowało ich obecność. Zauważyłam również coś co przypomina lekki nalot pleśni na "stopie" rośliny przy niższym pniu, co widać na jednym z załączonych zdjęć. Kilka dni temu praktycznie w rękach zostały mi całe dwa małe pędy liści po czym została jedynie "dziurka" w pniu rośliny (również tej mniejszej) co widać na zdjęciu. W pomieszczeniu, w którym znajduje się roślina często włączam nawilżacz powietrza, co troszkę poprawia jakość powietrza w pokoju.
Proszę o pomoc, jakąś podpowiedź w jaki sposób mogę jej pomóc, co może być powodem tak drastycznej zmiany w rozwoju rośliny?
Z góry dziękuję za wszelkie informacje !
https://imagizer.imageshack.com/img924/8846/VcqHWe.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/3964/trU8IX.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/8688/gWSacM.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/4880/GnmEuG.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/2618/KQuK6K.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/5606/JXWQzo.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/1168/E1MHf0.jpg
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Juka Gwatemalska - usychające liście
Ok, to typowe błędy uprawowe, jakie znajdziesz w tym wątku: viewtopic.php?f=19&t=3188&hilit=Juka
Juka jest rośliną słońcolubną, więc musi stać przy samym oknie bez firanek, żaluzji, itd. Lepsza byłaby wystawa zachodnia albo południowa.
Dwa, rośliny przesadzamy zawsze niezwłocznie po zakupie do przepuszczalnego podłoża. Podłoże to mieszanka ziemi i żwirku albo perlitu w proporcji około 2:1.
Trzy, doniczkę stawiasz na podstawce, a nie wkładasz do osłonki, jak korzenie mają oddychać?
Cztery, Jukę podlewasz w okresie jesienno-zimowym rzadko, raz naokoło 3 tygodnie. W okresie wegetacji utrzymujesz umiarkowanie wilgotne podłoże.
Jukę nie spryskujesz wodą, bo w ten sposób może się dostać do nasady liści, a to w pomieszczeniu gdzie nie ma praktycznie cyrkulacji powietrza może dojść do załapania infekcji grzybowej.
Podobnie nie potrzeba nawilżacza, to roślina sucholubna.
Czyli bezwzględnie do przesadzenia, po oczyszczeniu ze starego podłoża sprawdź dokładnie stan korzeni. Jak będą jakieś pogniłe odcinasz.
Juka jest rośliną słońcolubną, więc musi stać przy samym oknie bez firanek, żaluzji, itd. Lepsza byłaby wystawa zachodnia albo południowa.
Dwa, rośliny przesadzamy zawsze niezwłocznie po zakupie do przepuszczalnego podłoża. Podłoże to mieszanka ziemi i żwirku albo perlitu w proporcji około 2:1.
Trzy, doniczkę stawiasz na podstawce, a nie wkładasz do osłonki, jak korzenie mają oddychać?
Cztery, Jukę podlewasz w okresie jesienno-zimowym rzadko, raz naokoło 3 tygodnie. W okresie wegetacji utrzymujesz umiarkowanie wilgotne podłoże.
Jukę nie spryskujesz wodą, bo w ten sposób może się dostać do nasady liści, a to w pomieszczeniu gdzie nie ma praktycznie cyrkulacji powietrza może dojść do załapania infekcji grzybowej.
Podobnie nie potrzeba nawilżacza, to roślina sucholubna.
Czyli bezwzględnie do przesadzenia, po oczyszczeniu ze starego podłoża sprawdź dokładnie stan korzeni. Jak będą jakieś pogniłe odcinasz.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 18 lut 2022, o 12:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Bardzo dziękuję za odpowiedź i pomoc!
Juka ma już nowe miejsce bezpośrednio przy oknie, przesadzona do donicy z podstawką, w ziemi z perlitem
Korzenie zdrowe
W ziemi znalazłam dużo ziemiorek, dokładnie oczyściłam korzenie. ponownie zastosowałam plastry.
Jeszcze raz bardzo dziękuję:)
Juka ma już nowe miejsce bezpośrednio przy oknie, przesadzona do donicy z podstawką, w ziemi z perlitem
Korzenie zdrowe
W ziemi znalazłam dużo ziemiorek, dokładnie oczyściłam korzenie. ponownie zastosowałam plastry.
Jeszcze raz bardzo dziękuję:)
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Samymi lepami ich się nie pozbędziesz. Kup Nemycel albo Nematodes SF (tańszy zamiennik), to nicienie zjadające larwy ziemiórek.
Długa droga może być zanim je całkowicie zwalczysz.
Długa droga może być zanim je całkowicie zwalczysz.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Witam
Od tygodnia mam mały problem z jukka a szczególnie z jednym pniem tzn. liście z dnia na dzień robią się żółte i opadają.
Kupiona około 2 miesiące temu.
Przesadzona około 3 tygodnie temu (ziemia z perlitem plus keramzyt) i od tygodnia zaczął się problem z liśćmi niższego pnia. Być może troszkę za późno ją przesadziliśmy
Podlewana raz w tygodniu.
Pień wyższy jak na tą chwilę nie okazuje żadnych oznak zaś ten niższy z dnia na dzień umiera
Temperatura w pokoju około 23C
Od tygodnia mam mały problem z jukka a szczególnie z jednym pniem tzn. liście z dnia na dzień robią się żółte i opadają.
Kupiona około 2 miesiące temu.
Przesadzona około 3 tygodnie temu (ziemia z perlitem plus keramzyt) i od tygodnia zaczął się problem z liśćmi niższego pnia. Być może troszkę za późno ją przesadziliśmy
Podlewana raz w tygodniu.
Pień wyższy jak na tą chwilę nie okazuje żadnych oznak zaś ten niższy z dnia na dzień umiera
Temperatura w pokoju około 23C
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Rośliny przesadzamy zawsze niezwłocznie po zakupie, więc oczywiście za późno to zrobiłeś.
Po drugie nie podlewamy roślin cyklicznie, poza tym Juka w okresie jesienno-zimowym przechodzi okres spoczynku i podlewasz najwyżej co 3 - 4 tygodnie, a nie co tydzień... Została przelana.
Po trzecie, a w zasadzie przede wszystkim, Juka potrzebuje bezpośredniego słońca, nie może stać w tym miejscu i jeszcze zasłonięta firankami i zasłoną. Ma stać bezpośrednio przed oknem i bez żadnych firanek.
Po czwarte, doniczka wg mnie jest zdecydowanie za duża. O ile większa jest na średnicy? Doniczka ma odpływ, dałeś drenaż? W jakiej proporcji zrobiłeś mieszankę? 1:1 ziemi plus rozluźniacza?
Oczyściłeś, przynajmniej w części bryłę korzeniową ze starego podłoża? W jakim stanie były korzenie?
Po drugie nie podlewamy roślin cyklicznie, poza tym Juka w okresie jesienno-zimowym przechodzi okres spoczynku i podlewasz najwyżej co 3 - 4 tygodnie, a nie co tydzień... Została przelana.
Po trzecie, a w zasadzie przede wszystkim, Juka potrzebuje bezpośredniego słońca, nie może stać w tym miejscu i jeszcze zasłonięta firankami i zasłoną. Ma stać bezpośrednio przed oknem i bez żadnych firanek.
Po czwarte, doniczka wg mnie jest zdecydowanie za duża. O ile większa jest na średnicy? Doniczka ma odpływ, dałeś drenaż? W jakiej proporcji zrobiłeś mieszankę? 1:1 ziemi plus rozluźniacza?
Oczyściłeś, przynajmniej w części bryłę korzeniową ze starego podłoża? W jakim stanie były korzenie?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Doniczka jest około 2cm szersza od tej w której była kupiona.
Oczywiście jest drenaż, doniczka jest w podstawce bez żadnych osłon.
Bryłę korzeniową startałem się jak mogłem oczyścić z ziemi marketowej ale oczywiście w granicach rozsądku aby korzenie nie uległy zniszczeniu.
Sama bryła korzeniowa wyglądała na zdrową.
Jedynie tych proporcji mogłem nie zachować i to podlewanie było za częste.
Generalnie roslin nie podlewam regularnie ale w tym przypadku mogło być to zbyt często.
Teraz pytanie czy próbować przesadzić ją ponownie?
Oczywiście jest drenaż, doniczka jest w podstawce bez żadnych osłon.
Bryłę korzeniową startałem się jak mogłem oczyścić z ziemi marketowej ale oczywiście w granicach rozsądku aby korzenie nie uległy zniszczeniu.
Sama bryła korzeniowa wyglądała na zdrową.
Jedynie tych proporcji mogłem nie zachować i to podlewanie było za częste.
Generalnie roslin nie podlewam regularnie ale w tym przypadku mogło być to zbyt często.
Teraz pytanie czy próbować przesadzić ją ponownie?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Jeśli korzenie były w dobrym stanie, a problem istnieje od tygodnia, to jednak ciężko w takim czasie przelać, chyba żebyś podlewał codziennie.
Skoro doniczka jest ok., podłoże powiedzmy też, to pozostaje odchorowanie rośliny. W takiej sytuacji, roślina zrzuci część dolnych liści i pozostaje, oprócz zmiany stanowiska oraz modyfikacja podlewania (na razie przed kolejnym podlaniem, wierzchnia warstwa podłoża powinna porządnie wyschnąć), jedynie obserwacja.
Skoro doniczka jest ok., podłoże powiedzmy też, to pozostaje odchorowanie rośliny. W takiej sytuacji, roślina zrzuci część dolnych liści i pozostaje, oprócz zmiany stanowiska oraz modyfikacja podlewania (na razie przed kolejnym podlaniem, wierzchnia warstwa podłoża powinna porządnie wyschnąć), jedynie obserwacja.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta