Żółknący,usychający trawnik, placki

[multihunter]

Czy ktoś jest w stanie mi pomóc, coś doradzić? Dzisiaj wysypałem nawóz agrecol przeciw żółknięciu trawy, czy to coś pomoże?

[cyma2704]

Nie jestem specjalistą, ale moim zdaniem trawa została spalona nawozem.

[mymysteryy]

Też mi się wydaje, że to skutek przedobrzenia z nawozami. Multihunter używałeś siewnika, czy sypałeś te nawozy z ręki? Jeśli z ręki, to by wyjaśniało miejscowe wypalone placki.

[multihunter]

no właśnie z ręki.... ok, to już mamy wstępną diagnozę, a teraz mam pytanie. czy ta trawa jest do uratowania? czy będzie się jeszcze powiększać? czy na przyszły sezon trzeba dosiać nową trawę? albo nawet teraz.

Zdania zaczynamy wielka literą, a kończymy kropką szarotka66

[acer]

Można wydłużyć czas podlewania, nadmiar wody przy tej pogodzie nie zaszkodzi, a przyspieszy wypłukanie ewentualnego nawozu. Przyczyną plam może być też mocz zwierząt (psy, koty itd jeśli mają dostęp do trawnika). W tym przypadku woda również pomoże.

[severum]

Witam. Prosiłbym forumowiczów o pomoc. Trawa posiana w zeszłym roku ma wiosne, rosła cudownie, nawożona, podlewana. W tym roku również. Jednak dwa tygodnie temu pojawiły się pomiędzy zielonymi, suche źdźbła trawy które strasznie szpecą cały trawnik. Jaka może być przyczyna.

[kaLo]

Odkrój wokół szpadlem taki placek i zajrzyj . Może pędraki, może turkucie? Może też być choroba grzybowa.

[zielona+]

multihunter - nie martw się, jeśli rzeczywiście przenawoziłeś, to początkowo będzie sucha trawa, ale po jakimś czasie odbuduje się i będzie super zielona kępka

[severum]

Dzięki, tak właśnie podejrzewałem że po przenawożeniu, w jednym miejscu troche mi się wysypało i wypaliło na amen . Ale powoli się człowiek uczy.

[Ann_85]

Witam Podepnę swój trawnikowy problem pod ten temat. Otóż, nasz trawnik ma 3 lata, w tym roku z przodu domu zaczął się przerzedzać, żółknąć i straszyć prześwitami. Jest okropny. Na początku myslałam, że to kwestia płytkiej ziemi przy rancie (podmurówka kostki), bo tam było brzydko od początku. Ale ten szpecący pas się rozrasta i nie wiem za bardzo co robić. Wiosną cały trawnik został posypany nawozem wolnodziałającym. Wygląda to kiepsko, ale nie chciałabym ściagac tej części trawnika i robić nowego, mamy małe dziecko, które wszystko "zwiedza" i nie wiem jak mielibyśmy ocalić świeżo założony trawnik...

Nie wydaje mi się też, aby była to kwestia przesuszenia, bo sierpień w tym roku był bardzo mokry, a juz wtedy trawnik zaczął tak wyglądać. Chociaż prawdą jest, że to najbardziej słoneczna strona działki, praktyczni pełne słońce cały dzień... Czy to wygląda na zwykłe przesuszenie?

[selli7]

Moim zdaniem rolę gra rodzaj gleby. Na części bliżej chodnika gleba widocznie została zmieszana/nawieziona i zawiera mało próchnicy, szybko wyczerpały się składniki pokarmowe i zachwiany jest również system podsiąkania.Gleba jest uboga i zbita bo widać mech.
Na części bliżej iglaków mniej było widocznie ingerencji w naturalny układ gleby, spulchniona chyba tylko wierzchnia warstwa i dlatego trawa lepiej rośnie.

[Ann_85]

No tak, to ma sens... A co mogę w tej sytuacji zrobić? Poza nawożeniem, oczywiście. Chociaz teraz juz chyba trochę późno na nawozy, w końcu prawie październik Proszę, poradźcie.

[Ann_85]

Sytuacja się pogarsza... Teraz widzę, że u nas dzieje się to samo, co u sąsiadów. Zżółknięte place to dopiero początek, potem pojawiają się ptaki i wydziobują całą darń! Co one tam wyjadają? Bo sądzę, że o to chodzi... Zakładając rabatę znalazłam parę pędraków Może o to chodzi? Co mogę zrobić? Pomóżcie



Myślę, że mogę pozwolić sobie na pokazanie jak to się dzieje u sąsiada, zobaczcie, masakra
Brak zdjęć,linki usunięte/Adm.