Róże niebieskie, zielone, czarne.
no nie pomyslałam a na pewno pieknie by wygladała, w tej chwili rośnie przy ścianie stodoły w takim cieniowanym rzędzie (od czerwonej przez pomarańczową, żółtą i na końcu miała być biała a jest Elfe)ale skorzystam z Twojej rady, bo tak się składa że w innym sklepie kupiłam kiedyś biało-pistacjową pnącą - więc to może być też ona,na razie czekam na kwiaty( bo jedna z tych kupionych zakwitła na pomarańczowo ale piękna )Deirde pisze:Aniu - a nie myślałaś o kolorze fioletowym? Może powojniki.
Elfie + fioletowy powojnik,a u stóp lawendowa lawenda
Dziękuję!!!
Ania
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3037
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
"zielona" róza Elfe
potem cytrynowa ? limonkowa?.......
Gosiu ......skad u Twojej te rózowe wtrety? :o .........wiem! Ty masz Elfe -ONA a ja Elfe-ON
potem cytrynowa ? limonkowa?.......
Gosiu ......skad u Twojej te rózowe wtrety? :o .........wiem! Ty masz Elfe -ONA a ja Elfe-ON
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21742
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Oliwko są ciekawe.... w obserwacji również.
Tylko Barcarolle jest wyraźnie odmienna.Pod każdym względem.
Pozostałe 3 są do siebie bliźniaczo podobne ale ...
w sezonie ich kwiaty są bardzo zmienne..
Od pąków zbitych ,subtelnych z żółta poświatą zewnątrz - po rozlatające się aksamitne płatki.
Na prawdę ciekawe jest to.
Jednak bardziej intryguje mnie Blue Velvet, Czerwony Kapturek i Nina Weibull.
Mogę wpatrywać się w ich kwiaty godzinami.
Ostatnie dni moją uwagę przykuwają kwiaty Jazz... to krwista ciemna czerwień- apetyczna wręcz...
tylko potrzebuję drabiny by sprawdzić czy pachną,mam ją od jesieni i wyrosła pod niebo.
Wstawiłam je tutaj...bo chciałam uzupełnić temat... pokazać różomaniakom,
którzy nie śledzą mojego wątku ogrodowego,no ... chciałam się pochwalić nimi oliwko
Tylko Barcarolle jest wyraźnie odmienna.Pod każdym względem.
Pozostałe 3 są do siebie bliźniaczo podobne ale ...
w sezonie ich kwiaty są bardzo zmienne..
Od pąków zbitych ,subtelnych z żółta poświatą zewnątrz - po rozlatające się aksamitne płatki.
Na prawdę ciekawe jest to.
Jednak bardziej intryguje mnie Blue Velvet, Czerwony Kapturek i Nina Weibull.
Mogę wpatrywać się w ich kwiaty godzinami.
Ostatnie dni moją uwagę przykuwają kwiaty Jazz... to krwista ciemna czerwień- apetyczna wręcz...
tylko potrzebuję drabiny by sprawdzić czy pachną,mam ją od jesieni i wyrosła pod niebo.
Wstawiłam je tutaj...bo chciałam uzupełnić temat... pokazać różomaniakom,
którzy nie śledzą mojego wątku ogrodowego,no ... chciałam się pochwalić nimi oliwko