Perz - czym go wyplenić

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
ODPOWIEDZ
twiel
50p
50p
Posty: 80
Od: 14 kwie 2013, o 23:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Perz moja zmora... czy to pomoże? proszę o opinię doświadcz

Post »

A co myślicie jakby na wiosnę posiać kukurydzę na perzowisku. Wyrośnie i przysłoni perz,
który bez światła powinien zmarnieć? Chodzi o ok. 1000 m2. Nasiona kuku mam. Czy ktoś
cos takiego już próbował?
limonkaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 kwie 2013, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Perz moja zmora... czy to pomoże? proszę o opinię doświadcz

Post »

O kukurydzy nie wiem , ale zrobiłam sobie małe poletko doświadczalne , i na kawałku 2metry na 1,5metra wysiałam aksamitki , efekt jest taki że perzu było mało bo kwiatki go zagłuszyły , będę dalej testować mój sposób na przyszły rok.....
Bożena
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13654
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Perz moja zmora... czy to pomoże? proszę o opinię doświadcz

Post »

U mnie w kuku perz rosnął jak gdyby nigdy nic :? A robiłem z niego zapore przeciw wietrzną :wink: była ona nawet dość gęsto ale tylko na pasku 1.5mx6m więc chyba lepsze coś bardziej ograniczające słońce. Zasiej gęsto dynie może to liście ograniczą dopływ słońca i to może go wytępi :wink:
Awatar użytkownika
BozenkaA
1000p
1000p
Posty: 1138
Od: 26 cze 2011, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Perz moja zmora... czy to pomoże? proszę o opinię doświadcz

Post »

twiel pisze:A co myślicie jakby na wiosnę posiać kukurydzę na perzowisku.
Jeśli rzędy wyłożysz grubymi kartonami i na wierzchu czymś wyściółkujesz, to masz szansę powodzenia.
Albo posiej w redlinach, są rewelacyjne, sprawdziłam w tym roku.
limonkaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 kwie 2013, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Perz moja zmora... czy to pomoże? proszę o opinię doświadcz

Post »

Również myślę o kartonach, tylko wydaje mi się że tylko po artykułach spożywczych będą dobre, bo z chemicznych to nieraz coś z butelek wycieknie , albo z puszki się wysypie .... ale pożyjemy zobaczymy , życie płata figle ......
Bożena
Awatar użytkownika
BozenkaA
1000p
1000p
Posty: 1138
Od: 26 cze 2011, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Perz moja zmora... czy to pomoże? proszę o opinię doświadcz

Post »

Najlepsze są szare, niezadrukowane kartony. Można je dostać np. w Biedronce. Trzeba jednak pamiętać, by jednocześnie dostarczyć sporo azotu. Ja podlewam rozcieńczoną gnojówką z pokrzywy.
limonkaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 kwie 2013, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Perz moja zmora... czy to pomoże? proszę o opinię doświadcz

Post »

Właśnie tak myślę, żeby były czyste najlepiej ...Biedronka mówisz ,muszę się tam wybrać w najbliższym czsie :D
Bożena
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13654
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Perz moja zmora... czy to pomoże? proszę o opinię doświadcz

Post »

To Ja poproszę o wyjaśnienie tego aspektu z kartonami :D jakoś tego nie widzę :wink:
Awatar użytkownika
BozenkaA
1000p
1000p
Posty: 1138
Od: 26 cze 2011, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Perz moja zmora... czy to pomoże? proszę o opinię doświadcz

Post »

Siejesz kukurydzę a gdy wzejdzie, wykładasz międzyrzędzia grubymi kartonami.

Kartony są sztywne i "odstają", więc robiłam tak:
- cięłam je na mniejsze kawałki,
- na kilka minut zanurzałam w wodzie,
- układałam tak, by jeden trochę zachodził na drugi,
- na to rozkładałam siano.

Zmoczone kartony są bardzo plastyczne i dość dokładnie przylegają do ziemi. Wiatr nie rozwiewał siana ani kartonów.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13654
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Perz moja zmora... czy to pomoże? proszę o opinię doświadcz

Post »

A nie jest to tzw leczenie syfa pudrem? Bo może i on nie wyrośnie ale w ten sposób się go nie pozbędzie. Gdzieś kiedyś czytałem że w miejscu gdzie rośnie perz należy poradzić pomidory i one w pewnym stopniu go wykończą. Ale nie sprawdzałem i wie wiem czy To nie była bujda na resorach :D
Awatar użytkownika
BozenkaA
1000p
1000p
Posty: 1138
Od: 26 cze 2011, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Perz moja zmora... czy to pomoże? proszę o opinię doświadcz

Post »

Rzeczywiście, po pomidorach jakoś nie ma zbyt dużo perzu. Podobnie po ziemniakach.

Ale ściółkowanie kartonami jest ciekawym sposobem. To nie kartony wykańczają perz, tylko glebowe żyjątka. I pewnie brak światła.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13654
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Perz moja zmora... czy to pomoże? proszę o opinię doświadcz

Post »

Wiem o co w tym chodzi jednak Ja mam chyba inne podejście do tematu :D wolę żeby on wyrastał i go usuwać ręcznie :wink: przynajmniej mam wroga na widelcu znaczy widłach. Przykrywanie wg mnie to nie To i mija się z celem :)
Awatar użytkownika
BozenkaA
1000p
1000p
Posty: 1138
Od: 26 cze 2011, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Perz moja zmora... czy to pomoże? proszę o opinię doświadcz

Post »

Dobrze jest połączyć wiele różnych metod i sposobów. Każdy może znaleźć coś dla siebie.

Chyba, że Ktoś kocha walkę wręcz, czyli on oraz ja i moje widły :;230

Można też potraktować perz jako zioło i z jego kłączy parzyć herbatki.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”