Azalie wielkokwiatowe.

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3728
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Przesadzanie nie było konieczne, bo to może osłabić roślinę - nieodpowiednia pora na przesadzanie. Przypuszczam, że to był raczej mączniak, nie szara pleśń. Mączniak nie zabije azalii, ale ją osłabi.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3562
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

No tak, ale już przesadziłam i z pewnością w lepsze miejsce. Ale czy mam coś zrobić więcej?
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Lucy, oprysk na grzyba! Koniecznie, pomimo że pada. Powtarzaj co 2 tygodnie, opryszcz też ziemię dookoła, dla pewności. Szkoda, że przesadziłaś, może to ją dodatkowo osłabić. Dużo podlewaj w razie przeschnięcia gleby i wyściółkuj koniecznie korą. Gdyby się zrobiło słonecznie, osłoń krzaczek przed bezpośrednimi promieniami słońca, ale niczym nie otulaj, musi być przewiew. Powinna dać radę :D
Darek67
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 24 lut 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Moje azalie wielkokwiatowe, które pięknie kwitły w zeszłym roku w tym roku mają tylko liście. Wszystkie pąki okazały się liściowymi. Co może być tego przyczyną? Dodam, że chyba nie miały za sucho(nawadnianie kropelkowe), rosły w półcieniu w ziemi kwaśnej w towarzystwie innych rh, sosen i brzóz. Może ziemia za uboga, chociaż stosowałem co jakiś czas nawóz do rh?
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Darku - jesteś pewny że piszesz o azaliach a nie rhododendronach ?
Jeszcze`się nie spotkałam z tym by na azaliach wielkokwiatowych nie było kwiatów.
Napisz jakie to odmiany.
Darek67
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 24 lut 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Dałbym głowę, że to azalie :wink: , kupowałem jako azalie, do tego zrzucają liście na zimę, ale może się mylę. Zresztą mam zdjęcia zeszłoroczne dwóch o ile dobrze pamiętam to Soire de Paris i Sarina. Obrazek Obrazek.
Pamiętam, że w zeszłym roku w maju wszystkie kwiaty azalii podczas kwitnienia zmarzły w jedną noc. Czyżby to miało wpływ na nie wytworzenie pąków kwiatowych?
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Soire de Paris ma Gencjana - podpytaj, bo o ile się nie mylę to też ma od ubiegłego roku.
Ja mam inne azalie wielkokwiatowe i ubiegłoroczne przymrozki a nawet majowy śnieg nie wyrządził im żadnej krzywdy.
Darek67
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 24 lut 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Comcia, ale co dziwne żadna z moich dotychczas kwitnących azalii(mam jeszcze Gibraltar, Golden Sanset i jakaś nn) wygląda, że ma pąki liściowe a nie kwiatowe. U rh w tym roku tez słabiutko z pąkami, jedynie azalie japońskie chyba zakwitną.
Awatar użytkownika
riane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 921
Od: 24 lut 2008, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Darek, czy Twoje azalie to młode zeszłoroczne nasadzenia? Jeśli tak, to nie dziwne, że nie kwitną. W zeszłym roku kwitły rozpędem po intensywnym nawożeniu w szkółce. Potem musiały przystosować się do mniej komfortowych warunków. Wytwarzały korzenie, hartowały się, nie miały siły, ani czasu na wytworzenie kwiatów na ten rok. Spokojnie poczekaj. Jak się zadomowią to jeszcze Cię zadziwią.
Agata
Awatar użytkownika
herbata68
100p
100p
Posty: 131
Od: 19 lip 2008, o 10:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Syców

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Witam ! Na drugim zdjęciu pozwijane liście mogą świadczyć o ataku np. mszyc . Łącząc to z tym co napisano powyżej plus ewentualne przycięcie w nieodpowiednim czasie - skutek brak wytworzenia pąków kwiatowych , które wytwarzane są rok wcześniej i w azaliach , szczegónie wielkokwiatowych nie da się ich nie zauważyć lub pomylić z liściowymi . Pozdrawiam .
"Lepiej kijek pocienkować , niż go potem pogrubasić" . Pozdrawiam . ARAS .
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Riane, zgadzam się z Tobą. Jeżeli są świeżaki, to się dopiero ukorzeniają, a w szkółkach są tak mocno nawożone, że po roku nie wydają kwiatów tylko liście. Moje miały tak samo. Zauważyłam jeszcze, że u mnie ładnie kwitną co drugi rok. Nie wiem dlaczego tak się dzieje. :roll:
Darku, polecam dobre nawożenie i podlewanie w tym sezonie, a za rok będziesz się cieszył pięknymi kwiatami.
Moje zmarzły w ubiegłym roku wszystkie i teraz czekam z niecierpliwością na kwiaty. Już są ogromne pąki zatem niebawem będzie tak.

Obrazek

Obrazek
Yoannak
500p
500p
Posty: 607
Od: 2 kwie 2011, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Witajcie,

mam pytanie natury ogólnej. Czy wszystkie azalie wielkokwiatowe pachną? Oglądałam zdjęcia i opisy azalii wielkokwiatowych na stronie internetowej jednej ze szkółek i praktycznie nigdzie nie pisali o tym, która odmiana pachnie, a która nie. Chciałabym kupić takie, które pachną. czy brak informacji o zapachu oznacza, że wszystkie azalie wielkokwiatowe pachną?

-- 8 maja 2012, o 15:31 --

Comciu, czy Ty możesz mi podpowiedzieć gdzie we Wrocławiu albo okolicach mogę kupić azalie wielkokwiatowe? Jeśli już coś znajdę to jest to rh, pomijam ich wysokie ceny w tym roku:(.
Joasia
Darek67
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 24 lut 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Azalie wielkokwiatowe.

Post »

Dziękuję za wszystkie wskazówki. Może i rzeczywiście nie kwitną bo to za młode egzemplarze. Zawsze jestem pod wrażeniem jak im w tych szkółkach pięknie rosną rośliny mimo, że wsadzone często w małe donice(niektóre to prawie naparstki :D ).
A co do nawozu to jaki polecacie?. Ja na początku sezonu podlałem azalie rozpuszczonym siarczanem amonu. Z tydzień temu podlałem po liściach magiczną siłą do rh(łyżeczka na konewkę) i nie wiem czy jeszcze coś oprócz tego nawozu zastosować czy magiczną siłą co dwa tygodnie zlać. Moje azalie rosną pod wielkimi brzozami i sosnami i te drzewa zapewne zżerają im większość, dlatego pomyślałem, że dolistnie więcej do nich trafi. Chyba, że nawóz do rh nie jest odpowiedni do azalii wielokwiatowych?

-- 8 maja 2012, o 14:39 --

Yoannak moja Soire de Paris pachnie, żona się zachwyca :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”