Słodkie ziemniaki bataty

[ktos123456]

Bataty zaczynają kwitnąć:

[SiMoNa]

Moje jeszcze nie kwitną, jedne sadzonki w donicy , drugie w glebie. Zobaczymy

[ktos123456]

Kwitną nawet zjawiskowo:

[bioy]

Piękne
Czy wszystkie bataty kwitną? Bo moim jakoś się nie śpieszy...

[Irek_2]

U mnie też jeszcze nie kwitną. A dwa krzaczki zostały przeryte przez dziki, które urządziły sobie imprezę na mojej działce.

[pendrak]

Posadziłam bataty po raz pierwszy w tym roku. P ostatnich upałach bardzo się rozrosły i jestem ciekawa czy bulwy już się kształtują. Kiedy wiadomo, że są gotowe do zbioru? Czy jak kwitnie? Jak część naziemna zaczyna wysychać?

[ktos123456]

No tak jak już pisałem wcześniej chyba kilka razy w tym wątku: w naszym klimacie nigdy nie są gotowe do zbioru w 100%. Trzymaj dopóty, dopóki przymrozek nie zniszczy liści, im dłużej utrzymasz je w ziemi, tym większe bulwy wykopiesz. Czasami nawet wielkość będzie całkiem zadowalająca, prawie jak te w sklepach. Najlepiej, jakby udało się wykopać dopiero w połowie października, wtedy jest szansa na niezły plon. A jeżeli chce ci się bawić, to możesz okryć folią - włókniną przed pierwszymi przymrozkami i dalej trzymać w ziemi jeżeli nie zmarzną bo włóknina zabezpieczy przed przymrozkiem. Bulwy się powiększają nawet, jak nie jest upalnie, więc to nie tak że na koniec września czy na początku października już nie rosną.

W cieplejszym klimacie - tam gdzie nie ma zimy, z reguły robi się to po około 3 miesiącach - ale mowa o 3 miesiącach ciągłego upału ponad 30 stopni, jak będą przetrzymane za długo, to urosną bulwy po 5 kg jedna, żylaste, zdrewaniałe i prawie niejadalne. U nas na jesieni powoli sobie dochodzą - powoli, bo jest chłodno, im dłużej tym lepiej.

Co do kwitnienia - mogą kwitnąć, mogą nie kwitnąć, nie ma to specjalnego znaczenia. Jest szansa, że zakwitną, jeżeli będzie upalny sierpień. Ale jeżeli nie zakwitną, to nie znaczy że nie będzie bulw. Zależy to tez od odmiany, jedne chętniej kwitną, inne mniej chętnie.

[pendrak]

Dziękuję! Zamieszczę zdjęcia jeżeli uda mi się wykopać coś jadalnego. Odmiana nazywa się Erato Orange.

[ktos123456]

Wykopałem kilka do zjedzenia i nie jest najgorzej:





W sumie to są podobnej wielkości, jak te w sklepie.

[SiMoNa]

Powiem Wam, że na pierwszą próbę ich wysadzenia -smakują mi, nawet żadnego tłuszczu/sosu nie potrzebują. Gotowałam je z naszymi ziemniakami i stwierdziłam, że takie twarde to sobie dłuuuugo jeszcze pogotują , a tu parę minut i musiałam szybko wyjmować z garka

-- 23 paź 2022, o 11:34 --

U mnie też jeszcze nie kwitną. A dwa krzaczki zostały przeryte przez dziki, które urządziły sobie imprezę na mojej działce.

Zapewne to te dziki od Jarka, co ludzie im wykopali

[ktos123456]

A ja wam powiem, że ta zwykła pomarańczowa odmiana nie dość że najsłabiej u nas rośnie z to jeszcze najmniej mi smakuje. Inne różnią się tak bardzo, że to prawie jak zupełnie inne warzywo, tylko wygląda i rośnie podobnie.

A w sklepach tylko pomarańczowe i prawie nikt nie wie, że jest jeszcze wiele innych odmian. Tak samo, jak popatrzę globalnie to też dla 95% ludzi bataty to właśnie te pomarańczowe w środku.

[bioy]

Kiedy zaczynacie pędzenie batatów na sadzonki?

[paulinatysz]

Wykopałem kilka do zjedzenia i nie jest najgorzej:





W sumie to są podobnej wielkości, jak te w sklepie.

Wow! szczerze mówiąc nawet nie myślałam o sadzeniu batatów u siebie. Patrząc na te zdjęcia aż chce się spróbować w tym roku to zrobić