Orzech włoski - cięcie

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi ;:180
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21744
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

lila31 pisze:W przycinaniu orzecha włoskiego, wprawę ma KaRo.
Twierdzi, że zrobiła z niego odmianę Pendula, ale zdjęcia nie chciała wkleić.
Zgodnie z obietnicą Lilu masz mojego orzecha włoskiego nie tylko PENDULA ale powiedziałabym jeszcze NANA.

Obrazek


To jeszcze nie jest ostateczny wygląd parasola ,będzie taki w momencie jak pojawją się na drzewie owoce.
Wtedy gałęzie opuszczą się jeszcze niżej tworząc swoistą kopułę nad stołem.
W tej części mojego ogródka (przydomowej) brak jest zacienionego miejsca więc mój parasol jest super rozwiązaniem na słoneczne i upalne dni.
Samo drzewo nic nie traci - jego wygląd uważam za atrakcyjny.
Mam w sąsiedztwie trzy orzechy i pogląd,że wyrośnięte do nieba "hołodyje" w pobliżu klockowatej (jakiejkolwiek) zabudowy nie wyglądają ciekawie.
Na otwartej wielohektarowej przestrzeni swobodny wzrost orzecha jest jak najbardziej na miejscu,wciśnięty między budynki olbrzym - wygląda żałośnie.
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
endrjuuu
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 17 sie 2007, o 19:09

Przycięcie orzecha włoskiego

Post »

Mam zamiar przyciąć mojego orzecha włoskiego, jest duży około 10m i cieszę się że daje mi dużo cienia ale słyszałem że jak go przytnę w sierpniu (myślę zrobić to jutro) to on się odrodzi i będzie miał jeszcze większą koronę i pojawią się na nim orzechy ,które teraz są w znikomych ilościach :/

Nie wiem tylko jak bardzo mogę go przyciąć?? Czy do zera zostawiając tylko 2 główne pnie (bo tak ma) czy po prostu boczne gałęzie? deliktnie go prześwietlając??

Chciałbym mieć jeszcze więcej cienia i żeby się pojawiły na nim orzechy bo od paru lat nie rodzi tak bardzo:/

boję się cokolwiek przy nim robić żeby nie stracić tego co już mam :/

Proszę o poradę :)

Pozdrawiam

Poprawiłam
KaRo
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21744
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

O cięciu orzecha włoskiego rozmawialiśmy tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0.
Jednocześnie chcę prosić o stosowanie w swoich postach polskich liter.
Na naszym forum przywiązujemy wagę do poprawnej polszczyzny aczkolwiek nie przesadzamy.
Powyższy Twój post poprawię.
Pozdrawiam . :D
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
nemo56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1623
Od: 18 sie 2005, o 15:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Orzech bardzo źle znosi przycinanie.
Robi się to tylko w zasadzie wyłącznie w celach sanitarnych lub bezpieczeństwa (choroby, za blisko budynków, suche badyle,itp)
Można ciąć w celu polepszenia widoczności albo nasłonecznienia.
Innych potrzeb nie widzę.
Jeśli już musisz ciąć, to gałęzie i odrosty wrastające się wewnątrz korony albo jak podałem wyżej.
W celu nasłonecznienia pod drzewem najlepiej przyciąć lub obciąć najniższe partie gałęzi.
Orzechów przecież się nie zrywa... :?
Jakub . . . . .
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21744
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Oj nemo- nie zgadzam się z Tobą! :D
Mam piękny parasol orzechowy ,który chroni przed deszczem ,rodzi orzechy i jest cięty każdej zimy.

Absolutnie nie choruje - dostaje jedynie potężną koronę,której już chyba nie można zaprzestać ciąć bo jest ogromna i coraz większa ....
Jego płacz podczas cięcia nie jest jego chorobą jak uznali specjaliści na forum :wink:
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
nemo56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1623
Od: 18 sie 2005, o 15:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Nie musisz się zgadzać.
Piszę o tym co widzę i widziałem. Ot, co.
Jakub . . . . .
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21744
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Nemo -jeśli Cię uraziłam swoją wypowiedzią - przepraszam.
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
nemo56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1623
Od: 18 sie 2005, o 15:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

No co Ty??? Obrazek
Jakub . . . . .
Dorota123
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 15 kwie 2008, o 17:14

Mój orzech włoski "płacze"

Post »

Proszę o radę.Niedawno musiałam przyciąć gałezie orzecha włoskiego,teraz puszcza soki,co zastosować by to powstrzymać i pomóc drzewku?
Dorota
Awatar użytkownika
bigaczzz
200p
200p
Posty: 464
Od: 16 lut 2008, o 10:43
Lokalizacja: okolice Opola

Post »

Tak się dzieje gdy przycina sie gałęzie orzecha po okresie wegetacji gdy soki zaczynają już krążyć. Przez to choroby mają ułatwiony dostęp do drzewa. Co powinnaś zrobić. Aby odkazić rany, pomaluj je wapnem, a później aby zahamować wypływ soku, zamaluj miejsce farbą ogrodnicza do malowania drzew, albo pastą do zabezpieczania ran. To jest prosty przykład na to że nie powinno sie już przycinać drzew.
Dorota123
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 15 kwie 2008, o 17:14

Post »

Ogromnie dziękuję. Na pewno dostosuję się do Twych rad. Dużo radości na wiosnę !
Dorota
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4206
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Niwiele da na wypływ soków zamalowanie; sok może mież ciśnienie nawet kilku atmosfer! Ale na pewno trzeba to zrobić z innych(w/w) względów, specjalnie drzewo jednak nie ucierpi. On będzie płakał, ale my nie musimy.
Trzeba to potraktować jako nauczkę- by ciąć orzecha w zimie.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”