Problem z kretem

pelagia72 · Post » 15 mar 2009, o 11:51

+Twój Maksio - to kot czy pies? Super łowny, szkoda,że nasze przydomowe zwierzaki są za leniwe.

Pozdrawiam.

Grandiflora · Post » 15 mar 2009, o 12:11

Czasem mam wrażenie,że to krety walczą z ludżmi

gienia1230 · Post » 15 mar 2009, o 13:24

Dorcik, nie załamuj się, patrząc na Twoje zdjęcia jako żywo widzę swój trawnik na działce. Na szczęście warzywnik omijają, ale czasami włażą w różaną rabatę. Co krok kretowisko a po głowie mi się plącze, że tu niedługo jakieś San Francisco będzie czy cóś! Nie przeganiam ich, nie ma sensu bo bardziej się boję turkuci.

pelagia72 · Post » 15 mar 2009, o 22:03

Po dzisiejszej wizycie w ogrodzie, zamiast emanować szczęściem z nadchodzącej wiosenki, wkurzyłam się i zakupiłam odstraszacz na baterie przeciwko wrednym, czarnym myszkom!!!

Zapakowałam w foliowy worek i wetknęłam bydlakowi. Jak nie zadziała -zwrócę do sklepu.

Amroz · Post » 16 mar 2009, o 08:52

Nasz nie działa a kochane zwierzątko kopie koło niego

Teraz wlałem w kanały jakieś paskudztwo i zobaczę jak bedzię za tydzień ???

pelagia72 · Post » 16 mar 2009, o 12:17

A co za świństwo wlałeś krtkowi ?

Amroz · Post » 16 mar 2009, o 18:30

Zapomniałem zapamiętać ale mam butelkę na działce

pelagia72 · Post » 18 mar 2009, o 23:52

Najnowsze doniesienia z frontu wojny Pelagia--niedobra, czarna myszka.
Przedwiosenny spacerek - miał być relaksujący rekonesans, a tu cała kolekcja nowych krecich wywietrzników.

A odstraszacz piszczy (dobrze, że chociaż koło niego nie ma kopców.

)

babeczka03 · Post » 19 mar 2009, o 18:58

Pelagio zajrzyj do wątku o karczownikach, tam już determinacja jest całkowita, ogrodnicy sięgają już niemal po środki ostateczne

A może by tak urządzić taką specjalną grządkę dla wszelkiej "gadziny"i posadzić same smakołyki, ot, taka grządka odciągająca uwagę, tylko co one lubią najbardziej?

Amroz · Post » 19 mar 2009, o 19:17

Nasze nerwy i złość

gienia1230 · Post » 19 mar 2009, o 19:27

Babeczko! tamten wątek jest bardzo niebezpieczny, cyklonem tam straszą!

Firletka · Post » 20 mar 2009, o 15:59

Słyszałam gdzieś ,że podobno skuteczny jest zasikany koci piasek. Sama nie stosowałam , bo nie mam kota , a sąsiadka , która ma na pewno nie odstąpi ani jednej kuwety , bo ma ogród tak zryty ,że nogi można połamać ...

mirzan · Post » 20 mar 2009, o 16:44

Stosowałem,skuteczny.Krzet przychodzi zobaczyć,kto mu smrodu narobił.