Opryszczka
Zovirax fakt nie tani ale ja go używam, kilka lat miałam problemy z opryszczką jedna schodziła druga wychodziła i to nie tylko na ustach ale i na nosie! Pomogły witaminki i zovirax! Teraz paskudztwo żadko się robi ale jak tylko zaczyna mnie coś swędzieć smaruję. Stosuje go już przeszło 8 lat, uzywałam innych smarowideł i paste jednak nic tak w tak szybkim tępie jak zovirax nie wysuszało opryszczki. A maści mimo że jej dużo w opakowaniu nie ma starcza na długo!
Edyta
Moje roslinki;
Moje roslinki;
- asia-6003
- 200p
- Posty: 260
- Od: 10 maja 2009, o 10:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok i gm. Sidra
Re: Opryszczka
jak tylko zaczyna swędzieć to też stosuję te różne maści. Gorzej jeżeli bąbel wyskoczy np. we śnie. żeby się nie powiększał to wysuszam go amolem albo zamrażam masując kostką lodu.
Re: Opryszczka
Witam!
Przez wiele lat wydawałam niebotyczne sumy na leczenie objawów dopiero lekarz objaśnił mi, że należy leczyć od środka wirus HSV ( opryszcza, zimno)
I najważniejsze nie dajmy całować naszych dzieci po twarzy, w usteczka. Tak właśnie mnie zarażono w dzieciństiwe. Ja w moim przypadku używam:
Lek homepatyczny:
1. Rhus toxicodendron 15 ch (bez recepty) 4,5 razy dziennie po 5 granulek co godzinę lub dwie. Natomiast w pierwszym stadium nawet co 15 minut. Wraz z tym lekiem jednocześnie stosuję:
2. "Mezereum 9 ch" ( gdy są strupki a pod nimi ropa)
Początek:
1. Maść "Antivir"
Aby wygoić
Krem z witaminą A lub maść cynkową
Jeśli jest ropa dla wygojenia coś z antybiotykiem
Tribiotic
Aczkolwiek każdy przypadek jest inny i na początek jeśli mogę coś poradzić to wizyta u lekarza.
Przez wiele lat wydawałam niebotyczne sumy na leczenie objawów dopiero lekarz objaśnił mi, że należy leczyć od środka wirus HSV ( opryszcza, zimno)
I najważniejsze nie dajmy całować naszych dzieci po twarzy, w usteczka. Tak właśnie mnie zarażono w dzieciństiwe. Ja w moim przypadku używam:
Lek homepatyczny:
1. Rhus toxicodendron 15 ch (bez recepty) 4,5 razy dziennie po 5 granulek co godzinę lub dwie. Natomiast w pierwszym stadium nawet co 15 minut. Wraz z tym lekiem jednocześnie stosuję:
2. "Mezereum 9 ch" ( gdy są strupki a pod nimi ropa)
Początek:
1. Maść "Antivir"
Aby wygoić
Krem z witaminą A lub maść cynkową
Jeśli jest ropa dla wygojenia coś z antybiotykiem
Tribiotic
Aczkolwiek każdy przypadek jest inny i na początek jeśli mogę coś poradzić to wizyta u lekarza.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6532
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Opryszczka
Cztery i pół razy na dobę? Jak to zrobić? Tak się nie da! To tak, jakby być trochę w ciążyjusti28 pisze:(...)1. Rhus toxicodendron 15 ch (bez recepty) 4,5 razy dziennie po 5 granulek co godzinę lub dwie.(...)
A poza tym zgadzam się w stu procentach z całą resztą! Niemal z całą resztą, bo akurat na mnie homeopatia nie działa, próbowałam parę razy i niestety... więc nie wierzę w jej działanie lecznicze, ale jeśli ktoś wierzy, to na niego może podziała
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re: Opryszczka
Oj jaka gafa chciałam napisać 4-5 razy dziennie. Dokładnie Nalewko każdy organizm jest inny
Re: Opryszczka
1. Rhus toxicodendron 15 ch
Na każdy jednak homeopatia nie będzie działać. Wyżej wymienionym "leku" stężenie substancji z sumaka jest jak 1:10^30. Żeby to ładnie zilustrować co to znaczy, napiszę że w herbacie którą właśnie popijam stężenia arszeniku jest ok. 100000000000000000000000 (22 zera) razy większe. "Leki" homeopatyczne to albo woda albo woda z cukrem.każdy organizm jest inny
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Opryszczka
Heviran, Heviran....i jeszcze raz Heviran
Ostatnio opryszki miałam rozmiarów ....lepiej przemilczeć
Znajomi śmiali się ,że sobie silikon w ustach zainstalowałam...i powiem szczerze....nawet nieźle to wyglądało
Nie pomagały mi żadne maści ani plasterki, nawet stosowane w pierwszej fazie "swędzenia i rośnięcia".
Dopiero jak moje dziecię miało wiatrówkę, dowiedziałm się o tym leku....potem wiatrówkę załapałam ja....ale pomogło...
Zero swędzenia, bąble zasychły jeszcze zanim się pojawiły.
Teraz zawsze mam ten lek w szafce...pomaga rewelacyjnie bo opryszczka nie ma szans się rozwinąć.
Ostatnio opryszki miałam rozmiarów ....lepiej przemilczeć
Znajomi śmiali się ,że sobie silikon w ustach zainstalowałam...i powiem szczerze....nawet nieźle to wyglądało
Nie pomagały mi żadne maści ani plasterki, nawet stosowane w pierwszej fazie "swędzenia i rośnięcia".
Dopiero jak moje dziecię miało wiatrówkę, dowiedziałm się o tym leku....potem wiatrówkę załapałam ja....ale pomogło...
Zero swędzenia, bąble zasychły jeszcze zanim się pojawiły.
Teraz zawsze mam ten lek w szafce...pomaga rewelacyjnie bo opryszczka nie ma szans się rozwinąć.
Pozdrawiam słonecznie - Baśka
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21681
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Opryszczka
Właśnie dopadła mnie taka uciążliwa pierwszy raz w życiu opryszczka...zaliczam kolejną - trzecią już i juz czuję,że rano będę mieć następną .
Okropnie bolesna i swędząca.
Vratizolin niestety nie pomaga,nawet nie przynosi ulgi...
Heviran ... zakupie więc skoro polecacie...
Okropnie bolesna i swędząca.
Vratizolin niestety nie pomaga,nawet nie przynosi ulgi...
Heviran ... zakupie więc skoro polecacie...
-
- 50p
- Posty: 88
- Od: 27 lis 2012, o 11:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódż
Re: Opryszczka
justi28 ma racje opryszczkę leczymy od wewnątrz jest to wirus kuzyn HPV, Heviran to jedyne co mogą dać lekarze bo na wirusy niewiele maja. Jest coś jeszcze natura, wielka pomocą może być wyciąg z roślin krzyżowych i same rośliny. Jest już wybór ja polecam Indonal, 3 miesięczna kuracje, może jest coś tańszego trzeba pytać w aptece o odpowiednik
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2296
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Opryszczka
Herpes z wiekiem przechodzi, przynajmniej u mnie. Kiedyś zaleczałem go Zofiraxem, ale musiał być w fazie początkowej. Wcześniej w czasach Wratizolinu (denotyviru), jako jedynego dostępnego w Polsce leku na ten wirus skutecznie go zwalczałem pastą Cella, która teraz jest niedostępna.
Współczuje Wszystkim tego wykwitu na ustach.
Współczuje Wszystkim tego wykwitu na ustach.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 2 mar 2014, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Nowego Sącza
Re: Opryszczka
Moim naturalnym sposobem jest okład z "żyworódki" - rośliny leczniczej.
Odkąd ją uprawiam czyli jakieś 3 lata tylko raz miałam opryszczkę bo nie miałam
możliwości zastosowania żyworódki z powodu wyjazdu.
Im wcześniej się zastosuje tym skuteczniej działa, ale w każdej fazie coś daje, przynajmniej u mnie...
Mnie nie tylko pomaga doraźnie ale zauważyłam również że zmniejszyła się częstotliwość
pojawiania opryszczki, teraz to może 2-3 razy do roku a wcześniej średnio co miesiąc.
Odkąd ją uprawiam czyli jakieś 3 lata tylko raz miałam opryszczkę bo nie miałam
możliwości zastosowania żyworódki z powodu wyjazdu.
Im wcześniej się zastosuje tym skuteczniej działa, ale w każdej fazie coś daje, przynajmniej u mnie...
Mnie nie tylko pomaga doraźnie ale zauważyłam również że zmniejszyła się częstotliwość
pojawiania opryszczki, teraz to może 2-3 razy do roku a wcześniej średnio co miesiąc.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 24 cze 2018, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Opryszczka
Indonal (indol-3-karbinol) to lek czy suplement diety, bo brzmi jak jakaś wyjątkowo podła chemia? A jeśli to suplement, a nie lek, to nikt go nie badał w kierunku bezpieczeństwa. Czy nie lepiej zażywać, jak już trzeba, przebadane dobrze leki?
-
- 50p
- Posty: 88
- Od: 27 lis 2012, o 11:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódż
Re: Opryszczka
Indonal to suplement diety stworzony z myślą o profilaktyce chorób. Jego substancją czynną jest indol-3-karbinol, związek uzyskiwany w procesie ekstrakcji z roślin rodziny krzyżowych (Brassicaceae), do których należą: brokuły, kapusta, kalarepa, brukselka czy kalafior. Wpływa on na metabolizm estrogenów, żeńskich hormonów płciowych, hamując produkcję tych jego składowych, które wykazują działania kancerogenne i genotoksyczne.Uczestniczy także w hamowaniu aktywności białek wirusa HPV, odpowiedzialnego m.in. za zachorowania na raka szyjki macicy,opryszczkę. Przyczynia się też do obumierania komórek, które już zostały nowotworowo zmienione przez działanie wirusa HPV. 30 kapsułek to ok 80 zl kuracja 3 mce-2 kapsułki dziennie.
Leczyłam się sama na CIN 2 szyjki macicy-czemu sama?--bo lekarze znają tylko jeden sposób, nazywają to profilaktyka -amputacja szyjki macicy w zakresie chorej tkanki. Byłam u kilku lekarzy twierdzili ze zmiany się nie cofną. Po 3 m-cach własnych sposobów leczenia,zrobiłam badania,wycinki pod znieczuleniem w szpitalu, nie było już zmian w nabłonku ale nadal był stan infekcyjny HPV, który to powoduje zmiany nazywane przez medycynę Cin 1,CIN 2, Cin3 przedrakowe zmiany. Stosowałam Indonal bo nic więcej na rynku nie ma co ten wirus wycisza, nie ma nic co go wywala bo jest mały i chowa sie w komórkach miedzy błonami. -tak gdzieś czytałam
po kuracji wymazy nie wykazały infekcji, zmian nawet opryszczka nie pojawia się na ustach, minęło 10 lat. Choć to typowo kobiecy lek to przy raku krtani u panów właśnie ten wirus tez jest odpowiedzialny za zmiany. Nie reklamuje niczego ale mam nadzieje ze moje świadectwo komuś pomoże.- nie jest to lek na raka- bo tak wielka walkę łączy się całościowo.
Leczyłam się sama na CIN 2 szyjki macicy-czemu sama?--bo lekarze znają tylko jeden sposób, nazywają to profilaktyka -amputacja szyjki macicy w zakresie chorej tkanki. Byłam u kilku lekarzy twierdzili ze zmiany się nie cofną. Po 3 m-cach własnych sposobów leczenia,zrobiłam badania,wycinki pod znieczuleniem w szpitalu, nie było już zmian w nabłonku ale nadal był stan infekcyjny HPV, który to powoduje zmiany nazywane przez medycynę Cin 1,CIN 2, Cin3 przedrakowe zmiany. Stosowałam Indonal bo nic więcej na rynku nie ma co ten wirus wycisza, nie ma nic co go wywala bo jest mały i chowa sie w komórkach miedzy błonami. -tak gdzieś czytałam
po kuracji wymazy nie wykazały infekcji, zmian nawet opryszczka nie pojawia się na ustach, minęło 10 lat. Choć to typowo kobiecy lek to przy raku krtani u panów właśnie ten wirus tez jest odpowiedzialny za zmiany. Nie reklamuje niczego ale mam nadzieje ze moje świadectwo komuś pomoże.- nie jest to lek na raka- bo tak wielka walkę łączy się całościowo.