Ściółkowanie korą
Szyszki, kora, itp
Ostatnio nurtuje mnie problem czy zamiast kory pod rośliny które potrzebują kwasnego podoża nie zacząć stosować szyszek z lasu. Wiem, że temat ów był juz poruszany na forum, jednakże wydaje mi się, że dość fragmentarycznie Równocześnie wydaje mi się, że przyda się takie miejsce na forum gdzie wszystko będzie dopowiedziane (o korze, szyszkach, liściach dębowych itp... których zadanie polega na zakwaszaniu podłoża pod thujami, wrzosami, rhododendronami, azaliami, magnoliami itp...)
Pytanie zadaje dlatego, że szyszek w lasach jest wystarczająco... by nie marnować pieniędzy na korę.
Jakie są plusy i minusy tych leśnych materiałów
Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi nadesłane przez drogich forumowiczów..
Z serdzecznym uściskiem dłoni Broniusz
Pytanie zadaje dlatego, że szyszek w lasach jest wystarczająco... by nie marnować pieniędzy na korę.
Jakie są plusy i minusy tych leśnych materiałów
Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi nadesłane przez drogich forumowiczów..
Z serdzecznym uściskiem dłoni Broniusz
Broniusz
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3728
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Ja wykładałam mały kawałek gruntu szyszkami. moje obserwacje sa takie:
- dekoracyjne
- zatrzymują dłużej wilgotnośc
- przepuszczają bardziej niż inna ściółka chwasty, są problemy z wyplewieniem pomiędzy szyszkami
- pies podkrada i rozrzuca po podwórku! ( dziecko też)
Co do kwasowości niestety nie wiem jak to wygląda - może ktoś nam podpowie?
Zgadzam się z Krakusem ,że powinny to być szyszki nieco rozłożone. Moje były za świeże.
- dekoracyjne
- zatrzymują dłużej wilgotnośc
- przepuszczają bardziej niż inna ściółka chwasty, są problemy z wyplewieniem pomiędzy szyszkami
- pies podkrada i rozrzuca po podwórku! ( dziecko też)
Co do kwasowości niestety nie wiem jak to wygląda - może ktoś nam podpowie?
Zgadzam się z Krakusem ,że powinny to być szyszki nieco rozłożone. Moje były za świeże.
kora
No, niestety, kolejny raz robię , potem czytam. Przywiozłam z tartaku korę i podsypałam ją na klombik (nieklombik), na którym są posadzone: hosty, canny, dereń, pęcherznica.
Czy mam tę korę czem prędzej z tamtąd usunąć? W kompostowanie roczne nie będę się bawić (nie mam na to miejsca, nie znam się itp.) Widziałam, że ziemia przez poprzednich właścicieli działeczki była wapnowana. Poradzicie?
lit.
Czy mam tę korę czem prędzej z tamtąd usunąć? W kompostowanie roczne nie będę się bawić (nie mam na to miejsca, nie znam się itp.) Widziałam, że ziemia przez poprzednich właścicieli działeczki była wapnowana. Poradzicie?
lit.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6949
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Kora drzew iglastych jest używana bardzo często do ściółkowania. Można ją stosować w postaci świeżej i przekompostowanej. Ma odczyn lekko kwasny, przez co pomaga utrzymać pH w uprawie roślin kwasolubnych jak azalie, wrzosy. Rozłożenie kory na rabatach kwiatowych jak też miedzy iglakami skutecznie eleminuje rozwój chwastów. Trzeba pamiętać, że ściółka z kory jest uboga w azot i może wystąpić niekorzystny proces pobierania azotu glebowego przez mikroorganizmy rozkładającej się kory. By temu zapobiec trzeba zwiekszyć nieco dawki wysiewanych nawozów azotowych.
Pozdrawiam Andrzej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6949
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: kora
A co inni o tym sądzą? Naprawdę Beniu trudno mi coś doradzić... Ja bym zostawił uważnie obserwując rośliny.benia pisze:...Powiedz mi, proszę, mam zabierać tę korę? Nie są to iglaki. Nic im nie będzie jak zostawię? No, weź- tak jak dla laika...dla baby. :
Pozdrawiam Andrzej.
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3728
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Ja nie widzę powodu do zbierania tej kory. też mam podobne rośliny podściółkowane korą i igliwiem i nic im się nie dzieje - przeciwnie - funkie pięknie rosną.
Pomijając to staram się jednak nie ściółkować roślin lubiących zasadową glebę korą ,a już w żadnym wypadku trocinami. Dlatego np: cisy mam wyłożone skoszoną trawą
Pomijając to staram się jednak nie ściółkować roślin lubiących zasadową glebę korą ,a już w żadnym wypadku trocinami. Dlatego np: cisy mam wyłożone skoszoną trawą
- nemo56
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1623
- Od: 18 sie 2005, o 15:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
rośliny, które rosną na glebach zasadowych nie mogą być wysadzane w gleby kwaśne. I odwrotnie.
Żeby nie mieć przykrości z roślinką zasadne jest najpierw poczytać co nieco o roślince. To naprawdę nie jest aż takie uciążliwe.
http://www.canna.pl/
http://www.krzewy.pl/Cornus/cornus.htm
http://www.krzewy.pl/Pchysocarpus/pchysocarpus.htm
http://www.ogrody.cvd.pl/pliki/funkie.html
Żeby nie mieć przykrości z roślinką zasadne jest najpierw poczytać co nieco o roślince. To naprawdę nie jest aż takie uciążliwe.
http://www.canna.pl/
http://www.krzewy.pl/Cornus/cornus.htm
http://www.krzewy.pl/Pchysocarpus/pchysocarpus.htm
http://www.ogrody.cvd.pl/pliki/funkie.html
Jakub . . . . .
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2845
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Stosuję szyszki od kilku lat jako wyściółkę pod rododendrony i iglaki, zawsze na wiosnę dosypuję nowe, bo są bardziej dekoracyjne, chyba mam ich dość grubo, bo zielsko nie przerasta, nie bardzo jednak wiem jaki maja wpływ na glebę, a używam do nawozenia preparatów do wrzosowatych i iglaków i jest OK.
http://forumogrodnicze.info/up/eus007.gif
http://forumogrodnicze.info/up/eus007.gif