Filodendron - problemy z liśćmi

[PanRoslinka]

Co prawda nie problem z liścmi ale ogólnie temat o Filodendronach więc dopytam: czy takie korzonki wystarczą żeby wtykać już w ziemię czy trzymać jeszcze w wodzie coby wieksze porosły?

[norbert76]

Zdecydowanie nie.

Korzenie powinny mieć przynajmniej z kilkanaście cm długości albo/i oraz drugiego rzędu, czyli boczne. Jeszcze z parę tygodni potrzymaj. Zapewnij ciepło to powinno być szybciej.

Przynajmniej takie:

[gabi639]

Cześć. Czy ktoś ma pomysł co może się dziać z moim filodendronem? Zaczyna brązowieć jeden z ładniejszych liści, od brzegu. Co radzilibyście sprawdzić?
Na pierwszy rzut oka nie widać szkodników. Rośnie w dużej doniczce, przy południowym oknie, nie na bezpośrednim słońcu, w podłożu dedykowanym filkom. Czy jest możliwość, że to z powodu zbyt dużej ilości wody? Staram się podlewać mniej więcej raz w tygodniu.

[norbert76]

Doniczka ma odpływ? Stoi na podstawce czy włożona do ciasnej osłonki?
Jaki dokładnie skład podłoża?
W jakiej odległości stoi od okna?

[kazag]

Cześć,

ostatnio pojawił sie problem u mojego filodendrona.

Problem widoczny na zdjęciu. Ta brązowa część liści wydaje się sflaczała. Ziemia jest względnie sucha, podlewam umiarkowanie (mniej więcej raz w tygodniu, kiedy ziemia jest sucha na głębokości ok. 2-3cm, aż z doniczki zacznie lecieć woda), od wiosny do jesieni z biohumusem co drugie podlanie. Stoi ok. 1m od okna południowego. Rozwija nowe liście ale te duże mnie martwią. Ziemia nie wydziela żadnego nieprzyjemnego zapachu, nie wygląda na splesniałą, nie widać żadnych szkodników na liściach. Inne rośliny w pobliżu wydają się zdrowe.






Pozdrawiam!

[norbert76]

Standardowe błędy uprawowe:

1. Filodendrony to epifity, więc nie sadzimy do samej ziemi uniwersalnej. Podłoże musi być bardzo przepuszczalne oraz z większą ilością rozluźniacza.
Np. może być mieszanka ziemi, perlitu oraz podłoża do storczyków w mniej więcej równych proporcjach.
Ważne, doniczka musi mieć odpływ i stać na podstawce.

2. Podlewamy obficie, przede wszystkim w obecnym okresie. To nie są rośliny z klimatu pół pustynnego tylko z lasów deszczowych, opady są tam obfite. Jedynie w kwestii częstotliwości podlewania stosuje się zasadę, żeby wyschła górna warstwa podłoża, ale uprawiając w wyżej wymienionej mieszance możesz wtedy kiedy jest ciepło utrzymywać nawet cały czas umiarkowanie wilgotne podłoże.

3. Biohumus nie jest nawozem, to de facto brudna woda z niewielką ilością składników mineralnych. Kup mineralny nawóz do roślin zielonych, np. Agrecol żel, Florovit, Substral, itp. W okresie jesienno-zimowym również nawozimy, zwykle raz w miesiącu, to nie jest roślina ogrodowa..., rośnie przez cały rok.

Przesadź i sprawdź stan korzeni, chore odcinasz. Daj od razu palik, to wspinacz, potrzebuje podparcia.

[kazag]

Dzięki za odpowiedź, tak zrobię!

Te liście odciąć czy same sobie odpadną?

Ps. Czytałem wątek, ale szczerze mówiąc, na oko jednocześnie żadne zdjęcia nie wyglądają jak mój przypadek i wszystkie trochę tak wyglądają... Ciężko to ogarnąć.

[norbert76]

Podstawa prawidłowej uprawy to cztery główne czynniki:

1. Stanowisko
2. Podłoże
3. Podlewanie
4. Nawożenie.

Nic nie bierze się z niczego. Pomijając szkodniki, reszta to skutki błędów uprawowych.
Po zakupie trzeba poczytać o warunkach uprawy i pielęgnacji danej rośliny i tyle.


Całkowicie żółte liście możesz odciąć.

[Suchy szczypior]

Cześć,

Czy ktoś z większą wiedzą niż moja może rozpoznać co za cholerstwo zżera mi sadzonki albo co ja najlepszego im zrobiłam?

PP marnieje w oczach, liście tracą kolor, niektóre z nich mają fakturę z wierzchu jak łuszcząca się farba, te które z wierzchu wyglądają przyzwoicie są wyżarte od spodu (zdjęcie).

WP za to dostała jakiś plamek na spodzie liści.

[norbert76]

Takie zmiany mogłyby wskazywać na wciornastki, poszukaj ruszających się jasnych oraz czarnych przecinków.

[Suchy szczypior]

Właśnie nie wypatrzyłam żadnego szkodnika a oglądam je non stop od dwóch dni.

Wyjęłam PP z doniczki żeby zobaczyć korzenie i część praktycznie rozpadła się w rękach - odpadła lub zsunęła się zostawiając cienkie nitki jak na zdjęciu

[norbert76]

Czyli tutaj leży przyczyna, więc to zmiany fizjologiczne.

W takiej sytuacji odetnij wszystkie pogniłe korzenie i daj do wilgotnego perlitu niech się na nowo ukorzeni.

[Suchy szczypior]

Dzięki za poradę, tak zrobię chociaż zastanawiam się co poszło nie tak.
Warunki takie same jak inne sadzonki