Jałowiec - choroby i szkodniki
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 28 kwie 2018, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jałowiec - choroby i szkodniki
Zastanawiam się czy jest ssens ratować ten jałowiec.
Rośnie on bardzo blisko tuji, które wiadomo lubią dużo wody, więc...
Czy na wycięcie takich uschniętych drzewek trzeba mieć specjalne pozwolenie?
Rośnie on bardzo blisko tuji, które wiadomo lubią dużo wody, więc...
Czy na wycięcie takich uschniętych drzewek trzeba mieć specjalne pozwolenie?
Re: Jałowiec - choroby i szkodniki
Witam,
ja mam z kolei w ogródku posadzone jałowce spartan. Ogródek od strony południowo-zachodniej, w sezonie letnim jest pełna lampa od godziny 10 do 18-19 ...
Od samego początku (to już będzie 3 lata) mamy z nimi problem - brązowieją igły, obumierają pędy (częściowo przez psi mocz - jałowce posadzone przy osiedlowej ścieżce, po której przechodzą sąsiedzi z czteronogami). Również problemem jest to że jałowce praktycznie nie rosną - przez 3 lata urosły maksymalnie od 4 do 10 cm.
Pytanie - czy problemem jest tutaj zbyt duże nasłonecznienie, choroba, psi mocz?
https://imageshack.com/a/img921/6315/EgaSnA.jpg
https://imageshack.com/a/img922/2541/FIHeCc.jpg
https://imageshack.com/a/img922/6527/WkPAco.jpg
https://imageshack.com/a/img923/4533/T1UiT4.jpg
https://imageshack.com/a/img922/9863/arzlFf.jpg
https://imageshack.com/a/img924/7629/Zmhto1.jpg
Wstawiasz za wielkie zdjęcia(regulamin), zamieniłam na linki. Iwona
ja mam z kolei w ogródku posadzone jałowce spartan. Ogródek od strony południowo-zachodniej, w sezonie letnim jest pełna lampa od godziny 10 do 18-19 ...
Od samego początku (to już będzie 3 lata) mamy z nimi problem - brązowieją igły, obumierają pędy (częściowo przez psi mocz - jałowce posadzone przy osiedlowej ścieżce, po której przechodzą sąsiedzi z czteronogami). Również problemem jest to że jałowce praktycznie nie rosną - przez 3 lata urosły maksymalnie od 4 do 10 cm.
Pytanie - czy problemem jest tutaj zbyt duże nasłonecznienie, choroba, psi mocz?
https://imageshack.com/a/img921/6315/EgaSnA.jpg
https://imageshack.com/a/img922/2541/FIHeCc.jpg
https://imageshack.com/a/img922/6527/WkPAco.jpg
https://imageshack.com/a/img923/4533/T1UiT4.jpg
https://imageshack.com/a/img922/9863/arzlFf.jpg
https://imageshack.com/a/img924/7629/Zmhto1.jpg
Wstawiasz za wielkie zdjęcia(regulamin), zamieniłam na linki. Iwona
Re: Jałowiec - choroby i szkodniki
Szanowni Państwo,
7 lat temu posadziliśmy sporą ilość jałowca Blue Arrow. Ziemia piaszczysta, super rosną wrzosy. Raczej sucho. Jałowce doskonale się przyjęły i miały bardzo duże przyrosty. Niestety ostatnią jesienią, po deszczu zauważyłem czarny nalot na gałęziach. Jak roślina jest sucha, to nic nie widać. Teraz niestety jest bardzo dużo suchych gałęzi. Rośliny są zdecydowanie w złym stanie. Czarny, lepiący się nalot widać tylko kiedy rośliny są mokre. Zdjęcia robione mikroskopem. Czy jest to mszyca, a czarny nalot to jej odchody?
7 lat temu posadziliśmy sporą ilość jałowca Blue Arrow. Ziemia piaszczysta, super rosną wrzosy. Raczej sucho. Jałowce doskonale się przyjęły i miały bardzo duże przyrosty. Niestety ostatnią jesienią, po deszczu zauważyłem czarny nalot na gałęziach. Jak roślina jest sucha, to nic nie widać. Teraz niestety jest bardzo dużo suchych gałęzi. Rośliny są zdecydowanie w złym stanie. Czarny, lepiący się nalot widać tylko kiedy rośliny są mokre. Zdjęcia robione mikroskopem. Czy jest to mszyca, a czarny nalot to jej odchody?
Brązowienie jałowca
Witam,
Mam taki o to problem z jałowcami. Jałowce pryskałem tydzień temu Topsinem, ale efektów brak (możliwe, że topsin stracił już swoje wartości - ma kilka lat)
Dalsze brązowienie wierzchołków nowych pędów po oprysku Topsinem
Widać tutaj zgrubienie oraz oderwaną kore
W dużej mierze przed uschniętymi pędami kora jest zdarta/pęknieta
Mam taki o to problem z jałowcami. Jałowce pryskałem tydzień temu Topsinem, ale efektów brak (możliwe, że topsin stracił już swoje wartości - ma kilka lat)
Dalsze brązowienie wierzchołków nowych pędów po oprysku Topsinem
Widać tutaj zgrubienie oraz oderwaną kore
W dużej mierze przed uschniętymi pędami kora jest zdarta/pęknieta
Jałowiec chiński - lekko przysycha od dołu
Witam,
Mam kilka starych jałowców chińskich (tak mi się wydaje że taka odmiana).
Są pieknie wysokie, gęste i szerokie. Jednak od doły zaczynają przysychać.
Nie stało się to w tym roku ale odkąd kupiłem tą działkę 3 lata temu to jest to coraz bardziej widoczne.
Czy jest szansa aby odbiły na zielono znowu od dołu? Jeśli tak to jak to zrobić.
Mam kilka starych jałowców chińskich (tak mi się wydaje że taka odmiana).
Są pieknie wysokie, gęste i szerokie. Jednak od doły zaczynają przysychać.
Nie stało się to w tym roku ale odkąd kupiłem tą działkę 3 lata temu to jest to coraz bardziej widoczne.
Czy jest szansa aby odbiły na zielono znowu od dołu? Jeśli tak to jak to zrobić.
Re: Jałowiec chiński - lekko przysycha od dołu
Starość niestety...niektóre iglaki nie są długowieczne.A i susza pewnie mu dokuczyła.
Re: Jałowiec chiński - lekko przysycha od dołu
W sumie teraz patrze na street view z 2011 i miały wtedy jakieś 2 m wysokości i wyglądały okazale.selli7 pisze:Starość niestety...niektóre iglaki nie są długowieczne.A i susza pewnie mu dokuczyła.
Więc chyba nie takie stare ...
Re: Jałowiec chiński - lekko przysycha od dołu
Na moje oko to one mają z 15, może nawet 20 lat
Re: Jałowiec - choroby i szkodniki
Witam,
po wielu godzinach spędzonych na czytaniu tego forum postanowiłem się zarejestrować. Od kilku dni zachodzę w głowę co się dzieje w moim jałowcem bonsai. To już jego trzeci sezon u mnie i od kilkunastu dni zauważyłem żółknięcie końcówek, niestety z dnia na dzień jest to co raz większy problem. Proszę, pomóżcie co robić.
po wielu godzinach spędzonych na czytaniu tego forum postanowiłem się zarejestrować. Od kilku dni zachodzę w głowę co się dzieje w moim jałowcem bonsai. To już jego trzeci sezon u mnie i od kilkunastu dni zauważyłem żółknięcie końcówek, niestety z dnia na dzień jest to co raz większy problem. Proszę, pomóżcie co robić.
Jałowiec - żółknięcie końcówek
Witam,
Na wstępie, jeśli popełniłem gafę zakładając nowy temat to bardzo przepraszam. Przeszukałem forum wzdłuż i wszerz by znaleźć problem zbliżony to mojego - niestety bez rezultatu.Od kilku dni zachodzę w głowę co się dzieje w moim jałowcem bonsai. To już jego trzeci sezon u mnie i od kilkunastu dni zauważyłem żółknięcie końcówek, niestety z dnia na dzień jest to co raz większy problem. Proszę, pomóżcie co robić.
Na wstępie, jeśli popełniłem gafę zakładając nowy temat to bardzo przepraszam. Przeszukałem forum wzdłuż i wszerz by znaleźć problem zbliżony to mojego - niestety bez rezultatu.Od kilku dni zachodzę w głowę co się dzieje w moim jałowcem bonsai. To już jego trzeci sezon u mnie i od kilkunastu dni zauważyłem żółknięcie końcówek, niestety z dnia na dzień jest to co raz większy problem. Proszę, pomóżcie co robić.