Katalog i ceny róż

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1304
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Post »

Napiszę trochę jak licencja, jakość, i ceny wygladają na rynku amerykańskim.
Może to trochę ulży przy wzrastających cenach w Polsce.

LICENCJA:
Zacznę od "Licencji" róż która obejmuje tutaj:
- opłatę za patent (patent róży wygasa po 20 latach od jego złożenia)
- opłata za używanie nazwy róży (jeśli nazwa róży jest zarejestrowana)

Są to opłaty rzędu $1 za różę, a jeśli patent już wygasł (wygasa po 20 latach) wtedy
opłata tylko za używanie zarejestrowanej nazwy jest znacznie mniejsza, poniżej 0.5 dolara.

Ponadto do niektórych róż, hodowca (ten który patentował różę) dołącza dodatkową
opłatę dla pewnej "sprawy". I wtedy standartowo 10% ze sprzedaży takiej róży jest
przeznaczone na tą specialną "sprawę". Na przykład, 10% ze sprzedaży róży
Soaring Spirits, przeznaczone jest dla rodzin poległych w czasie pamiętnego 11 wrzesnia,
a 10% ze sprzedaży róży John Paul II przeznaczone jest na założoną przez
Jana Pawla II fundację pomocy biednym w Afryce (co jest zazwyczaj napisane na metce
na róży, jak i w katalogach): http://www.jacksonandperkins.com/gardening/PD/32550/

Zdecydowana większość hodowców ma "licencje". Pisze w cudzysłowiu, bo tego słowa nikt
tutaj nie używa. To jest zrozumiałe że jeśli ktoś hoduje czyjeś róże to opłacił za patent i
za używanie nazwy bo inaczej stawia na swank swój business w wypadku sprawy sądowej.

Ale i tak niektórzy próbują hodować róże z innych kontynentów. Na przykład niemiecka firma
Kordes niedawno wytoczyła sprawę sądową jednemu hodowcy który sprzedawał róże Nicole
bez opłat. Ta sprawa, jak większość spraw będzie zapewne załatwiona polubownie, by
uniknąć wysokich kosztów sądownictwa.

JAKOSĆ:
Są trzy rodzaje róż ze względu na jakość: Grade I, Grade II, Grade III.
Róże w sprzedaży są zaznaczone "Grade I", albo "Grade II", a jeśli nie są
zaznaczone wtedy zazwyczaj są Grade III.

Obrazek
Zawsze zamawiam róże pierwszej kategori (Grade I). Róże które zaliczają się
do tej kategorii, musą mieć co najmniej trzy zdrowe pędy o grubości 1.12 cm (1/2 inch),
jak te róże na zdjęciu. Nawet nazwałbym je Super Grade I, ponieważ mają aż pieć
łodyg grubszych niż pół incha (1.12 cm), a ta najgrubsza ma ponad 2 cm średnicy.

Na jakość róży wpływają też metody stosowane w szkółce w czasie szczepienia róży.
To jest trudno sprawdzić czy zobaczyć na róży. Po prostu taka róża rośnie gorzej
albo lepiej. Tutaj zdaję się na referencje osób które kupują róże od wielu, wiele lat.

CENY:
Wyższa cena tutaj oznacza z reguly lepszą jakościowo różę. Ale te najtańsze
też są całkiem dobre.

W sklepach wysyłkowych i szkółkach róża kosztuje od $15 do $25 za korzeń albo za różę
w donicy. W ekskluzywnych szkółkach róża może kosztować od $25 do $35, a w sklepach
"masowych" typu Castorama, cena jest od $6 do $15 za różę z korzeniem owinietym mokrymi
trocinami, i $10-20 za różę w doniczce. Na końcu sesonu, można kupić tam róże po przecenie
nawet za $3. Kiedys kupiłem taką różę, już zieloną, i była to jedna z najlepszych róż w ogrodzie.

Osobiście kupuję róże po przez firmy wysyłkowe na początku sesonu od sprawdzonych i
renomowanych szkółek. Szkółki te na początku sezonu sprzedają śmietankę swoich plonów,
a pod koniec sesonu sprzedają to co im zostaje (czyli serwatkę). Jeśli im jeszcze coś zostanie,
wtedy pakują korzeń do donicy i wysyłają do sklepów, albo przetrzymują w donicy do następnego
roku, i wtedy wysyłają do sklepów na początku sezonu.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Aż mnie zamurowało przed ekranem, gdy zobaczyłam róże z obrazka. :shock:
Jak modelki z ekskluzywnego wybiegu.
A jaka szyjka!
Równa, jak utoczona, bez koślawości, zgrubień, wrzeciona, nekroz, sęków pod pędach, , ...... :shock:
Nie z tego ( polskiego) świata. :cry:
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21742
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Wszystko to o czym ostatnio rozmawiamy w tym wątku jest bardzo interesujące a zarazem irytujące.
Najbardziej odpowiada mi system amerykański ...
nie ma produkcji róż w szarej strefie,towar odpowiedniej jakości aż oczy wychodzą z orbit,iż taki modelowy może być więc i ceny odpowiednie.Ale odpowiednie do tamtejszych warunków= zarobków ludzi.

Nie powinno przenosić się na nasz grunt - ubogi,raczkujący,pełen szukających łatwego zarobku,rozwiązań tamtejszych ,powodujących u amatorów mojego pokroju i wielu kolekcjonerów drgawki na widok cen absolutnie nie pasujących do naszej rodzimej rzeczywistości a przede wszystkim nie odpowiadających jakości sprzedawanego towaru. To jednak sprawa etyki.
Biznes jest biznes ale biznesem rządzą ludzie. Ich oferty świadczą o nich ale tylko nieliczni z nas nie chcą przyłożyć ręki do własnego wyzysku.Lubimy być wyzyskiwani.
Przykład handlu różami jest potwierdzeniem ogólnych skłonności Polaków.
Szara strefa, kiepskiej jakości towar sprzedawany w wyskokowych cenach ,wykorzystywanie koniunktury i innych okoliczności pozwalających zbić kasę lubimy to,życ bez tego nie możemy powiedziałabym.
Nie ma drugiego gatunku róż ???? :roll:
Jak to możliwe ? Ja sądzę,że wszystko co sprzedawane jest na krajowym rynku należałoby zakwalifikować jako drugi gatunek i ustalić odpowiednią do tej jakości cenę.
Ale to my wydajemy nasze własne pieniądze... nic nikomu do tego na dobrą sprawę..
"Róbta co chceta" jest tu właściwą puentą.


A tak na marginesie ...
w ofercie szkółki lansowanej na forum znajduje się moja modelowa różyczkę "Rotkäppchen " oraz
szereg innych o których z zachwytem rozmawialiśmy na forum.
Sprowadzono je pod wpływem naszych wypowiedzi?
Myślę,że tak.
To też biznes... o którym piszę wyżej.
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

Skoro już tyle osób zwróciło na to uwagę, to coś musi być na rzeczy.
Bo, jak to mówią, nie ma dymu bez ognia :roll:
Wygląda na to, że staliśmy się jakimś środowiskiem opiniotwórczym i kreujemy modę na poszczególne odmiany :P

Ja tam osobiście cieszę się, że zasadniecze zakupy robiłam w czsach, gdy było tanio i był wybór B.
Owszem, zapłacę europejską cenę, ale nie teraz, bo pensję mam nadal polską :roll:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5426
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

oliwka pisze:...Wygląda na to, że staliśmy się jakimś środowiskiem opiniotwórczym...
To może jest szansa, że w przyszłym sezonie wszystko wróci do normy :wink:
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Marku - tak u nas wyglądają róże w donicach.
Obrazek Obrazek Obrazek
Czasem krzew jest bardzo słaby, ja za drugi wybór zapłaciłam kiedyś 23 zł - róża Meillanda - w dużym stopniu jakość krzewu zależy od wielkości donicy, przeważnie większość róż sprzedawana jest w małych donicach. Niektóre szkółki sprzedają już róże w 2 litrowych donicach, niedawno kupiłam kobietom z forum róże angielskie w dużych donicach, miały wysokość co najmniej metr, 5 dużych gałęzi, oryginalną metkę Austina i kwitły, dla mnie te róże to był prawdziwy fenomen, kosztowały 49 zł.
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1304
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Post »

KaRo, może tego nie widać mieszkając w Polsce, ale patrząc z mojego punktu, i odwiedzając
Polskę co rok albo dwa lata, widzę że Polska robi duże kroki w ogrodnictwie. Ostatnio będąc
w maju byłem zaszokowany wielkością i asortymentem gdy wchodziłem do szkółek
i centrum ogrodniczego (w porównaniu do tego co widziałem wcześniej).

Nie można porónywać z USA gdzie "przemysł różany" funkcionuje już od ponad 100 lat,
z wielką ilością szkółek i potężna rzeszą klijętów. Na przykład Towarzystwo różane
w Portland działa nieprzewalnie od 120 lat, i obecnie ma ponad 800 członków.

Zgadzam się że to forum jest dobrym materiałem dla hodowców. Tutaj moga zobaczyć
bezposrednio jakie róże są popularne, jakie są trendy i jakie są wymagania ogrodników.
Jest też działanie pośrednie - wiele osób czyta te forum i następnie odwiedzając lokalną
szkółkę pyta się o rośliny które tutaj omawiamy.

Obrazek
Gosiu, jadąc z pracy do domu zajżałem do mojej ulubionej i w miare taniej szkółki i zrobiłem
kilka zdjęć dla porównania. Róze sprzedają w 12 litrowych (3 galonowych) donicach.
W lepszych szkółkach sprzedaje się w 20 litrowych (5 gal).


Obrazek
Roże miniaturowe sprzedaje się w 8 litrowych doniczkach (te popielate donice).
Roże w 12 litrowych donicach kosztują $19.95, a w 8 litrowych $14.95


Obrazek
Teraz na końcu sezonu jest 40% zniżka na wszystkie róże. Po zniżce róże w 12 litrowych
donicach kosztują $12, a w 8 litrowych $9. W dalszym ciągu mają duży wybór - naliczyłem
117 różnych odmian.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Marku - dziękuje za zdjęcia, w sumie proponowałabym by raczej szkółkarze pojeździli po centrach ogrodniczych, co jest u nas dostępne? Chopin i Arthur Bell są różami bardzo dostępnymi u nas na rynku, z naszych rodzimych róż można dostać też Merkurego 2000, który jest różą okrywową, nigdzie nie widziałam Venrosy - taki fioletowy Chopin, poszukuję też Kutna - miniatury, ogólnie można dostać też Mazowsze, większość tych róż jest dostępnych w firmie R. najczęściej można je kupić z odkrytym korzeniem ale widziałam je już w centrach ogrodniczych. Ogólnie króluje Poulsen - seria Palace i Castle, zaczynają być też widoczne róże renesansowe i Courtyard - co było widać w marketach, w mniejszym stopniu Patio-Hit, a szkoda. Mało jest też róż Meillanda i Kordesa, sprzedają je markety typu dom i ogród, w sumie jest u nas jest szkółka oferująca róże Kordesa ale nie wszystkie odmiany. W prasie ogrodniczej opisywane były w 2006 r. następujące odmiany - Pomponella, China Girl, Lovely Green, Gartentraume, Jasmina, Golden Gate, Amber Sun, z angielskich - Lady Emma Hamilton, Sommer Song, Gentle Hermione i inne, Gartentraume był nowością z roku 2005 - tak jak China Girl. Ogólnie - nie rozumiem po co ktoś inwestuje w odmiany ogólnie dostępne, a nie próbuje poszukać mało dostępnych, ogólnie - w centach dostępne jest może do 30 odmian róż - to zależnie od zaopatrzenia, a ceny są podzielone na róże z licencją lub bez licencji, na całe szczęście w Wielkopolsce jest dużo szkółek.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

raistand pisze:42 zł za Nostalgię. To znaczy za względnie nowa, licencjonowana odmianę? Nie. Mnie to nie dziwi. Gdyby w tej cenie były "czerwone, rabatowe" byłbym zniesmaczony a tak... A tak to tylko zapytam, czy cena za krzak, czy za goły korzeń?

Wielokrotnie pisałem o cenach róz w OBI. Pnąca za 90, parkowa za 45, rabatowe/okrywowe za 30. W LM krzewy róż za 60 zł. (Mowa o licencjonowanych)
Boguś( bogdan_w1 ) wystawił na all minn., szczepioną Nostalgię pienną za 22 zł.
Co oznacza, że sezon już rozpoczęty ! :lol:
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21742
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

No proszę :D ... więc może być przyzwoita cena za krzew ,odpowiednia na nasze warunki.
Przecież na pniu zwykle są droższe o 100% od formy krzaczastej i ta cena zakrawa mi na wielką promocję.
Nie wiem kto to jest ' Bogus ' ale ma u mnie wielkiego buziaka.
Nie ważne,że może nie ma wielkiej szkółki i rodowodu ( a może ma - tym lepiej),
ważne, że jest człowiekiem i nie zdziera z drugiego człowieka - klienta jakim niewątpliwie będę ja.
;:136
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Elżunia 1187
200p
200p
Posty: 372
Od: 29 cze 2009, o 00:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Właśnie przed chwilą oglądałam tą ofertę.Proszę poradżcie czy ta róża warta jest tego zakupu.Wybrałam też inne róże u tego allergowicza bo ma niezłe ceny ,a co z nich wyrośnie to się pochwalę na drugi rok.Jestem zachwycona waszymi różyczkami i też mi się marzy aby i u mnie takie zagościły
Miłośniczka wszystkich kwiatów
Marysia II
200p
200p
Posty: 318
Od: 8 mar 2008, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Katalog "Jesień 2009"

Post »

Kupowałam u tego Pana B z allegro róże z gołym korzeniem ubiegłej jesieni. Polecam. Sadzonki bardzo ładne, wszystkie kwitły, odmiany zgadzają się w 100 %. Pozdrawiam
Jak Pan Bóg dopuści to i z kija wypuści
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5428
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Katalog "Jesień 2009"

Post »

Marysia II pisze:Kupowałam u tego Pana B z allegro róże z gołym korzeniem ubiegłej jesieni. Polecam. Sadzonki bardzo ładne, wszystkie kwitły, odmiany zgadzają się w 100 %. Pozdrawiam
Mogę się podpisać.

PS. Marysiu - lak mi kiełkuje :D
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”