Mój kawałek ziemi ,Wisienka 2009
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5191
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Czy to na pewno Pan Kos? Może to zwykły rozbójnik? Taki dresiarz wśród ptaków? Skoro wszystkich terroryzuje...
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4094
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Krzysiu - nie znam zwyczajów ptaków, ale masz rację - w sumie to zastanawiające ...
Jak czytam u osób, które dokarmiają zimą fruwające towarzystwo , to jakoś
ono się ze sobą dogaduje.
Ale myślałam też, że skoro on pierwszy zajął ten teren, to dlatego tak się
zachowuje.
W wolnej chwili poszperam sobie w internecie - może znajdę coś ciekawego
na ten temat?
Ale śpiewa ładnie. Dzisiaj dzięki temu już tak wiosennie się zrobiło.
Jak czytam u osób, które dokarmiają zimą fruwające towarzystwo , to jakoś
ono się ze sobą dogaduje.
Ale myślałam też, że skoro on pierwszy zajął ten teren, to dlatego tak się
zachowuje.
W wolnej chwili poszperam sobie w internecie - może znajdę coś ciekawego
na ten temat?
Ale śpiewa ładnie. Dzisiaj dzięki temu już tak wiosennie się zrobiło.
Pozdrawiam serdecznie
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2285
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Witaj Wisienko - ale u Ciebie skoki temperatur - raz słoneczna plaża a raz śnieg :P
ciekawe bukiety robisz
ciekawe bukiety robisz
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4094
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Witam Cię serdecznie Karolu!
No w moim wątku takie skoki temperatur bo na dworze coś ta
temperatura nie chce się ruszyć.
Mimo obiecanej odwilży u mnie znowu nocą było -8 stopni.
Hihi... nie wiedziałam, że mój koperek taką furorę zrobi.
Wiolu - nie ma sprawy! Leżaczek jest Twój!
Zostańmy w takim razie przy tych łagodnych błękitach.
Dzisiejsze niebo
No w moim wątku takie skoki temperatur bo na dworze coś ta
temperatura nie chce się ruszyć.
Mimo obiecanej odwilży u mnie znowu nocą było -8 stopni.
Hihi... nie wiedziałam, że mój koperek taką furorę zrobi.
Wiolu - nie ma sprawy! Leżaczek jest Twój!
Zostańmy w takim razie przy tych łagodnych błękitach.
Dzisiejsze niebo
Pozdrawiam serdecznie
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4094
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Skoro jestem przy ptakach, to wkleję jeszcze zdjęcia, które pstryknęłam w Szkocji.
Jak widać, te ptaki w ogóle nie bały się ludzi.
Tylko nie wiem, czemu te dwie takie wściekłe? Nawrzucały sobie aż miło.
Hm... a może to zaloty były?!
A to największy i najbardziej hałaśliwy "ptak", który latał nam nad głowami nad Loch Ness i biedną
Nessi straszył.
Jak widać, te ptaki w ogóle nie bały się ludzi.
Tylko nie wiem, czemu te dwie takie wściekłe? Nawrzucały sobie aż miło.
Hm... a może to zaloty były?!
A to największy i najbardziej hałaśliwy "ptak", który latał nam nad głowami nad Loch Ness i biedną
Nessi straszył.
Pozdrawiam serdecznie
- ZosiaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 25 kwie 2007, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice
Wisienko! widzę ,że i wsód ptaków masz wielu przyjaciół
Pozdrawiam i zapraszam do siebie
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4094
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Ewuniu - witam serdecznie w moim wątku!
Ptaki ze Szkocji w ogóle nie bały się ludzi, a naszym rodzimym
trzeba było ostrożnie robić zdjęcia. Parę podchodów mi się nie udało -
ptaki zamiast czekać grzecznie, aż ich uwiecznię na fotce, to spłoszone
odlatywały
Zosiu - nawet nie wiedziałam, że to takie wciągające - obserwować
ptaki i próbować robić im zdjęcia.
A teraz pozostając w klimatach szkockich - ogród kuchenny przy jednym
z hoteli. Niestety wstęp ma tam tylko kucharz, więc zdjęcie zrobione zza bramy.
Ptaki ze Szkocji w ogóle nie bały się ludzi, a naszym rodzimym
trzeba było ostrożnie robić zdjęcia. Parę podchodów mi się nie udało -
ptaki zamiast czekać grzecznie, aż ich uwiecznię na fotce, to spłoszone
odlatywały
Zosiu - nawet nie wiedziałam, że to takie wciągające - obserwować
ptaki i próbować robić im zdjęcia.
A teraz pozostając w klimatach szkockich - ogród kuchenny przy jednym
z hoteli. Niestety wstęp ma tam tylko kucharz, więc zdjęcie zrobione zza bramy.
Pozdrawiam serdecznie
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5191
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Może tak się kłócą, bo jedna to Celtic Glasgow, a druga Glasgow Rangers?
Tam wszyscy maja hopla na punkcie piłki nożnej
Tam wszyscy maja hopla na punkcie piłki nożnej
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
A ja bym chętnie spenetrowała ten ogródek kucharza.
Ciekawe jakie skarby tak pod kluczem chowa.
Chyba, że tak jak każdy szkot co to nawet papier toaletowy upierze.....
Ciekawe jakie skarby tak pod kluczem chowa.
Chyba, że tak jak każdy szkot co to nawet papier toaletowy upierze.....
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4094
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Krzysiu - to mogłyby sobie jakieś szaliki narzucić, wtedy wszystko byłoby jasne.
Grażynko - pewnie kucharz się boi, że zamiast do hotelowej restauracji, to goście
na śniadanko chodziliby sobie do ogródka. Dlatego woli zamykać go.
Ach ... Ci Szkoci!
Izuniu - jak wyżej. Ale na pewno byłoby przyjemnie tam sobie pochodzić, pobuszować
i pooglądać.
Mroźna była u Ciebie ta noc? Zapowiadają cały czas odwilż a tu takie temperatury!
U mnie -10 stopni.
A niech to! Właśnie zobaczyłam ... Izuś - dziś w nocy zmarzła kliwia, którą mam w pracy...
W lutym miałam ją zabrać do domu, do ciepełka, żeby może zakwitła ...
Jedyne pocieszenie, że dzisiaj dzień jest już dłuższy o 24 minuty!
Grażynko - pewnie kucharz się boi, że zamiast do hotelowej restauracji, to goście
na śniadanko chodziliby sobie do ogródka. Dlatego woli zamykać go.
Ach ... Ci Szkoci!
Izuniu - jak wyżej. Ale na pewno byłoby przyjemnie tam sobie pochodzić, pobuszować
i pooglądać.
Mroźna była u Ciebie ta noc? Zapowiadają cały czas odwilż a tu takie temperatury!
U mnie -10 stopni.
A niech to! Właśnie zobaczyłam ... Izuś - dziś w nocy zmarzła kliwia, którą mam w pracy...
W lutym miałam ją zabrać do domu, do ciepełka, żeby może zakwitła ...
Jedyne pocieszenie, że dzisiaj dzień jest już dłuższy o 24 minuty!
Pozdrawiam serdecznie