Filodendron - problemy z liśćmi

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Filodendron - problemy z liśćmi

Post »

Miodniki. Standard jeśli chodzi o Filodendrony.
Czasami miodniki oznaczają obecność szkodników, ale wtedy liście po prostu by żółkły. Podobnie gdyby to była plamistość.
Wirus oczywiście całkowicie można wyeliminować.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Karla6
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 25 lut 2022, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Filodendron - problemy z liśćmi

Post »

A czemu wirus można oczywiście wyeliminować? Pytam z ciekawości :) Chodzi mi o TWSV. Opis zmian na liściach niby by pasował.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Filodendron - problemy z liśćmi

Post »

Bo wirus, jak każda inna choroba powoduje wyraźne oznaki słabego albo w ogóle braku wzrostu, zdeformowanych liści, licznych żółtych (chlorotycznych) plam.

A tutaj, powtórzę masz całkowicie zdrowe liście. One też nie zawsze będą idealne bez żadnych skaz, to są żywe rośliny, a nie sztuczne kwiatki z masowej produkcji. Inaczej mówiąc nie każda plamka, zmiana musi oznaczać chorobę. Liść podczas rozwijania, może się przyblokować w katafilu, wtedy mogą powstać mikro uszkodzenia, które staną się widoczne jak się w pełni rozwinie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Karla6
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 25 lut 2022, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Filodendron - problemy z liśćmi

Post »

Wiem, że to nie sztuczna idealna roślina i pojedynczymi zmianami bym się nie przejmowała, ale te plamy są bardzo liczne (po ok. 20 - 30 na każdym liściu), dość regularnie rozsiane na całej powierzchni prawie wszystkich liści.
Może nie widać tego na poprzednich zdjęciach, ale wyglada to tak:
Obrazek

Obrazek


Obrazek

Filek dość długo też nie rozwija nowwgo liścia. Jest schowany w pochewce i nie "idzie" dalej.

I 3 dolne liscie zaczęły mi przysychać od brzegów, ale myślałam, że to dlatego że ma troche za sucho, a teraz się martwię, że jednak coś mu jest...



Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Filodendron - problemy z liśćmi

Post »

Na rozwój rośliny mają wpływ różne inne czynniki, zaczynając od odpowiedniej dawki światła do odpowiedniego nawożenia (nawozem mineralnym), oraz reszty pielęgnacji, a kończąc na danym gatunku czy egzemplarzu. Mój Birkin też rośnie wolno.
Jeśli liść blokuje się w katafilu to od zbyt suchego powietrza - wskazany nawilżacz. Brzegi liści przesychają - jak wyżej albo masz zbyt mało przepuszczalne podłoże oraz do tego doniczka w osłonce co powoduje ograniczenie dostępu powietrza do bryły korzeniowej. Doniczka powinna stać na podstawce, a podłoże powinno być mieszanką ziemi, perlitu i np. podłoża do storczyków.

Czyli podsumowując, powtórzę to trzeci raz te zmiany nie są oznakami żadnej choroby. To miodniki, które są naturalne dla tych roślin.
A jeśli chodzi o wzrost to przeanalizuj warunki uprawy i pielęgnacji.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Karla6
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 25 lut 2022, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Filodendron - problemy z liśćmi

Post »

Analizując warunki uprawy stwierdzam, że nie zmieniły się one od pół roku, a to pierwszy liść, który tak spowolnił... :(

I to niezaprzeczalny fakt, że tutaj zawsze dostaję trafione wskazówki i porady dotyczące moich roślin, a na grupach na Facebooku cały czas mi każą pryskać rośliny, mimo faktycznego braku chorób :D , ale znalazłam takie porównanie plamistości i miodników i nie wiem co myśleć. Bo te moje plamy wyglądają wg tamtego postu jak plamistość.

https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 9601978563

Proszę się na mnie nie denerwować... No jestem upierdliwa i ciężko mi z tym walczyć...
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Filodendron - problemy z liśćmi

Post »

Sprawa dyskusyjna:
Jak rozpoznać "miodniki"?
• są płaskie
• z wierzchu liścia może być widać najwyżej żółtawe odbarwienie
• plamki nie mają wyraźnych granic, są rozmyte
Większość zmian u Twojego Filodendrona widzę, że są one rozmyte i dla mnie są żółtawe, jak właśnie dla miodników, z czego jedna zmiana jaką zauważyłem jest lekko wklęśnięta, ale lekko a nie wyraźnie.
Wieczorem specjalnie przejrzę swoje Filodendrony i zobaczę jak to u mnie wygląda.

Edit

Te zmiany są ewidentnie płaskie, rozmyte i żółtawe jak dla miodników:

Obrazek


Zdarzają się również choroby Philodendronów, które wywoływane są przez bakterie, wirusy albo grzyby. I tu potrzebna jest szybka reakcja, najczęściej w postaci oprysków. Jeśli na liściach pojawią się drobne, żółte plamki, których środek jest zapadnięty a otacza je czerwony pierścień jest to objaw plamistości obwódkowej filodendronu. Niestety porażone liście należy wyciąć, przestawić roślinę w chłodniejsze miejsce (najlepiej kilkanaście stopni) i zastosować oprysk grzybobójczym fungicydem (np. Switch 62,5 WG).

Ten sam preparat sprawdzi się również, gdy na liściach zauważymy pojawiające się wodniste, ciemnobrązowe plamy, które w dość szybkim tempie się powiększają. Choroba ta to najpewniej plamistość liści philodendronu. Ale oprócz oprysku konieczne jest wycięcie porażonych liści i zaprzestanie na kilka tygodni ich zraszania.

Plamy na liściach mogą mieć również podłoże bakteryjne, wówczas mamy do czynienia z bakteryjną plamistością liści filodendronu. Są one ciemnobrązowe do czarnych, owalne, ale nieregularne i mają wkoło żółty pierścień. Plamiste liście należy usunąć a roślinę opryskać preparatem Miedzianem 50 WP.
I dalej:
Często zapominamy o zapewnieniu optymalnej wilgotności powietrza. Skutek jest taki, że zaczynają zamierać wierzchołki liści, najpierw żółkną, później brązowieją aż w końcu liście zaczynają zamierać. Po wyjęciu takiej rośliny z doniczki widać od razu nadgniłe korzenie. Jeśli szybko zareagujemy i przesadzimy roślinę, można ją uratować.

Powodem zamierania wierzchołków liści może być również zbyt częste przesuszanie podłoża. Najpierw brązowieją a następnie zasychają, począwszy od tych najniższych liści. Proces zasychania postępuje i obejmuje w końcu całe liście. Jeśli po zauważeniu pierwszych objawów zaczniemy roślinę systematycznie podlewać, powinna w szybkim czasie odzyskać dobrą kondycję.
https://kropkiikwiatki.pl/philodendron- ... szkodniki/
Myślę, że teraz już jasno Ci wyjaśniłem różnicę pomiędzy chorobami, a miodnikami. :)
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Karla6
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 25 lut 2022, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Filodendron - problemy z liśćmi

Post »

Czyli dać mu spokój i przestać się czepiać? :)
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Filodendron - problemy z liśćmi

Post »

Dokładnie. :)
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Syriusz
200p
200p
Posty: 238
Od: 7 paź 2017, o 15:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Filodendron - problemy z liśćmi

Post »

Witam ponownie. Mój philodendron mamei 2-3 dni temu dostał takich plam na liściach - podejrzewam jakaś choroba grzybowa. Na pewno nie był przelany bo podlewam ostrożnie. Przed podlaniem zwykle badam podłoże palcem a jednak coś złapały... Jakim opryskiem można by się poratować? Rozumiem, że na 2-3 tygodnie od oprysku przenieść roślinę z części mieszkalnej czy może są jakieś opryski nieszkodliwe dla ludzi? Pozdrawiam
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Filodendron - problemy z liśćmi

Post »

Ostrożnie podlewasz czyli jak? Skąpo czy normalną ilością wody? Jaką masz wilgotność powietrza? W jakiej odległości stoi od okna? W jakim stanie są korzenie? Nie ma szkodników?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Syriusz
200p
200p
Posty: 238
Od: 7 paź 2017, o 15:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Filodendron - problemy z liśćmi

Post »

Podlewam raz na ok 10 dni powiedziałbym 2-3 sekundy z butelki. Podlewam wtedy, kiedy na ok 2cm wgłąb podłoża wyczuwam najwyżej delikatną wilgoć. Taki system sprawdzał się przez kilka miesięcy. Wilgotność powietrza zapewne zbyt mała z uwagi na porę roku. Podejrzewam, że w te letnie dni mam ok 50% wilgotności. Liście monstery jeszcze nie mają problemów z rozwijaniem się ale philodendrony niektóre niestety tak. Nawilżacz chodzi ale nie tyle ile powinien gdyż tu gdzie mieszkam (rejon kraju) łatwo o grzyba na ścianie i domownicy się tego obawiają. Stoi na podłodze nad oknem dachowym ale jest też doświetlany małą żarówką 6w wraz z innymi roślinami. Ok 10 godzin dziennie z odległości ok 1m - 1,2m. Przez cały ten czas rósł ładnie. Ok 2-3 msce temu były maleńkie muszki ale żółte lepy podziałały. Teraz nic nie lata. Korzeni nie sprawdzałem fakt... Sprawdzę to jutro z racji pory o której to piszę. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Filodendron - problemy z liśćmi

Post »

Dobra, podlewasz co 10 dni w tak przepuszczalnym podłożu? O tej porze roku? Co to sukulent?
To jest epifit, ale rośnie w klimacie tropikalnym gdzie opady deszczu są częste i obfite. Obecnie swoje Filodendrony bywa, że podlewam nawet co drugi, trzeci dzień, a najrzadziej raz w tygodniu. I podlewam obficie, bo to podłoże bardzo szybko przesycha.

Druga sprawa, to są rośliny jak wcześniej wspomniałem w klimacie tropikalnym, gdzie wilgotność powietrza przez cały rok jest wysoka. Ok., Monstera deliciosa jest w stanie tolerować wartości na poziomie około 50%, ale filodendrony typu kolekcjonerskie, więc pomijając te typowo marketowe potrzebują dużo wyższej wilgotności powietrza.
Decydując się na uprawę tych roślin musisz zapewnić im jak najbardziej optymalne warunki.

Więc problemy są dwa, nieprawidłowe podlewanie oraz wilgotność powietrza.
Jeśli chcesz żeby Ci zdrowo rosły, musisz zapewnić określone warunki uprawy albo skupić się tylko na Filodendronach z marketu.

Na te zmiany spróbuj na razie zrobić kilka oprysków Bioseptem. Trochę to wzmocni roślinę, ale nie oczekuj cudów jeśli nie będziesz miał w miarę stałej podwyższonej wilgotności powietrza, powyżej około 60%.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”