Ligustr-choroby,szkodniki
Ligustr chiński choroba grzybowa
Witam
Mam prośbę o pomoc w identyfikacji choróbska które zaatakowało mojego ligustr-a chińskiego.
Roślina była w tym roku przesadzona do pojemnika plastykowego, z uwagi na kształt pojemnika częściowo musiałem odsłonić mode korzonki wyrastające z nasady pnia (w przyszłości miały być do usunięcia). Roślina rośnie w mieszance żwirku i drobnego keramzytu, doniczka ma od spodu kilka otworów odpływowych, w tym dwa nieco większe. Latem roślinę wystawiłem na taras i coś ją "chlasnęło". Liści zaczęły się zwijać i opadać. Wykonałem opryski różnymi preparatami grzybobójczymi i wydawało się, że rozwój choroby nieco zahamował, niemniej po przeniesieniu do mieszkania objawy znowu nasiliły się - co oznacza że przyczyna nie została usunięta. Podejrzewam że oprócz grzyba atak przeprowadziły także przędziorki, dlatego zrobiłem oprysk promanalem.
Ale w chwili obecnej widzę że nawet pędy wierzchołkowe od razu są chore i obumierają, więc to chyba nie szkodnik tylko grzyb. Dodam że końcówki niektórych liści czernieją.
Proszę osobę znającą się na chorobach grzybowych o pomoc w identyfikacji choroby i ewentualne wskazanie środków zaradczych. Z góry dziękuję
Mam prośbę o pomoc w identyfikacji choróbska które zaatakowało mojego ligustr-a chińskiego.
Roślina była w tym roku przesadzona do pojemnika plastykowego, z uwagi na kształt pojemnika częściowo musiałem odsłonić mode korzonki wyrastające z nasady pnia (w przyszłości miały być do usunięcia). Roślina rośnie w mieszance żwirku i drobnego keramzytu, doniczka ma od spodu kilka otworów odpływowych, w tym dwa nieco większe. Latem roślinę wystawiłem na taras i coś ją "chlasnęło". Liści zaczęły się zwijać i opadać. Wykonałem opryski różnymi preparatami grzybobójczymi i wydawało się, że rozwój choroby nieco zahamował, niemniej po przeniesieniu do mieszkania objawy znowu nasiliły się - co oznacza że przyczyna nie została usunięta. Podejrzewam że oprócz grzyba atak przeprowadziły także przędziorki, dlatego zrobiłem oprysk promanalem.
Ale w chwili obecnej widzę że nawet pędy wierzchołkowe od razu są chore i obumierają, więc to chyba nie szkodnik tylko grzyb. Dodam że końcówki niektórych liści czernieją.
Proszę osobę znającą się na chorobach grzybowych o pomoc w identyfikacji choroby i ewentualne wskazanie środków zaradczych. Z góry dziękuję
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1224
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Trudno jednoznacznie wskazać przyczynę. Ja bym powiedział , że wszystko po kolei jest powodem schnięcia i opadania liści.
Zacznijmy od zmiany otoczenia . Ligustr zaczął gubić liście bo zmieniłeś mu miejsce z chłodniejszego na cieplejszego.
Po drugie być może brązowienie liści jest powodem problemu z korzeniami: prawdopodobnie zbyt mokre podłoże. Czarne końcówki, moga byc tez przyczyna nadmiernej chemii. Za dużo tego lałeś na roślinę i mogą to być objawy fitotoksyczności.
Proponuje wystawić roslinę na świeże powietrze, potrzeba jej odetchnąć. Korzenie musza zregenerować. Sprawdź stan podłoża.
Prawdopodobnie ligustr zrzuci wiekszosc liści, ale z pączków powinien odbic ponownie. Raczej już niczym nie pryskaj.
wynieść go z ciepłego pomieszczenia bo dostanie wericiliozy, fytoftorozy albo jeszcze czegoś innego i wtedy zaczną czarnieć pędy.
Zacznijmy od zmiany otoczenia . Ligustr zaczął gubić liście bo zmieniłeś mu miejsce z chłodniejszego na cieplejszego.
Po drugie być może brązowienie liści jest powodem problemu z korzeniami: prawdopodobnie zbyt mokre podłoże. Czarne końcówki, moga byc tez przyczyna nadmiernej chemii. Za dużo tego lałeś na roślinę i mogą to być objawy fitotoksyczności.
Proponuje wystawić roslinę na świeże powietrze, potrzeba jej odetchnąć. Korzenie musza zregenerować. Sprawdź stan podłoża.
Prawdopodobnie ligustr zrzuci wiekszosc liści, ale z pączków powinien odbic ponownie. Raczej już niczym nie pryskaj.
wynieść go z ciepłego pomieszczenia bo dostanie wericiliozy, fytoftorozy albo jeszcze czegoś innego i wtedy zaczną czarnieć pędy.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
ok dzięki - tylko że choróbsko zaatakowało go jak był na zewnątrz, po prostu po wniesieniu do domu objawy z powrotem się nasiliły - nie został wyleczony, bo też i nie wiem co konkretnie dolega. Co do reszty to się zgadzam - też mi to przyszło do głowy, że chemii mogło być koniec końców za dużo. Mogę go jeszcze potrzymać na zewnątrz o ile temperatura nie spadnie poniżej 10 st. C. Dodam że w ogródku rośnie mi brzoza papierowa która również została wściekle zaatakowana przez podobne choróbsko (liście się zawijały) i po opryskach doszła do siebie, a na tarasie mam małą jabłoń - Malus sylvestris, którą z kolei zaatakował mączniak (tu mam pewność), ale na ligustrze żadnego mączystego nalotu nie ma.
pozdr
pozdr
-
- 500p
- Posty: 647
- Od: 9 lut 2012, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lasy nad Baryczą
Re: Liguster - plamy/narosl na galeziach
Rośliny są zaatakowane przez Glomerella cingulata /Colletotrichum gloeosporioides/ powodujący plamistość zgorzelową, czyli antraknozę. Zwalczanie Score, Sportak Alpha, Bravo, Folpan, Sarfun czy Topsin stosując 2 - 3 opryski naprzemiennie co 7 - 10 dni.
Pozdrawiam, Francik
Pozdrawiam, Francik
Francik
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 18 sie 2013, o 13:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Ligustr - choroba
Pozdrawiam
Marcin
Marcin
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21810
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Liguster choruje,objawy na liściach
Sądzę,że grzyb,proponuję użyć jeden z dostępnych środków np.
Topsin lub Dithane
Topsin lub Dithane
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 10 lip 2014, o 14:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Liguster choruje,objawy na liściach
Dziękuję.
W zeszłym sezonie spryskałam Topsinem i niestety wielkiej poprawy nie widać.
Ale doczytałam, że rzeczywiście to jednak grzyb, ponieważ po sąsiedzku, za płotem mamy żywopłot z jałowca, który właśnie zaraża inne rośliny w okolicy, także drzewa owocowe w moim ogródku Napisano, że jałowiec jest nosicielem patogenów tego grzyba, chociaż sam nie musi chorować. Podobno jedynym skutecznym rozwiązaniem jest wycięcie i spalenie "uciążliwego sąsiada", bo inaczej problem będzie powracał
Chyba nic na to nie poradzę, ale spróbuję jeszcze raz tych preparatów grzybobójczych.
W zeszłym sezonie spryskałam Topsinem i niestety wielkiej poprawy nie widać.
Ale doczytałam, że rzeczywiście to jednak grzyb, ponieważ po sąsiedzku, za płotem mamy żywopłot z jałowca, który właśnie zaraża inne rośliny w okolicy, także drzewa owocowe w moim ogródku Napisano, że jałowiec jest nosicielem patogenów tego grzyba, chociaż sam nie musi chorować. Podobno jedynym skutecznym rozwiązaniem jest wycięcie i spalenie "uciążliwego sąsiada", bo inaczej problem będzie powracał
Chyba nic na to nie poradzę, ale spróbuję jeszcze raz tych preparatów grzybobójczych.
Re: Liguster choruje,objawy na liściach
Wytnij te gałązki.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21810
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Liguster choruje,objawy na liściach
A to tak...
Właśnie wykarczowaliśmy 7 jałowców sabińskich z tym grzybem i jeszcze mi pozostało wycięcie tych z przedogródka ... już nie walczę,nie ma siły ,opryski nic nie zmieniają a inne rosliny zarażaja się.
U mnie np. od tego grzyba choruje doskonała 60 letnia gruszka klapsa...
Użyj środka o nazwie Score 250 EC
u mnie pomaga.
Opryskaj a także podlej ziemię pod i wokół krzaka.
Właśnie wykarczowaliśmy 7 jałowców sabińskich z tym grzybem i jeszcze mi pozostało wycięcie tych z przedogródka ... już nie walczę,nie ma siły ,opryski nic nie zmieniają a inne rosliny zarażaja się.
U mnie np. od tego grzyba choruje doskonała 60 letnia gruszka klapsa...
Użyj środka o nazwie Score 250 EC
u mnie pomaga.
Opryskaj a także podlej ziemię pod i wokół krzaka.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 10 lip 2014, o 14:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Liguster choruje,objawy na liściach
Na podstawie tego co przeczytałam nie jestem pewna, czy jednak warto podjąć tę walkę, czy nie przyniesie ona efektów ?
Niestety sąsiad nie wytnie tych jałowców (to stare, kilkumetrowe krzewy), a są one na 100% przyczyną choroby mojego żywopłotu. Nie wiem więc, czy wydawać pieniądze na opryski, czy szukać innego rozwiązania.
Niestety sąsiad nie wytnie tych jałowców (to stare, kilkumetrowe krzewy), a są one na 100% przyczyną choroby mojego żywopłotu. Nie wiem więc, czy wydawać pieniądze na opryski, czy szukać innego rozwiązania.
Re: Ligustr-choroby,szkodniki
Na moim ligustrze pojawiły się plamki na liściach a teraz zaczął gubić liście. Czy jest to jakiś grzyb? Czy ma to związek z tym, że moje grusze chorują o czym pisałem w tym wątku http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2#p5631832? Czy mogę zastosować np. Topsin M 500 SC?