Pąki kwiatowe,liściowe - pytania,problemy,porady

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Brązowiejące, miękkie pąki

Post »

Szkodniki te najlepiej zwalczać od połowy kwietnia do końca maja preparatami jak Decis 2,5 EC, Mospilan 20SP lub Karate.
Z uwagi na dobowe wahania temperatur wstrzymaj się jeszcze z opryskami gdzieś do poł. IV.
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Marcin33
ZBANOWANY
Posty: 18
Od: 7 mar 2012, o 08:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Brązowiejące, miękkie pąki

Post »

Moim zdaniem , to są skutki działania mrozu, a szczególnie ostatnich skoków temp. Przekrój ten pąk i zobacz co jest w środku.
Ale te, które pokazałaś w ostatnim poście, to jak na moje oko, są zdrowe i zakwitły by w tym roku, jakbyś ich nie oberwała ;P
Marcin33
ZBANOWANY
Posty: 18
Od: 7 mar 2012, o 08:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Brązowiejące, miękkie pąki

Post »

Sorki, ale zauważyłem, że wstawiłaś przekrojone pąki ;:131
Ja bym ich nie ruszał. Czasami Rh potrafią nas zadziwić i zakwitnąć nawet z tych pąków, co już dawno spisaliśmy je na straty ;)
A jak będzie coś nie tak, to roślina sama je zrzuci.
ala_71
50p
50p
Posty: 68
Od: 9 kwie 2011, o 09:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Brązowiejące, miękkie pąki

Post »

Marcin, widziałeś posty powyżej? Oberwałam pąki, chyba nawet za późno, z obawy przed rozprzestrzenianiem skoczka. Te pąki nie kwitły już w ubiegłym roku - mniejsze ze zdjęcia to Cunningham's White - ten od 3 lat zakwitł tylko raz. Drugi problematyczny to Cosmopolitan - to pąki większe. Kiedy pokazywałam je po raz pierwszy we wrześniu były w lepszym stanie, ale już takie miekkie i brązowe, więc to chyba nie przemarznięcie. Wtedy jeszcze pąki miały podstawę zieloną, teraz jest juz brązowa. Obok mam 6 innych rodków, mniej mrozoodpornych, i nic im nie jest. Cunninham W. od początku mi się nie podobał - zakwitł ponownie jesienią, ale kwiaty były miniaturowe. Potem przez 2 sezony nie kwitł wcale i prawie nie przyrastał. Ubiegłej jesieni wymieniłam mu podłoże w całości - zobaczymy czy ruszy.
Ewelinko, czy spryskać wszystkie okazy, liście i podłoże? Kwiaty jakoś szczególnie? Czy oprysk trzeba powtarzać i kiedy? Napisz też, jeśli możesz czym nawozisz rodki wiosną i w jakich ilościch. Na pewno przyda się nie tylko mnie :)
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4109
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Brązowiejące, miękkie pąki

Post »

Tak wygląda uszkodzenie mrozowe pąków
Obrazek

a tak choroba grzybowa (jakaś bo może być np grzyb Botrytis w najgorszym razie Phytophthora ramorum - bez badań nie da się stwierdzić)
Obrazek

ala_71 moim zdaniem to grzyb, ale napisz coś więcej. Stosowałaś jesienią jakąś chemię? czy są jakieś ślady na łodygach bliżej podstawy pąków i liściach? czy wszystkie pąki tak wyglądają?
Pokaż cały krzew i zbliżenie łodygi z pąkiem
Powiem szczerze - jeśli wszystkie pąki na nim tak wyglądają to ja bym go spaliła.
Mam wątpliwości żeby skoczek różanecznikowy polubił tylko jeden czy dwa rh a resztę zostawił w spokoju.
ala_71 nie zauważyłaś ich na krzewie? http://www.google.pl/search?hl=pl&lr=&c ... 4gSN5dmKDw
Marcin33
ZBANOWANY
Posty: 18
Od: 7 mar 2012, o 08:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Brązowiejące, miękkie pąki

Post »

ala_71, tak mówiąc to nie czytałem dokładnie co pisałaś wcześniej. To w takim razie może być to choroba grzybowa.
Jeżeli występuje zamieranie nie tylko pąków, ale także i pędów, to może być to grzyb Phytophtora citricola. Przyjrzyj się im dokładniej i jeżeli tak jest, to należy jak najszybciej usunąć te pąki, jak już zrobiłaś, a jeżeli przechodzi już na pędy, to należy je usunąć. Chore Rh, jak i sąsiednie należy opryskać preparatem grzybobójczym Sadofan, Aliette lub Previcur 607 SL.
Gdy zostanie porażona cala roślina, to należy ją wykopać i spalić. W tym miejscu nie można sadzić następnych roślin, przed jej wcześniejszym odkażeniu.

Ale może pokazała być całą roślinę, jak już pisała Monika. Wtedy będzie można coś więcej napisać. Bo teraz to jest tylko gdybanie ;)
ala_71
50p
50p
Posty: 68
Od: 9 kwie 2011, o 09:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Brązowiejące, miękkie pąki

Post »

Pierwsze cztery pozycje to Cunningham White - na piewrwszym zdjęciu w tle - malutki i drobny w porównaniu do pozostałych.
Na kolejnych jest Cosmopolitan. Obydwa maja oberwane przeze mnie pąki, u Cosmo oberwałam też dolne brązowe liście.
Może te zdjęcia nieco pomogą.
Zyczę wszystkim Wesołych Świąt Wielkanocnych!
ala_71
50p
50p
Posty: 68
Od: 9 kwie 2011, o 09:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Brązowiejące, miękkie pąki

Post »

Czy to moich kłopotów ciąg dalszy? Tydzien nie bylo mnie w domu. Po powrocie zauwazazlam na kolejnych trzech rododendronach bialy nalot na pakach. Same paki nie sa ciemne, puste czz brazowe. Sa twarde i zielone, tylko maja na sobie taki maczysty nalot. Co robic, czym opryskac skoro nie wiem co to. Czy mozliwe, ze to maczniak. Popowiedzcie cos prosze
WIDZEWIAK
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 30 mar 2010, o 11:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Andrespol/woj Łdzkie

nie rozwinięte pąki u rododendronów

Post »

Witam wszystkich miłośników roślin wrzosowatych.Po przeczytaniu wszystkich postów i nie znalezieniu odpowiedzi na mój problem zdecydowałem się napisać na forum.Ale do rzeczy.Jestem posiadaczem kilku rododendronów dok 6 szt, zimę przezimowały całkiem fajnie mają mnóstwo pąków kwiatowych liście zdrowe baz żadnych oznak chorobowych.Jednak jest problem z nabrzmiewaniem pąków jest połowa maja a pąki jakie były w połowie kwietnia takie są do dnia dzisiejszego.Wykluczyłem przemarznięcie ponieważ pąki są zielone i mocno trzymają się na pędzie, sprawdzałem kwasowość gleby jest od 3do 4,5. totalni nie wiem co się z nimi dzieje w zeszłym roku wszystkie pąki przemarzły teraz jakaś dziwna sprawa nie wiem gdzie szukać przyczyny.Mam nadzieje że na forum może pojawi się ktoś kto spotkał się z podobnym przypadkiem.
Awatar użytkownika
maria.k55
1000p
1000p
Posty: 1058
Od: 24 maja 2009, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie

Re: nie rozwinięte pąki u rododendronów

Post »

Dokładnie mam ten sam problem, rododendrony mają zdrowe liście, jako ogólny widok całych krzaków jest OK tylko pąki kwiatowe nie nabrzmiewają, a to właśnie one dają najwięcej radości. Też nie umiem znależć przyczyny i czy to znaczy, że w tym roku nie będą kwitły ???
"Szanuj każdy dzień - bo już nie powróci"
Ogródek przydomowy u Marii.k55
piobuk1
200p
200p
Posty: 449
Od: 20 lut 2012, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: nie rozwinięte pąki u rododendronów

Post »

Jeśli do tej pory pąki kwiatowe nie nabrzmiewają a roślina podjęła wegetację, widać już tego roczne przyrosty tzn że umarzły i nie będzie z nich kwiatów.
Pozdrawiam Piotr
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: nie rozwinięte pąki u rododendronów

Post »

Z moim rh było dokładnie tak samo pąki zielone ale się nie rozwijają i po oderwaniu jednego (trzymał sie bardzo dobrze) i rozebraniu go na części pierwsze okazalo się że są zmarznięte więc wszystkie oberwałam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”